Gutierrez przedłużył umowę z Sauberem na sezon 2014

[quote="rno2"]Gutierrez przed GP Australii wyjeździł ponad 5 tysięcy km za sterami bolidu f1[/quote] Nie ponad 5000 tylko ponad 5600. Prawie tyle samo co Bottas i van der Garde (po 6000). Więc argument, że Bottas dostawał piątki w zeszłym roku, można potłuc o kant... nie powiem czego.

Co do testów przed debiutem - wg. ostatniego wydania F1 Racing Gutierrez przed GP Australii wyjeździł ponad 5 tysięcy km za sterami bolidu f1. Dla porównania Hamilton przed debiutem przejechał ponad 8 tysięcy km...

[quote]ocenianie debiutantów przy chorym (opony) sezonie jest nieco trochę sprawą fikcyjną.[/quote] Każdy debiutant dostał takie same opony. I jeśli mimo to, Bottas potrafi wyciągnąć podobne wyniki z Williamsa jak Gutierrez z Saubera to dla mnie sprawa jest jasna. Bianchi i VDG też pokazali się z lepszej strony. Pierwszy lejąc kierowcę wydającego się być zbliżonym do Gutierreza, drugi dając radę trzymać tempo bardziej doświadczonego kolegi (z którym zresztą przegrywał rywalizacje w Addaxie). [quote] Można spróbować porównać GUT do BOT, ale i to nie jest dobrym pomysłem, bo BOT miał okazje najeździć się sporo więcej przed swoim debiutem.[/quote] Tak, Bottas miał łatwiej. Czy na tyle łatwiej żeby w totalnym crapie zapunktować tyle samo razy co Gutierrez w bolidzie zdolnym przez pół sezony regularnie walczyć o duże punkty? Jaasne ;)

Chyba wszystko juz zostalo powiedziane dobrze ze w swoich osadach nie jestem osamotniony bo kazdy ogladajacy wie, ze esteban nie wzial sie w F1 z nikad a ze wnosi pieniadze to tylko potwierdza ze teraz malo kto moze wogole sie wykazac bez funduszy, a drugi sezon moze zmienic notowania diametralnie. Co prawda tak jak juz zostalo powiedziane w F1 nic szczegolnego jeszcze nie pokazal wiec trudno upatrywac powtorki Grosjeana. Jednak ktoz to moze wiedziec. Na pewno jest szansa ze powalczy i wygra z Sutilem, wowczas jego druga szansa bedzie swiadczyla o tym ze warto bylo.

@THC-303 [quote]Tempo wyścigowe samo w sobie (co też wynika z liczb) Gutierreza było lepsze niż kwalifikacyjne. Tylko jest jeden problem. Co było gorszego niż jego tempo kwalifikacyjne? Poprawiać się z pozycji za Williamsami to nie jest gigantyczne osiągnięcie, tym niemniej i tak najlepszy aspekt Gutierreza.[/quote]Biorąc pod uwagę tempo wyścigowe nie należy zbytnio sugerować się pozycją, co najwyżej jako aspekt czegoś co mogło przeszkodzić w osiągnięciu tempa wyścigowego. Ja także lubię statystyki i także zazwyczaj opieram na nich swoją opinię i to w sporej mierze, jednak czasem wiem że nie powinienem. Tak właśnie jest w tym sezonie, ocenianie debiutantów przy chorym (opony) sezonie jest nieco trochę sprawą fikcyjną. To co wiem to że Gutierrez był kiepski w kwalifikacjach ale radził sobie podczas wyścigu z bolidem (na tle całej stawki w roli przeciętniaka a nie Hulkenberga). Owszem ogólnie oceniam go słabo, jednak był jedynym debiutantem który miał mocnego partnera. Można spróbować porównać GUT do BOT, ale i to nie jest dobrym pomysłem, bo BOT miał okazje najeździć się sporo więcej przed swoim debiutem. THC-303 problem polega w braku danych, osądzanie Estebana jest myślę po prostu przedwczesne. Jeśli zmiennych jest zbyt wiele, to nic nie może być pewne.

Jakby co to Edd Straw napisał ciekawy artykuł dla Autosportu, dlaczego Esteban zasłużył na drugą szansę - polecam lekturę :)

Ogólnie Aeromis powiem tak: to wszystko miałoby znaczenie i byłoby argumentami pro Gutierrez, gdyby różnice między nim a Hulkiem były mniejsze. Piszesz, że Alonso i Massa mieli podobnie. Prawda. Ale cofnij się do statystyk (Zanudzam nimi, wiem. Zboczenie zawodowe.) 2008, gdzie podobna była różnica między Alonso (jeśli nie najlepszy to jeden z najlepszych kierowców w stawce) a Piquetem (symbol beztalencia). Tempo wyścigowe samo w sobie (co też wynika z liczb) Gutierreza było lepsze niż kwalifikacyjne. Tylko jest jeden problem. Co było gorszego niż jego tempo kwalifikacyjne? Poprawiać się z pozycji za Williamsami to nie jest gigantyczne osiągnięcie, tym niemniej i tak najlepszy aspekt Gutierreza. Gdyby tak jeździł też kwale byłby (moim zdaniem, no macie i nie płaczcie ;)) tylko słaby, połączenie niezbyt mocnego tempa wyścigowego i beznadziejnego ze wszech miar kwalifikacyjnego daje efekt, który ja widzę. Uważam, że efekt bardzo, bardzo słaby. Rzekłbym chiltonowski.

@THC-303 [quote]Coś mówiłeś o argumentowaniu?[/quote]Ciężko było to z Ciebie wydusić, ale dało radę. Jeśli porównasz średnią na starcie i mecie to zauważysz, że Gutierrez podczas wyścigu się bardzo regularnie podciągał (większa różnica była podczas kwalifikacji z jakby nie było mocnym kierowca jakim jest Nico). Przemawia to zarówno na korzyść jak i niekorzyść GUT. Korzyść to wspomniane podciąanie się podczas wyścigu, co pokazuje wcale nie takie beznadziejne tempo i to jest fakt. Niekorzyść - prawdopodobnie niezbyt wielki potencjał, bo wielkie talenty zwykle potrafią sobie dać radę podczas kwalifikacji jako debiutanci. Ciężko jakość dokładnie to obliczyć, jednak GUT na mecie zwykle tracił podobnie co MAS do ALO. Warto wziąć pod uwagę, że MAS kwalifikacje miewał podobne do ALO, więc MAS powinien mieć łatwiej. Ponadto walka w środku/ogonie stawki jest zawsze bardziej nieprzewidywalna niż w czubie. Więcej bolidów, więcej okazji do tracenia czasu itd. Gutierrez jednak pod tym względem dawał sobie radę. Podejrzewam że zapominasz o jeszcze jednej ważnej sprawie jaką była zmiana konstrukcji opon podczas sezonu. Taka zmiana zdewastowało możliwości nauki zarówno Gutierreza jak i Bottasa jak i każdego innego debiutanta, przez co powinno sie patrzeć na wyniki całego sezonu z dużym dystansem, a zwłaszcza na debiutantów, którzy mieli przez to przekopane. Nie widzę w GUT super talentu, ale skreślanie go / uważanie za najsłabszego to tak jakby ktoś zerknął na statystyki bez oglądania sezonu.

Przepraszam, że się wtrącam w Waszą zaciętą dyskusję, ale trochę nie rozumiem uporu z jaim bronicie Gutierreza. Owszem, to debiut, ale gość spisał się wybitnie poniżej oczekiwań. Ok, ktoś może powiedzieć, że to Hulk jest tak dobry, ale to tym gorzej dla Estebana - pokazuje po prostu, że jest słabym kierowcą. Bo gdyby był niezły, rokujący, perspektywiczny - nie odstawałby od Hulka aż tak. Nie mówię, że nie zrobi postępu. Może zrobi. Ale i tak będzie co najwyżej przeciętny.

6 - 51 - punkty (nie mam nic do dodania) 1 - 18 - pojedynki kwalifikacyjne (ten 1 to awaria KERS czy DRS - już nie pamiętam - Hulka) 16,32 - 9,63 - średnia pozycja na starcie (wielki talent w Sauberze za obydwoma Williamsami (!!!), czapki z głów, to naprawdę trzeba się było postarać) 14,11 - 10,16 - średnia pozycja na mecie (Gutierrez przed Williamsami i Vergne'm, dawać go za to do RBR) 1 - 10 - wyścigi z punktami (1. Słownie jeden. Przypominam zespół - Sauber) Utalentowany po lewej, Hulk po prawej, gdybyś miał wątpliwości. Coś mówiłeś o argumentowaniu?

@THC-303 [quote]Skoro fakty[/quote]Był tylko jeden fakt[quote]zamiast 6?[/quote]a reszta to Twoje wymysły + opinia. Nie moja wina że nie dorosłeś do uargumentowania swoich opinii.

[quote]ale pamiętamy też że nie wziął się w stawce znikąd i pokazywał talent w niższych seriach.[/quote] Nelson Piquet Jr, Liuzzi, Pantano, Wilson, Zonta, Junqueira, Rosset. [quote]Tak jesteś cięty na tego Estebana[/quote] [quote]Do tego czasu unikaj lepiej liczby 6 i meksykańskiego jedzenia[/quote] Co Wy mi wmawiacie? Jakieś lubienie, nie lubienie? Jest najgorszym (poza jakimiś Marussiami i HRT) kierowcą F1 od lat, więc go w niezłym Sauberze nie chcę. Czy to dziwne? Rozumiem, kasa, więc skoro Sauber nie ma nic przeciwko to może sobie jeździć i 10 lat, tylko szkoda mi tych, którzy nie dostali drugiej szansy, chociaż w debiutanckim sezonie nie skompromitowali się jak on. Było ich znacznie więcej niż tych dwóch, których wymieniłem wyżej. Też byli młodzi, też mieli relatywnie mocnych partnerów. I potrafili jeździć przeciętnie czy poprawnie, czy słabo ale nie beznadziejnie. Wiem, że sprawiedliwości nie ma co oczekiwać i akceptuje jego kolejny sezon (tym bardziej, że polewka może być :P), ale chciałbym bardzo żeby przynajmniej kibice go jakoś oceniali i do tego zmierza moja kampania. Niech jeździ do 60-tego roku życia, ale niech będzie w oczach ludzkości kolejnym Chiltonem, Friesacherem czy Karthikeyanem. Bo jest tak samo żałosny, tyle, że ma szczęście nie tłuc się po Minardich i im podobnych. PS: Zwróć uwagę, że słowem o jego obecności w F1 pod tym newsem nie wspomniałem, bo mi nie przeszkadza. Uaktywniam się tylko kiedy widzę wypowiedzi jaki to on jest utalentowany i wspaniały, bo nie jest. [quote]Jeżeli da ciała, wówczas będziesz mógł napisać z dużych liter przysłowiowe już "a nie mówiłem?". ;)[/quote] Jeżeli? ;) Żartuję z tym jeżeli, ale oczywiście tego właśnie oczekuję ;)

@THC-303 - dostał drugą szansę... zobaczymy, czy ją wykorzysta. Na opinie przyjdzie czas później. Jeżeli da ciała, wówczas będziesz mógł napisać z dużych liter przysłowiowe już "a nie mówiłem?". ;)

@THC-303 Tak jesteś cięty na tego Estebana jakby jego winą było podebranie Ci dziewczyny a nie słaba jazda. Wszyscy wiemy że zdobył 6 pkt i był objeżdżany srogo przez Hulkenberga ale pamiętamy też że nie wziął się w stawce znikąd i pokazywał talent w niższych seriach. Nie chcesz tego pamiętać to trudno. Chłopak na tą chwilę co prawda jest rozczarowaniem, ale nie jest aż takim zerem na jakie go kreujesz. Co będzie w 2014? Ty już wiesz że zdobędzie 7 pkt, reszta szklanej kuli nie ma więc musi czekać aż zacznie się nowy sezon. Do tego czasu unikaj lepiej liczby 6 i meksykańskiego jedzenia ;)

[quote]tylko po co mi ona...[/quote] Skoro fakty (6-51) nie przemawiają do rozsądku, czas skupić się na czymś bardziej abstrakcyjnym, jeżeli chce się ratować zbłąkane owieczki. EDIT: Żeby ktoś się nie przyczepił do posta wyżej: *najgorszy w stawce poza Chiltonem.

@THC-303 Gratuluję bujnej wyobraźni, tylko po co mi ona...

[quote]Gutierrez ma jednak szanse zaskoczyć.[/quote] Zdobędzie 7 punktów zamiast 6? Pokona teammate 2 razy, a nie raz? Zdobędzie 30% punktów partnera, a nie 20%? Grtaulację, za 5 lat będzie tylko słabiakiem, ba może przeciętniakiem, a nie ostatnią ofiarą. Chociaż decyzja jak decyzja, ma pieniądze - jeździ, a do Ide mu jednak daleko ;). Szkoda w kontekście Di Grassiego, D'Ambrosio i wielu innych, którzy nie odstawili żenady w debiucie i wylecieli, ale taka jest F1. Mamy za darmo kolejny rok komedii. [quote]Nico Hulkenberg swoim debiutem wcale mi nie zaimponował, właściwie to nawet nie byłem za jego powrotem do F1[/quote] Nico Hulkenberg w pierwszym sezonie jeździł przeciętnie. Gutierrez w pierwszym sezonie był najgorszy w stawce. Tak wiem, żadna różnica, przecież to debiut.

Jaki był Groszek, a jak teraz jeździ? Nie bronię Gutierreza, ale trzeba dać mu szansę. Kaltenborn w niego wierzy, a kto ma w niego wierzyć jak nie szef http://www.f1wm.pl/php/news_id-29998.html To, że na dzień dzisiejszy jednak mają słabiutki skład nie podlega wątpliwości.

@Aeromis Debiut debiutem, ale jednak trzeba jakiś potencjał pokazać. A Gutierrez był bardzo "blady" w tym sezonie. Nie wiem, może druga szansa była całkiem słuszną decyzją, ale z drugiej strony po tak słabym pierwszym roku chyba nie powinno się nastawiać na wielki rozkwit w kolejnym roku.

@armi Vettela nie bo musiałem skupić się na pracy i po prostu nie było czasu na F1, nie po raz pierwszy zresztą. Hamiltona pamiętam. Dobre debiuty się zdarzają, jednak poza talentem wiele innych rzeczy musi się poukładać. Najmłodszy z obecnych według mnie talentów Nico Hulkenberg swoim debiutem wcale mi nie zaimponował, właściwie to nawet nie byłem za jego powrotem do F1, a teraz jestem jego kibicem :) Gutierrez pokazywał sie z bardzo ambitnej strony w GP2, w F1 zaskoczył mnie spokojem. Jak dla mnie to Gutierrez trafił do F1 o rok za wcześnie, dlatego nie skreślam go.

@Aeromis [quote="Aeromis"] debiuty rządzą się swoimi prawami [/quote] A pamiętasz debiut Vettela w STR? (Debiutu w USA dla BMW nie liczę.) Debiut Hamiltona w McLarenie?

@Yurek W 2014 dostaje szansę której być może nie powinien mieć. Jeśli w 2014 nie zrobi znaczących postępów to nic go już nie obroni, tym bardziej że w tym roku nie jest debiutantem a Sutil to nie Hulkenberg i Esteban nie ma prawa być zdominowanym przez takiego szaraka jak Adrian.

@Yurek Być może i najsłabszy. Jedno jest pewne, Sutil więcej niż pokazał nie pokaże, Gutierrez ma jednak szanse zaskoczyć. Moim zdaniem kierowce poznaje się po drugim sezonie, debiuty rządzą się swoimi prawami.

To fakt Gutierrez elektryzuje. To że przegrał zespołowo tak dużo dla wielu znaczy wszystko, dla niektórych znaczy że skończył się jego pierwszy sezon.

@Yurek To zależy od wyników. W sumie cieszy mnie ,że wymagasz czegoś więcej od ''Gutka''- Faktycznie stać go na więcej.:)) Pozdrawiam. Tak na serio: Szalenie cenię Twoje zdanie,ale jest jeden wyjątek: ''Gutierrez''

Najgorszy skład Saubera w historii, może z wyjątkiem 2000 roku. Po 2014 też będziecie mówić, żeby dać mu jeszcze jedną szansę? Hie hie hie.

Heh Eddie Jordan chyba nieomylny w swoich typowaniach, kolejny typ trafiony.

Szkoda. No to tylko będzie można polegać na Sutilu, chyba że Gutierez przejdzie jakąś ewolucje, ale wątpię.

Druga szansa- bardzo dobrze. Sutil go zniszczy- no chyba niektórzy są zbyt pewni swoich opinii. Złośliwi mogliby stwierdzić że cały skład Saubera jest spowodowany pieniędzmi (Sirotkin to kolejna szpilka). Inna rzecz że Sutil w moim odczuciu nieco zbladł, a to nie seria dla takich. Jak wyrobiłem sobie zdanie powtarzam je od jakiegoś czasu- Gutierrez może nas jeszcze zaskoczyć, ale nawet jak przegra z Sutilem (za samą kasę do F1 nie wrócił) to nie będzie tu mowy o tak wielkich różnicach jak z Hulkiem.

@FelipeF1. [quote="FelipeF1."]Teraz Esteban musi pokazać że zasłużył na drugą szans[/quote] Otóż to. W trakcie sezonu, szczególnie w drugiej jego połowie, Gutierrez coraz częściej i odważniej podejmował walkę - i ważne, że robił to czysto (incydent z Austin też przypisuję bardziej Vergne'owi). Widzieliśmy ostatnio różnych debiutantów. Pietrow na przykład mocno rozrabiał w pierwszym sezonie, a później jeździł bezbarwnie. Grosjean (nie licząc epizodu z 2009, który był nieporozumieniem) też dał się wielu we znaki, ale rozwinął się w bardzo mocnego i równego kierowcę. Gutierrez zaczął bez szaleństw i fajerwerków - powoli "rozgrzewał swoje opony" i im większą miał przyczepność (pewność siebie), tym na więcej sobie pozwalał. Jeśli Meksykanin będzie kontynuował rozwój, to mogą być z niego ludzie - jeśli nie, to pewnie go pożegnamy. I tyle.

Bardzo dobra wiadomość.Mam nadzieję ,że ''wstydu nie będzie'' i Esteban zaprezentuje dobre osiągi co pozwoli mu często ''punktować'' Tyle pisało się o Sirotkinie,a tu proszę,okazuje się ,że jednak będzie tylko kierowcą testowym.

Mam nadzieje, że Esteban udowodni swoją wartość. Ten sezon był nauką... teraz musi pokazać, że jest wart dalszej jazdy w F1. Powodzenia! :))

Teraz Esteban musi pokazać że zasłużył na drugą szansę.

Mają rację, GUT dostał bęcki od Nico2 takie jak Pietrow od Kubicy w 2010 . Esteban jest zbyt beznadziejny na taki zespół, ale kesz go ratuje. Sutil powinien go rozjechać niczym walec w 2014 ;)

Dramatyzyjecie panowie, Esteban pokaże pazur :D Nie mówię, że pokona Sutila ale nie będzie tak odstawał jak od Hulkenberga - Nico i Adrian to zupełnie inna półka :)

Między innymi zepsuł Sutilowi wyścig w Chinach... Jestem zdania, że od Adriana będzie odstawał i zobaczy swoje miejsce w szeregu...

@Arturo_R30 A no przepraszam jeden sezon.

@ Zajkos , pamiętaj Sezon 2011 w wykonaniu Adriana, przynajmniej ten sezon :D

Jest! :-D Fajnie że Esteban zostaje w Sauberze. Dobry wybór że Sergiej jednak jest testerem.. Może jakieś piàtki dla niego ale to nie podobne u Saubera. @Arturo_R30- Czy Esteban naprawdę się tak dużo rozbijał ?? Czy to pewne że twój "Sutilek" go przyćmi ? Szczerze to obaj w F1 nic nie pokazali.. Tylko Adrian miał dużo czasu a Esteban sezon..

Wielka szkoda, że nie będzie to ktoś z tej dwójki Fabio / Giedo , sądzę, że jeśli będzie się dalej rozbijał i odstawał od Adriana , to jeszcze przed połową sezonu kogoś innego zobaczymy w drugim kokpicie Saubera :D Mimo wszystko, zostanie zjedzony przez Adriana, Hulk go skończył, teraz Adrian to poprawi :D Taki np. Giedo mógłby zapewnić w miarę solidne wyścigi, w Caterhamie robił bardzo dobre wrażenie. Oby został w stawce, dobra decyzja z Sirotkinem, że jest "aż" kierowcą testowym , nabierze doświadczenia i może kiedyś....

Cóż, nie powiem żeby była to dobra opcja, ale ok, Esteban dostał drugą szansę i musi się bardzo poprawić. Jeśli nie zrobi naprawdę dużego postępu, nie będzie sensu go dalej trzymać w składzie...chyba, że i tym razem pieniądze okażą się ważniejsze...

:( :( :( Miał być Giedo... Ten gość będzie się tylko rozbijał :(

@Metalpablo Skoro zwolnili Pereza z McLarena to jest to chyba logiczne , że Telmex nie będzie ich sponsorował. @Carolius A ile razy rozbił się w tym roku?

Generalnie to on nie zachwyca, ale zobaczymy czy zrobi progres, bo jeśli nie to trzeba zmieniać zawodnika. Czyli to już ostatecznie może oznaczać, że Telmex nie będzie sponsorem tytułowym McLarena. W tym roku dosyć szybko obsadzili miejsca w bolidach. Zostało tylko jedno miejsce w Marussii i dwa Caterhamie.

Super, mam nadzieję, że na tle Sutila pokaże na co go stać :)

[color=white].[/color] No, no… Negocjacje musiały trwać do bardzo późna, skoro przecieki mówiły o ogłoszeniu podpisania kontraktu w piątek. :)