George Russell zwycięża w drugich zawodach F3 na Spa

George Russell po początkowych problemach, zwyciężył w drugim wyścigu weekendu F3 na Spa-Francorchamps, podczas gdy zazwyczaj dominująca ekipa, Prema zaliczyła wyjątkowo słabe zawody.

Dla Russella jest to druga wygrana w tym roku i trzecia w serii. Pomimo startu z pole position, Brytyjczyk musiał się sporo namęczyć by odnieść dziś sukces. Po starcie utrzymał prowadzenie, ale na prostej Kemmel ta sztuka się już nie udała. Pierwsze miejsce przejął Joel Eriksson, podczas gdy Nikita Mazepin wskoczył na drugą lokatę. Nie trwało to jednak długo, gdyż bolid Rosjanina odmówił posłuszeństwa w Bus Stop.

Dzięki temu Russell podskoczył na drugie miejsce, a przewaga Erikssona wynosiła ponad dwie sekundy. Jednak na piątym kółku Russell zbliżył się do kierowcy zespołu Motopark i zaatakował po zewnętrznej w Les Combes, tym razem jeszcze nieskutecznie.

Walka trwała nieco krócej, gdyż Russell pokonał rywala na początku prostej Kemmel, a po kilku okrążeniach oddalił się. Od tego momentu pozycje na podium był już praktycznie rozdane. Eriksson wjechał na metę ze stratą 7,4 sekundy do Russella, jednak Mikkel Jensen na trzeciej pozycji również stracił sporo.

Byliśmy dziś świadkami dopiero drugiego wyścigu w sezonie bez bolidu Prema na podium, gdyż najwyżej uplasowany Maximilian Gunther podróżował na czwartej pozycji, ale został pokonany przez trzech kierowców Van Amersfoort Racing. Anthoine Hubert, Callum Ilott i Pedro Piquet zapewnili sobie miejsca 4 do 6, a Gunther musiał się zadowolić siódmą lokatą.

Dalej uplasowali się Guan Yu Zhou i Ryan Tweter, a czołową dziesiątkę uzupełnił Niko Kari.