Hughes odnosi pierwsze zwycięstwo w GP3

Jake Hughes zwyciężył w dzisiejszym sprincie GP3 na torze Hockenheim, jest to jedgo pierwsza wygrana w tej serii. Podczas startu, lepiej ruszył Arjun Maini, dzięki czemu wyszedł na prowadzenie i obronił się przed kontratakiem Brytyjczyka.

Hughes zaciekle atakował Mainiego na prostej startowej i przypuścił atak tuż przed ogłoszeniem wirtualnej neutralizacji, gdy Artur Janosz rozbił się w zakręcie Sachs. Polak został uderzony przez Ralpha Boschunga w nawrocie, którego skrzydło utknęło pod jego bolidem, a dodatkowo przebiło oponę.

Lider mistrzostw, Alex Albon był kolejną ofiarą w tym samym zakręcie, przez co musiał zjechać do boksów i zakończyć udział w wyścigu. Po zakończonej wirtualnej neutralizacji Maini nieco zaspał i spadł na szóste miejsce, a na drugim jechał teraz Charles Leclerc.

Santino Ferrucci wyszedł przed Jacka Aitken, jednak ten zrewanżował mu się i odzyskał trzecie miejsce. Hughes prowadził przez resztę wyścigu i zbudował bezpieczną przewagę na Leclerciem, który zaczął mieć problemy ze zużyciem opon.

Aitken zbliżył się do juniora Ferrari na przedostatnim okrążeniu i wywalczył drugie miejsce w nawrocie. Leclerc w dalszym ciągu miał bardzo słabe tempo, ale utrzymał pozycję na podium, z przewagą zaledwie sekundy na d Ferruccim.

Maini dojechał do mety piąty po pokonaniu Matta Parry'ego, który spadł dodatkowo za Dennisa. Nyck de Vries zdobył jeden punkt za ósme miejsce, utrzymując za sobą Tatianę Calderon i Kevina Jorga.