GP Malezji: wyniki wyścigu

@marios76 Po Alonso to bym się właśnie spodziewał ingerowanie w ustawianie wyników wyścigu :)

Czytalem komentarze i chcialem pogratulowac poziomu. Po raz pierwszy z checia je przeczytalem. Panowie....mozna ? Mozna :)

@paymey852 Oczekiwales po Alonso, ze po Singapurze bedzie wspieral Vettela? ;) @bolekse Mechanicy, ale w garazu ;) Chyba za szybko przekladali podzespoly. Szkoda.

Nie pamiętam (ale mam krótką pamięć) kieyd ostatnio Ferrari tak się zblamażowało dwa wyścigi pod rząd. W Singapurze kierowcy a tutaj... no właśnie tutaj kto ? Fabryka czy mechanicy na torze ?

Smiac mi sie chcialo jak po kwalifikacjach w sobote fahofcy na tym forum planowali strategie Kimiego w wyscigu z Hamiltonem. Tylko ja raczylem zasugerowac ze turbinka ktora rozleciala sie Vettelowi w kwalifikacjach moze rozleciec sie Raikkonenowi w wyscigu i ze w sumie Niemiec mial w ten weekend sporo szczescia. Pewnie powiecie ze wykrakalem...

Ja tylko oponuje przed stwierdzeniem wina Vettela, bo pojechał blisko. Z onboardu Seby widać, że trzyma równą odległość od lewej krawędzi i zwyczajnie wjechał w zakręt. Sam Lance mówił, że zbierał resztki gum i zmieniał ustawienia bolid, więc przypuszczam, że było to dla niego za dużo. Seb pewnie mógł pojechać szerzej tak jak nie musiał blokować Maxa w Singapurze, ale czasami wszystkiego nie da się przewidzieć.

@kumien Widziałem. Kamera wyolbrzymia ruch Strolla przez to że się zbliża, choć bez wątpienia on był znaczny. Bez kamery z góry raczej trudno by to ocenić na 100%. Myślę że decyzja była oparta na czymś innym. Miejmy też na uwadze, że mijanie rywala blisko ze znaczna przewaga prędkości nie jest dobrym pomysłem i chyba to był główny powód dlaczego Stroll nie dostał kary, po prostu sędziowie mogli stwierdzić, że miało prawo go to zaskoczyć.

Daniel obronił się przed Sebem, który dużo wcześniej założył super miękkie opony i wykorzystał cień Alonso. To co później robił Hiszpan było mega slabe, bo jego McLaren jechał własny wyścig i powinien zjechać na drugą stronę toru, a nie cudować z jazdą optymalną linią jazdy. Odnośnie incydentu po wyścigu. Polecam zobaczyć ujęcie z tej kamery: https://twitter.com/Gianludale27/status/914415456550825984

Ano podkreslil, podkreslil. Mowil rowniez o tym jak ciezko jest siedziec "na ogonie" boliďom RBR. Raz sie Ric obronił (mi tez sie to podobalo), raz pomogl Alo i wystarczylo zeby opony mialy dosyc a silnik sie zagotowal. Dobrze ze Seb odpuscil, dla 3 pkt nie bylo sensu katowac silnika

@paymey852 Żeby umieć skorzystać z "pomocy" Alonso to tez trzeba mieć mózg we właściwym miejscu ;) Obronić się przed bolidem mającym blisko sekundę przewagi w tempie to wyczyn nie w kij dmuchał. Wyczyn ten docenił komentator (bodajże był nim red. Sokół) podkreslając że RIC obronił się umiejętnościami.

@derwisz Nie zapominaj że Max go dzisiaj zniszczył tempem wyścigowym a przy obronie pomógł mu znacząco Alonso. Gdyby dzisiaj nie było Maxa to każdy by przyznał że Red Bull nie miał szans z Mercedesem a tylko Bottas cieniował. Max wycisnął maksa - "Man of the day"

@Falarek dobry kierowca to też taki który potrafi mądrze bronić przed wyprzedzeniem

@Falarek Bo jazda defensywna to żadna sztuka, tak?

Tak swoją drogą, tegoroczne GP Malezji było trzecią edycją z rzędu, której nie wygrał kierowca Mercedesa.

"Man of the day" bo nie dał sie wyprzedzić buhahah

@paymey852 No fakt RIC .vs. BOT i RIC .vs.VET to były dwie perełki tego wyścigu. Jak by powiedział Hajto "truskafki" na torcie. :D W obu przypadkach sytuacja podobna. Dysponujący bolidem o dużo wyższym tempie wyscigowym próbował wyprzedzić kierowcę na słabszym sprzęcie. Przewaga tempa VET w chwili kiedy dopadł RIC była bliska 1 sekundy, przewaga tempa RIC tuż przed pojedynkiem z BOT też była coś ok 0.5 sek albo nawet więcej. W obu przypadkach RIC popisał się wielkim kunsztem i oba pojedynki zakończył sukcesem. Dlatego dla mnie to on jest man of the day. :)

Ver pojechał tym razem świetnie. Mądre zachowanie na początku i świetne tempo później. Serio Vet tak bardzo zaimponowal niektórym tym wyścigiem? Jest szybki jak ma wolny tor ale z jedynymi 2 przeszkodami dzisiaj czyli Bot I Ric sobie nie poradził więc nie wiem czym się zachwycacie. A jeszcze na koniec jak zwykle, nic złego nie zrobił ale auto dead.

Na SPA równi z Mercedesem, Monza wiadomo, że Mercedes, ostatnie dwa tory zdecydowanie dla Ferrari.

@marcelo92 Poczytaj komentarze kilka wyścigów wstecz, to sie dowiesz że merc czerwonym kompletnie odjechal w przerwie wakacyjnej. Tak sobie czytam komentarze niektórych udzielających się tutaj i dochodze do jednego wniosku: Każdemu sportowcowi życzę tak zagorzałych fanów, jak Seb ma hejterów.

@derwisz RIC vs BOT oczywiście, to jak zostawiali sobie miejsce, ostra walka na limicie plus szacunek o to właśnie chodzi w wyścigach. Magnussen powinien cały dzień to oglądać aż ... nie pewnie i tak nie zrozumie.

[quote="paymey852"]Gdyby nie Alonso to Vettel miałby jeszcze jedną lub dwie próby ale walka z Bottasem Perełka [/quote] Chyba z Ricciardo? Z Bottasem praktycznie nie było walki, VET minął go w wyniku zmiany gum wykorzystując tzw. podciecięcie

Ciekawe jest, że Ferrari zrobiło największy postęp po przerwie wakacyjnej i Vettel stracil tyle punktów do Hamiltona.

Fajny wyścig. Coraz ciekawsza ta F1. Po paru latach posuchy stwierdzam że coraz więcej emocji jest coraz więcej walki i incydentow. Moim zdaniem nie powinno się zmieniać przepisów przez kolejne 20 lat a będzie dobrze.

@Daxo To nie start był kluczowy dla jego pozycji na mecie, więc o co kaman?

@derwisz Gdyby nie Alonso to Vettel miałby jeszcze jedną lub dwie próby ale walka z Bottasem Perełka :)

Wiadomo przecież że każde zwycietwo/sukces Vettela jest tylko dzieki samochodowi Hamilton za to ZAWSZE wygrywa swoim "kunsztem"

@krzychol2000 To nie Vettel odrabial straty tylko jego auto. Jak doszło do powazniejszego wyzwania to przegrał pojedynek z Ricciardo. ;)

@Aeromis pamiętajmy że Hulkenberg też nie zaliczył jakiegoś super startu

Wczoraj dobrze przewidziałem, ze Vettel zajmie 4 miejsce. Napisałem też, ze klasa bolidu nie pozwoli mu zając miejsca dalszego niż 6. Dzisiejszy wyścig podsumuje krótko: kierowca dnia: Ricciardo za efektowne i wymagające wielkiego kunsztu zakończone sukcesem odpieranie ataków Vettela bolid dnia: Ferrari Vettela które dosłownie miażdżyło rywali. VET po kilku sezonach posuchy znowu dostał autko z kosmosu.

Brawo Max - zamknął usta niedowiarkom i dla mnie to on dziś był kierowca dnia. Jeśli przed wyścigiem szczególnie fani Ferrari narzekali że już po wszystkim, to pomimo iż Sebastian stracił punkty do Lewisa, to patrząc na formę bolidów - obecnie ma większe szanse na majstra niż przed wyścigiem ;) Merc wdepnął w bagno, dziś był wolniejszy nie tylko do Ferrari, ale i od RBR i to dość wyraźnie. Suzuka będzie kluczowa dla zweryfikowania sytuacji. Warty odnotowania występ Magnussena, który jak zwykle pokazuje jak zastąpić braki talentu i ćwiczeń agresją na torze. On się nie rozwinął od debiutu. Brawa także dla Renault - fantastyczna taktyka dla Hulkenberga, po prostu "Czacha dymi". Szkoda pecha Ocona, najpierw uszkodzenie, potem różne przygody... Świetna walka RIC-BOT. Ciekaw jestem powtórki z innej kamery zajścia po wyścigu, Vettel może na tym dużo stracić, bo skrzynia biegów mogła tego nie wytrzymać.

Wyścig od początku aż do końca bardzo ciekawy. Najważniejsze że Ferrari ma tempo by gonić Hamiltona. Vettel znowu stracił okazje by nadrobić bo tempo było na VET-P1 a HAM-P4 to jest 13 pkt. zamiast 21 jest 34 pkt straty RedBull może zadecydować o tytule dla Vettela.

@Masio Bedzie kara... zepsuta skrzynia biegow w bolidzie Vettela ... Pierwsze przekonujace zwyciestwo Verstappena. Bottas fajnie powalczyl na starcie i po starcie, ale pokazal ze Mercedes byl tu trzecia sila. Brawo dla Hamiltona za powiekszenie przewagi, bo jakby jechal jak bottas, to by ja stracil. Brawo Ricciardo za Bottasa i Vettela :) Swietny wyscig Vandornea, cos sie jednak nauczyl i robi postepy. Stroll bez komentarza :D

Wyniki wypaczone, nudny wyścig i ogólnie fart wszystkich. Powód? Brak Kimiego od startu wyścigu. Dziękuje, dobranoc.

Po tym, jak Raikkonenowi nie udało się wystartować byłem bardzo zmartwiony, gdyż myślałem, że Hamilton odjedzie i wygra z łatwością. Na szczęście tak się nie stało. Cieszę się bardzo z tryumfu Maxa Verstappena! ;) Vettel został zdecydowanie kierowcą dnia. Trochę szczęścia pod koniec mu zabrakło, żeby dogonić i wyprzedzić Daniela. Ciekawi mnie, czy będą jakieś kary po tym incydencie ze Strollem. (Nie oceniam na razie na gorąco) Generalnie Ferrari miało ogromnego pecha w ten weekend. Dobry wyścig dla Force India i Williamsa. Wydawało mi się, że Ocon będzie potrzebował jeszcze jednego pit-stopu, ale dobrze, że ten po starcie mu wystarczył. ;) Zaskakująco dobrze McLaren, a zwłaszcza kolejne punkty Vandoorne'a. Szkoda tylko, że Fernando się nie załapał. @Gzehoo92 Dokładnie. Pierwszy raz od 2013 mamy pięciu różnych zwycięzców. Natomiast pierwszy raz od 2012 są to zwycięzcy z pięciu różnych krajów. (W 2012 ostatecznie było sześć krajów). Ogólnie jest to jak na razie moim zdaniem najlepszy sezon od wprowadzenia silników V6. Już nie mogę się doczekać GP Japonii. ;)

Mercedes- generalnie bardzo słabe zawody o ile Hamilton jeszcze dał radę o tyle Bottas pojechał beznadziejnie Ferrari- ogromny Pech Raikkonena, Vettel dzisiaj Kierowcą Dnia Redbull- Kapitalny wyścig Verstappena należało mu się to zwycięstwo biorąc pod uwagę to jakiego miał pecha w ciągu sezonu, Ricciardo też nieźle pojechał Force India- Dobry wyścig Pereza, Ocon znowu w TOP 10 Williams- zdobyli punkty i tyle. A i Stroll na zjazdowym okrążeniu wjechał w Vettela. Toro Rosso- Gasly jakoś nie zaimponował specjalnie ale też nie pojechał źle Szkoda Sainza Renault- Po dobrym weekendzie w Singapurze ich forma w Malezji eeeeh Hulkenberg pojechał Padlinę a mówił że chce być przed FI i Makami tymczasem był aby przed Sauberami a przed nim był m.in Palmer Haas- występ bez Historii McLaren- Vandoorne całkiem dobry wyścig, Alonso nie jechał źle ale jednak jest bez punktów Sauber- bez historii

Pecha to ma Ferrari ostatnio wielkiego, w Singapurze co prawda to kierowcy zawinili, a nie zespół, ale teraz to masakra, liczyłem na Kimiego, a nawet chłopak nie wystartował.

Za Szanghaj kar nie bylo ale tu los pokarał winowajców

To chyba pierwsze podium Riccardo w tym sezonie, które jest warte jakiegokolwiek zapamiętania.

No i po 4 latach ponownie 5 zwycięzców w sezonie. Z mojej strony brawa dla Stoffela, drugi raz wysoko w TOP10.

VettelTime