Raikkonen: Nigdy nie odczuwałem presji ze strony zespołów

Embed from Getty Images

Kimi Raikkonen przekonuje, że nigdy nie odczuwał żadnej presji ze strony zespołów, w których barwach rywalizował w Formule 1.

Po zakończeniu ubiegłego sezonu mistrz świata z 2007 roku dołączył do ekipy Alfy Romeo, w której partneruje młodemu Antonio Giovinazziemu. Zapytany o to, czy w nowej ekipie odczuwa niższą presję niż w Ferrari, Fin odparł: Nie. Nie wydaje mi się, aby którykolwiek z zespołów wywierał presję.

Oczywiście każda stajnia wykonuje ciężką pracę i ma jakieś oczekiwania. Wiem, czego ode mnie oczekują. Zatrudnili mnie, bo mają jakieś oczekiwania, ale moje oczekiwania względem siebie znacznie przewyższają te ich.

Cieszę się, gdy wszystko idzie po mojej myśli, ale zawsze chcę czegoś więcej. Nigdy nie czułem, że Ferrari lub jakikolwiek inny zespół wymagały ode mnie czegoś, co było niemożliwe. Nie odczuwałem presji. Presję mogę wywierać sam na siebie.

Zespół może mieć pewne oczekiwania, ale nie wiem, czego spodziewa się ode mnie Alfa Romeo. Nie mam pojęcia. Nie pytałem ich o to, a oni nie powiedzieli mi prosto w twarz: «Musisz zrobić to i tamto». Nie wydaje mi się zresztą, aby było to odpowiednie podejście.

Gdyby oczekiwali ode mnie siódmego miejsca, to jadąc na siódmym miejscu mógłbym uznać, że jest w porządku i zadowolić się takim wynikiem, bo w końcu wpisuje się on w nadzieje zespołu.

Jestem kierowcą, który zawsze daje z siebie wszystko. Gdy dajesz z siebie wszystko, to niezależnie od wyniku wiesz, że nie mogłeś zrobić nic więcej, że było to twoje maksimum. Cóż więcej?