Shovlin chwali ostatnie postępy Mercedesa
Brytyjski inżynier przyznaje, że Srebrne Strzały dysponują na Silverstone mocnym tempem.
01.07.2219:11
646wyświetlenia
Embed from Getty Images
Dyrektor do spraw inżynierii na torze Mercedesa - Andy Shovlin, chwali postępy dokonane przez jego zespół przed weekendem na Silverstone.
Lewis Hamilton zakończył dzień z drugim czasem, niecałe 0,2s za najszybszym Carlosem Sainzem.
Srebrne Strzały przygotowały na GP Wielkiej Brytanii pakiet poprawek, licząc na zredukowanie części strat do dyktujących dotychczas tempo ekip Red Bulla i Ferrari.
Brytyjczyk dodał, że tym razem Mercedes nie zamierza podejmować ryzyka i wprowadzać znaczących zmian w konfiguracji konstrukcji W13 tuż przed kwalifikacjami.
Dyrektor do spraw inżynierii na torze Mercedesa - Andy Shovlin, chwali postępy dokonane przez jego zespół przed weekendem na Silverstone.
Lewis Hamilton zakończył dzień z drugim czasem, niecałe 0,2s za najszybszym Carlosem Sainzem.
Srebrne Strzały przygotowały na GP Wielkiej Brytanii pakiet poprawek, licząc na zredukowanie części strat do dyktujących dotychczas tempo ekip Red Bulla i Ferrari.
Wygląda na to, że postawiliśmy krok naprzód, bo w normalnych okolicznościach nie bylibyśmy tak blisko czołówki w piątkowych treningach. Podejrzewam jednak, że Ferrari i Red Bull wciąż mają coś w zanadrzu.
Jeśli o nas chodzi, to byliśmy całkiem zadowoleni z osiągów na długich przejazdach. Dotychczas nasza strata wynosiła około jednej sekundy - czasem było to osiem dziesiątych, czasem siedem. Tutaj tak to nie wygląda- tłumaczył Shovlin w rozmowie z telewizją Sky.
Brytyjczyk dodał, że tym razem Mercedes nie zamierza podejmować ryzyka i wprowadzać znaczących zmian w konfiguracji konstrukcji W13 tuż przed kwalifikacjami.
Myślę, że nauczyliśmy się, że drastyczne zmiany ustawień przed czasówką niekoniecznie są dobrym pomysłem. Jeśli popełnisz błąd, tkwisz w nim zarówno w kwalifikacjach jak i w wyścigu.
Zaczęliśmy ten weekend z naprawdę agresywnym podejściem i owszem, tu i ówdzie mogą zajść pewne zmiany. Tutaj nie sprzyja nam jednak tor - to nasz bolid dobrze radzi sobie z obiektem.
Trzy ostatnie weekendy rozegrane zostały na torach ulicznych, gdzie mieliśmy dość nierówną nawierzchnię i sporo wolnych zakrętów. Mieliśmy całkiem sporo czasu na zrozumienie, dlaczego trapiły nas problemy w tego typu warunkach.
Znamy już teraz mocne i słabe strony naszego bolidu. Wiemy też, co mu odpowiada, a co nie. Możemy więc próbować poprawiać jego osiągi- zakończył.