Mercedes nie wyklucza zmiany koncepcji aerodynamicznej bolidu

Mike Eliot przyznaje, że jego zespół analizuje rozwiązania stosowane przez rywali.
03.07.2211:20
Nataniel Piórkowski
858wyświetlenia
Embed from Getty Images

Dyrektor techniczny Mercedesa - Mike Elliot, przyznał, że jego zespół bierze pod uwagę możliwość zmiany koncepcji aerodynamicznej bolidu.

Podczas testów w Bahrajnie Srebrne Strzały zaprezentowały konstrukcję W13 z maksymalnie ograniczonymi powierzchniami bocznymi.

Rozwiązania zastosowane przez ekipę z Brackley doprowadziły jednak do zwiększenia intensywności podskakiwania na prostych. W efekcie odsłonięcia dużej części podłogi, ta stała się bardziej podatna na pionowe ruchy powietrza.

Opisując problemy, z jakimi mierzy się niemiecka ekipa, Eliot powiedział: Jak wiadomo nasze nadwozie wyróżnia się na tle rywali, ale prawdopodobnie nie jest najistotniejszym czynnikiem. Wszystko sprowadza się raczej do pewnego szczegółu w projekcie podłogi.

Oceniliśmy już pewne koncepcje. Nie powiem, w którym kierunku pójdziemy, ale na pewno będziemy się przyglądać takiej możliwości. Myślę, że głupio byłoby nie mieć na tyle pokory, aby przyznać, że rzeczywiście popełniliśmy błąd i warto spojrzeć na to, co zrobiły zespoły wokół nas.

Nie mam na myśli wyłącznie rozwiązania Red Bulla. Przyglądamy się wszystkim koncepcjom w stawce. Próbujemy określić, które z nich wyglądają interesująco i dlaczego tak jest.

Przed podjęciem decyzji o wyborze ścieżki projektowej na sezon 2023, Mercedes stara się znaleźć odpowiedź na pytanie o to, dlaczego konkurencyjne koncepcje pracują w bardziej efektywny sposób.

Jako były ekspert do spraw aerodynamiki, powiedziałbym, że najpierw starasz się zrozumieć, co dzieje się w obszarze przepływu strugi powietrza, później odpowiadasz sobie na pytanie o to, jak chcesz nią pokierować a dopiero na końcu opracowujesz odpowiednie kształty nadwozia.

Zadamy sobie więc pytanie o to, jak naszym zdaniem pracuje nadwozie stosowane przez Red Bulla i dlaczego tak się dzieje. W ten sam sposób ocenimy inne koncepcje.

Zobaczymy, czego będziemy w stanie się nauczyć i które z wniosków uda nam się zastosować w praktyce. Może zobaczycie zmiany jeszcze w tym sezonie a może w przyszłym roku. Nie możemy też wykluczyć scenariusza, w którym będziemy trzymać się naszych obecnych rozwiązań. Znajdujemy się obecnie na etapie stawiania pytań i poszukiwania odpowiedzi.