Szafnauer: Nie ma mowy o wcześniejszym odejściu Alonso

Celem Alpine pozostaje pokonanie McLarena w pojedynku o czwarte miejsce w mistrzostwach.
19.08.2213:17
Nataniel Piórkowski
1130wyświetlenia


Otmar Szafnauer zdecydowanie wykluczył możliwość przedwczesnego zakończenia współpracy z Fernando Alonso.

Tuż po GP Węgier Alonso zaskoczył środowisko Formuły 1, ogłaszając podpisanie wieloletniej umowy z ekipą Astona Martina, w której od sezonu 2023 zajmie miejsce Sebastiana Vettela.

Decyzja dwukrotnego mistrza świata zszokowała nawet jego obecnego pracodawcę. Alpine nie było gotowe na taki obrót wydarzeń i wiele wskazuje na to, że straciło szansę na zakontraktowanie swego juniora - Oscara Piastriego, który w związku z przekroczeniem umownego terminu rozpoczął negocjacje z McLarenem.

W wywiadzie z El Confidencial Szafnauer stanowczo zdementował sugestie o tym, jakoby Alonso mógł nie dokończyć obecnej kampanii w barwach temu z Enstone.

To nie wchodzi w grę. Dlaczego mielibyśmy go kimś zastąpić? To świetny kierowca, który jeździ na bardzo wysokim poziomie. Fernando to jeden z naszych największych atutów. Wspólnie z Estebanem zdobywa punkty w niemal każdym wyścigu. Może nam pomóc w pokonaniu McLarena [w walce o czwarte miejsce w mistrzostwach konstruktorów].

Tegoroczne GP Singapuru będzie dla Alonso 350. startem w Formule 1. Szafnauer jest przekonany, że pomimo długiej kariery w Formule 1 i perspektywy zmiany teamu, Alonso pozostaje maksymalnie zmotywowany, aby walczyć o topowe wyniki.

Od pierwszego dnia współpracy bardzo dobrze się ze sobą dogadujemy. Fernando jest sportowcem z krwi i kości. To cecha, którą bardzo lubię. Ja sam mam bardzo konkurencyjny charakter. To nas łączy. Nie chcę niczego więcej, niż wysokich wyników i to mnie motywuję. Nienawidzę przegrywać. Fernando myśli podobnie.

Ta cecha nas łączy i sprawia, że nasze współpraca układa się bardzo dobrze. Do samego końca sezonu nasze relacje będą ukierunkowane na pokonanie McLarena. Musimy zdobyć to czwarte miejsce w mistrzostwach. Nie sądzę, aby udało nam się pokonać kogoś z grupy trzech najwyżej sklasyfikowanych ekip, ale na pewno możemy zbliżyć się do Mercedesa.

Nie ma dla mnie znaczenia, że za rok Fernando będzie ścigał się dla Astona. Kiedy zakładasz kask, chcesz pojechać swój najlepszy wyścig. Chcesz dać z siebie wszystko. Wyznaję tę samą zasadę.