Sainz najszybszy w pierwszym treningu do GP Monako

Embed from Getty Images

Carlos Sainz uzyskał najszybszy czas okrążenia w pierwszym treningu do Grand Prix Monako. Sesja została przedwcześnie zakończona po wypadku Alexandra Albona w pierwszym zakręcie.

Weekend na ulicach Księstwa zainaugurował Sergio Perez, który jako pierwszy opuścił swój garaż. Od razu za nim na torze pojawili się Valtteri Bottas i Guanyu Zhou z Alfy, Nyck de Vries i Yuki Tsunoda z AlphaTauri, Fernando Alonso i Lance Stroll z Astona, oraz Lewis Hamilton z Mercedesa i Esteban Ocon z Alpine.

Do Pereza należał również pierwszy czas tego weekendu - 1:28,993, który był daleki od optymalnego przez gigantyczny korek w ostatnim zakręcie. Pierwszy reprezentatywny wynik ustanowił Lando Norris zbliżając się do 1:18,618. Po upływie kwadransa w tabeli wyników widnieli już wszyscy kierowcy z tegorocznej stawki i zestawienie otwierał Charles Leclerc, który na pośrednim zestawie podniósł poprzeczkę do 1:14,562. Zanim plasował się partner Carlos Sainz, trzeci był Max Verstappen, czwarty Fernando Alonso, natomiast piąty Lance Stroll.

Bardzo krytycznie o swoim samochodzie wypowiadał się Max Verstappen, który prosił Red Bulla o zjazd do garażu, grożąc, że na tych ustawieniach jedynie roztrzaska się na barierach. Niewielki kontakt ze ścianą zaliczył Lance Stroll, który wpadł w poślizg na wejściu w ostatni zakręt i uderzył lewym tylnym kołem. Kanadyjczyk uniknął jednak uszkodzeń i był w stanie kontynuować jazdę.

Tuż przed półmetkiem w tarapatach znalazł się Logan Sargeant. Amerykanin jadąc w tunelu stracił moc w swoim Williamsie, jednakże był w stanie dotoczyć się z niską prędkością do alei serwisowej, gdzie jego bolid przejęli mechanicy.

Po upływie pierwszych trzydziestu minut nowym liderem tabeli został Lewis Hamilton w gruntownie przebudowanym Mercedesie W14. Brytyjczyk uzyskał czas okrążenia 1:14,035 na żółtym zestawie Pirelii przed Carlosem Sainzem (+0,210), Lando Norrisem (+0,432), Maksem Verstappenem (+0,454) i Charlesem Leclerkiem (+0,497). Tymczasem partner siedmiokrotnego czempiona - George Russell, zwracał uwagę na problemy z układem hamulcowym, który słabo spowalnia samochód.

Około dwadzieścia dwie minuty przed końcem wywieszono czerwoną flagę po incydencie Nico Hulkenberga. Reprezentant Haasa wchodząc w szykanę za tunelem zawadził lewym tylnym kołem o barierę, obracając się. Niemiec był w stanie wrócić do jazdy i zjechać do mechaników, jednakże rozrzucone na torze elementy pogruchotanej felgi wymagały interwencji porządkowych.

Po zaledwie trzech minutach sesja została wznowiona i na pierwszej próbie na szczyt tabeli wdrapał się Fernando Alonso, który zszedł poniżej bariery 1:14 z wynikiem 1:13,907. Wkrótce rezultat Hiszpana pobił jego rodak Carlos Sainz, który okazał się szybszy o niecałą jedną dziesiątą sekundy. W końcówce zawodnik Ferrari był w stanie podnieść poprzeczkę do 1:13,372 i to zagwarantowało mu pierwsze miejsce w tabeli w związku z wypadkiem Alexandra Albona.

Trzy minuty przed flagą w szachownicę Tajlandczyk wpadł w poślizg w pierwszym zakręcie uderzając lewą stroną w bariery. Kierowca Williamsa połamał zawieszenie obu kół i zatrzymał się na środku toru. Uderzenie było na tyle mocne, iż FIA natychmiast wysłała do Albona samochód medyczny. Ponadto podjęto decyzję o przedwczesnym zakończeniu pierwszego treningu.

Za Sainzem i Alonso na trzecim miejscu uplasował się Lewis Hamilton, czwartym Sergio Perez, piątym Charles Leclerc, szóstym Max Verstappen, siódmym Lando Norris, ósmym Esteban Ocon, dziewiątym Lance Stroll, natomiast dziesiątym Alexander Albon.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 49°C
Temperatura powietrza: 27°C
Prędkość wiatru: 1,5 m/s
Wilgotność powietrza: 35%
Sucho