Horner pewny pozostania Verstappena w Red Bullu
Brytyjczyk odniósł się także do plotek na temat jego relacji z ojcem trzykrotnego mistrza świata.
07.03.2419:34
Nataniel Piórkowski 841wyświetlenia
Embed from Getty Images
Christian Horner jest pewien, że Max Verstappen pozostanie kierowcą Red Bulla.
Umowa trzykrotnego mistrza świata z austriacką ekipą jest ważna do 2028 roku. Powszechną praktyką w Formule 1 jest jednak umieszczanie w kontraktach klauzul, które w określonych warunkach umożliwiają wcześniejsze zakończenie współpracy.
W świetle kontrowersji towarzyszących Red Bullowi w ostatnich tygodniach, spekulowano, że Verstappen mógłby skorzystać z tego typu opcji, aby zmienić zespołowe barwy.
W trakcie Grand Prix Bahrajnu kamery uwieczniły rozmowę Josa Verstappena - ojca Maxa - z szefem Mercedesa - Toto Wolffem. Natychmiast wywołało to plotki o możliwym przejściu 26-latka do teamu z Brackley.
Zapytany o to, czy jest pewny, iż Verstappen wypełni umowę z Red Bullem, Horner powiedział:
Horner nie wdał się w dyskusję na temat wezwania skierowanego pod jego adresem przez Verstappena seniora, który dobitnie zasugerował Brytyjczykowi konieczność ustąpienia ze stanowiska. Szef RBR przyznał tylko, że rozmawiał z Holendrem po GP Bahrajnu.
Zapytany o zaangażowanie Josa w zarządzaniu karierą syna, Horner odparł:
Horner zaznaczył, że po rozmowie z Josem Verstappenem z Bahrajnu, nadszedł właściwy czas, by ruszyć naprzód.
Christian Horner jest pewien, że Max Verstappen pozostanie kierowcą Red Bulla.
Umowa trzykrotnego mistrza świata z austriacką ekipą jest ważna do 2028 roku. Powszechną praktyką w Formule 1 jest jednak umieszczanie w kontraktach klauzul, które w określonych warunkach umożliwiają wcześniejsze zakończenie współpracy.
W świetle kontrowersji towarzyszących Red Bullowi w ostatnich tygodniach, spekulowano, że Verstappen mógłby skorzystać z tego typu opcji, aby zmienić zespołowe barwy.
W trakcie Grand Prix Bahrajnu kamery uwieczniły rozmowę Josa Verstappena - ojca Maxa - z szefem Mercedesa - Toto Wolffem. Natychmiast wywołało to plotki o możliwym przejściu 26-latka do teamu z Brackley.
Zapytany o to, czy jest pewny, iż Verstappen wypełni umowę z Red Bullem, Horner powiedział:
Jestem przekonany, że tak. Ma wokół siebie świetną ekipę. Wierzy w ten team. Wiele wspólnie osiągnęliśmy. Dlatego zobowiązał się do współpracy z nami do 2028 roku.
Horner nie wdał się w dyskusję na temat wezwania skierowanego pod jego adresem przez Verstappena seniora, który dobitnie zasugerował Brytyjczykowi konieczność ustąpienia ze stanowiska. Szef RBR przyznał tylko, że rozmawiał z Holendrem po GP Bahrajnu.
Oczywiście jestem świadomy komentarzy, które pojawiły się w przestrzeni publicznej. Zaraz po wyścigu odbyliśmy rozmowę. Myślę, że wszyscy mocno skupiają się na przyszłości.
Zapytany o zaangażowanie Josa w zarządzaniu karierą syna, Horner odparł:
Ojciec Maxa odegrał kluczową rolę w jego karierze i doprowadził go do F1. Ale Jos wypowiada się za siebie. Max jest samodzielny. Widzimy, jak z nastolatka stał się młodym mężczyzną, który zdążył już osiągnąć to, co osiągnął.
Nie ja powinienem komentować relacje pomiędzy ojcami a kierowcami. Każda z nich jest wyjątkowa i dotyczy dwóch osób- dodał.
Horner zaznaczył, że po rozmowie z Josem Verstappenem z Bahrajnu, nadszedł właściwy czas, by ruszyć naprzód.
W interesie wszystkich jest to, aby pójść naprzód i skoncentrować się na przyszłości. Obaj mamy interes w tym, aby Max otrzymał to co najlepsze, aby miał topowe bolidy i wydobywał z nich maksimum możliwości.
Max rozpoczął ten sezon w perfekcyjnym stylu. Jest wybitnym talentem. Miejmy nadzieję, że będziemy mu mogli nadal zapewniać bardzo konkurencyjne konstrukcje.
