Massa przedłużył kontrakt z Ferrari do końca sezonu 2010

Tym samym rozwiane zostały plotki o przejściu Brazylijczyka do Toyoty
16.10.0712:30
Marek Roczniak
2981wyświetlenia

Zespół Ferrari ogłosił dziś przed południem, że przedłużył kontrakt z Felipe Massą do końca sezonu 2010. Tym samym rozwiane zostały plotki o przejściu Brazylijczyka do Toyoty, aby jego miejsce w stajni z Maranello mógł zająć Fernando Alonso w 2008 lub 2009 roku.

Massa jest związany kontraktem z Ferrari już od 2001 roku, jednak początkowo był umieszczony w zespole Sauber, którego bolidy były wówczas napędzane silnikami włoskiego producenta. Po niezbyt udanym debiutanckim sezonie 2002 (zdobyte tylko cztery punkty, kilka poważnych błędów i kolizji, odsunięcie od startu w GP USA) wrócił do Ferrari, gdzie przez rok pełnił funkcję kierowcy testowego.

Roczna przerwa w wyścigach poświęcona na naukę w mistrzowskiej ekipie utemperowała młodego Brazylijczyka, który po powrocie do ścigania - nadal w barwach Saubera - w latach 2004-2005 spisywał się już raczej bez zarzutu i kiedy Rubens Barrichello zdecydował się na odejście z Ferrari z końcem sezonu 2005, to właśnie Massa został wybrany na nowego partnera Michaela Schumachera.

Od tamtej pory Felipe odniósł pięć zwycięstw (2 w 2006 i 3 w 2007) i aż ośmiokrotnie startował z pole position, łącznie zdobywając 166 punktów. Jego obecny partner Kimi Raikkonen ma podpisany kontrakt do końca sezonu 2009, a więc najbliższa zmiana w składzie kierowców Ferrari nastąpi najwcześniej w 2010 roku.

Źródło: Ferrari.com, Autosport.com

KOMENTARZE

13
zoon
16.10.2007 06:10
Co za nieszczęście! McLaren i Renault będę miały liderów na których pojadą od początku sezonu a Ferrari pojedzie na dwóch kierowców i... przegra mistrza. Czerwoni chyba chcą utrudnić Raikkonenowi zostanie mistrzem, bo Massa w pierwszej części sezonu trochę punktów mu urwie.
Patty
16.10.2007 05:32
Osobiście uwielbiam Felipe i myślę,że w następnych latach będzie walczył o mistrzostwo
jędruś
16.10.2007 04:04
Czyli Alono mógłby startować w Ferrari dopiero w 2010 roku. A co do Massy to dla niego ten rok i tak będzie najlepszym w dotychczasowej karierze, zważywszy na ilość zwycięstw, PP , podiów, punktów. Ale sam od siebie pewnie oczekiwał dużo więcej.
khey
16.10.2007 02:48
Darth ocb nie jestem z tych co spisku szukają raczej oceniam suche fakty dwukrotnie bolid zawiódł Kimiego w wyścigu zaś Masse raz w qualu a raz oszukała go maszyna tankująca, do tego manewr w Malezji, oddanie zwycięztwa w gp Europy, blamaż na Węgrzech i w Japonii (zresztą jak zawsze w deszczowych warunkach) stawia go w gronie jak najbardziej przeciętnych kierowców tego sezonu-proste.
Darth ZajceV
16.10.2007 02:02
A mnie ta informacja jak najbardziej cieszy bo lubię Felipe :P @khey Bardziej niezawodny bolid? Jasne... jeszcze powiedz, że to specjalnie było przez naciski Todta na mechaników.
roomcajs
16.10.2007 12:38
tak jak mowilem ;)
rafaello85
16.10.2007 12:24
A mnie ta wiadomość nie cieszy, ja bym go potrzymał w Ferrari do końca 2008r i papa. Na jego miejsce widziałbym innych kierowców. Massa nie jest materiałem na Mistrza, poza tym on w kolejnych sezonach będzie już regularnie odstawał od Kimiego.
Ulver
16.10.2007 12:17
Dla mnie jest to informacja, ze Jean Todt zasponsorowal syna. Markiz musi byc wsciekly...
sobczak
16.10.2007 11:53
nie zbyt mnie to cieszy ale Kimi i tak jest od niego lepszy
khey
16.10.2007 11:30
To jest niewątpliwie podobnej wagi klapa do 3letniego kontraktu z Ralfa z Toyotą w 2004r Tyle że massa zacznie dużo wcześniej zawodzić niż w ostatnim roku kontraktu, on już zawodzi, zdobył mniej punktów niż Kimi mając bardziej niezawodny bolid. Zgadzam się deZZember że inaczej nie można ale on nawet na pomagiera się nie nadaje, choć może żeby zdał sobie wkońcu sprawę że tylko po to tam jest to może by zaczął pomagać Kimiemu, a tak nadal będziemy mieli przerost formy nad treścią i nikt z tego nie skorzysta...szkoda
Maraz
16.10.2007 11:21
Słuszna uwaga jaguar666, poprawiłem.
deZZember
16.10.2007 10:52
Czyli zdobyli na kolejne sezony pomagiera dla Kimiego - wszak ktoś mu musi pomóc, inaczej w F1 tytułu nie da się zdobyć ;)
jaguar666
16.10.2007 10:44
Cieszy mnie ta informacja. Jednak w tekście jest jedna nieprecyzyjność: "Od tamtej pory Felipe odniósł pięć zwycięstw (...) łącznie zdobywając 193 punkty." - sugeruje to, że Massa zdobył te 193 punkty w Ferrari, a jest to łączny dorobek Brazylijczyka F1, w stajni z Maranello zdobył dotychczas 166 punktów.