Zanarini: Pantano gotowy na starty w F1, Senna nie

"Pantano z całą pewnością zasługuje na uwagę każdego z menedżerów ekip F1"
23.09.0812:20
Mariusz Karolak
2620wyświetlenia

Enrico Zanarini, obecnie menedżer Giancarlo Fisichelli i Maxa Biaggiego, a w przeszłości również Eddiego Irvine'a przyznał, że tegoroczny mistrz GP2 - Giorgio Pantano jest w jego opinii gotowy na starty w Formule 1.

Zanarini, który wraz z Fisichellą prowadzi także ekipę Fisichella Motorsport International uważa jednak, że wysoko ceniony Bruno Senna nie jest jeszcze gotowy na ściganie się w F1. Brazylijczyk jest podobno w kontakcie z dziewięcioma zespołami z królowej motosportu na temat ewentualnej posady kierowcy testowego lub wyścigowego w sezonie 2009.

Oczywiście siedząc w samochodzie wyścigowym jest bardzo dobrym kierowcą, ale nie jest jeszcze gotowy. To nie Hamilton czy Rosberg. - powiedział Zanarini na temat Senny. Włoch jest natomiast pod dużym wrażeniem swego rodaka, ale sądzi że problemem może być jego wiek - Pantano ma już 29 lat. Problemem może być to, że Formuła 1 prawdopodobnie go nie zechce z uwagi na wiek oraz fakt, że już tam był. Jednakże z całą pewnością zasługuje na uwagę każdego z menedżerów ekip F1. Jeśli udało się to Timo Glockowi, to może i Giorgio.

Źródło: HomeOfSport.com

KOMENTARZE

6
Jędruś
24.09.2008 07:07
Pantano interesuje tylko kilkuletni kontrakt jako tester w dobrym zespole. A o to może być trudno. Co do wyścigowego , to wiek i to , że był w F1 jest raczej barierą nie do pokonania. Co do Senny , to uważam tak samo jak ten Pan. Na debiut w F1 gotowy on jeszcze nie jest. Musi wpierw sporo pojeździć bolidem F1 , by wogóle o czymś myśleć. Niech sobie szuka posadki testera, a by w 2010 awansować na wyścigowego.
McMarcin
23.09.2008 01:20
No cóż, Bruno to nie Ayrton. Choć może trzeba zobaczyć, jak młody Senna radziłby sobie na torze F1. Tylko, że kiedy debiutował Ayrton - zespołów i miejsc do obsadzenia było więcej niż obecnie.
Aquos
23.09.2008 01:12
Przypuszczam, że ani Pantano, ani Senna nie trafią do F1 na sezon 2009 (przynajmniej nie jako kierowcy wyścigowi). Miejsce w STR zajmie Buemi, a w innych zespołach też ich raczej nie widzę.
im9ulse
23.09.2008 11:41
juz nie podniecajcie sie tak nim...malo osob dostrzega ze Pantano siedzi w GP2 od poczatku istnienia tej serii (gdzies od kwietnia-maja 2005) pozatym w tym sezonie konkurencja nad wyraz slaba...Brunon niestabilny maksymalnie (przypominal Nelsinho 2006), di Grassi opuscil pierwsze 3 rundy, a Romain dopiero debiutowal...pozatym ostatnie cztedy weekendy sezonu, Giorgio mial fatalne
Bart
23.09.2008 11:21
Glock chociaż dominował - może nie widac bylo tego w punktacji, ale mial zawsze swietne tempo, lecz niestety i dużo pecha. Pantano poza tym w GP2 byl juz 3 albo 4 sezon, a wcześniej jezdzil jeszcze w F3000. Po prostu wygrał, gdy najgorźniejsi rywale odeszli...
kemot
23.09.2008 10:34
Skoro Glock wrócił to dlaczego nie Pantano? Chociaż z drugiej strony Glock jest młodszy od Włocha. Ogólnie jestem na nie - F1 straci jeżeli będzie więcej kierowców pokroju Kovalainena czy Heidfelda - jeżdżą żeby jechać nic ponadto.