Antonio Pizzonia potwierdza ponowne zatrudnienie przez zespół Williams

W udzielonym ostatnio serwisowi autosport.com wywiadzie Antonio Pizzonia potwierdził, iż w tym roku będzie pełnił obowiązki drugiego obok Marca Gene kierowcy testowego w zespole Williams. "Będę z Williamsem przez cały rok. Cieszę się, że wróciłem do tego zespołu. Będzie wspaniale, jeśli uda mi się przyczynić do zdobycia mistrzostwa w tym roku. Jestem naprawdę bardzo zadowolony. Mój plan zakłada powrót do czynnego uczestnictwa w wyścigach w 2005 roku. Zamierzam się o to starać z całych sił" - powiedział Brazylijczyk po ustanowieniu wczoraj (czwartek) nowego rekordu toru w Walencji.
"Jungle boy" przyznał jednocześnie, że powrót za kierownicę bolidu Formuły Jeden po sześciomiesięcznej przerwie (pomijając dwudniowe testy na torze Jerez na początku październiku zeszłego roku) nie był łatwy. Pierwszego dnia miał wręcz kłopoty z prowadzeniem samochodu i był z tego powodu dosyć przygnębiony, ale następnego dnia wszystko było już w porządku.

Pizzonia w 2002 roku zyskał renomę bardzo dobrego kierowcy testowego w zespole Williams i zwrócił na siebie uwagę ówczesnych władz zespołu Jaguar, które postanowiły powierzyć mu drugi bolid R4 w sezonie 2003. Brazylijczyk niestety nie był w stanie dorównać swojemu partnerowi - Markowi Webberowi i po wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii został bezceremonialnie wyrzucony z zespołu. Jego następca - Justin Wilson także nie zdołał zdziałać zbyt wiele i to może sugerować, że niepowodzenia Pizzonii mogły być wynikiem innych czynników, niż tylko postawy samego kierowcy.

Źródło: Autosport.com