Kubica przyznaje, że BMW ma kłopoty w Chinach

"Tempo wyścigowe jest lepsze, ale i tak nie jest tak dobrze, jakbyśmy tego oczekiwali"
18.04.0910:03
Patryk Pokwicki
4944wyświetlenia

Kierowca BMW Sauber - Robert Kubica przyznał, że jego zespół ma pewne trudności w Chinach. Polak po raz pierwszy w swojej karierze nie wszedł do drugiej części kwalifikacji.

Kubica zakwalifikował się na 18 miejscu. Poprzednio jego najgorszym wynikiem było 14 miejsce w GP Belgii 2007 (Kubica został wtedy cofnięty o 10 pozycji za wymianę silnika). Trzeba dodać, że BMW zrezygnowało z użycia KERS w bolidzie Roberta po tym, jak system ten był zainstalowany w piątek w bolidzie z nr 5.

Jeśli chodzi o tempo wyścigowe to jest lepiej niż w kwalifikacjach, ale i tak nie jest tak dobrze, jakbyśmy tego chcieli - powiedział Kubica dla BBC. Polak przyznał też, że popełnił błąd na swoim szybkim okrążeniu. Jego kolega z teamu - Nick Heidfeld zajął 11 miejsce, używając systemu KERS.

Było dosyć trudno - powiedział Kubica. Miałem problemy z bardziej miękką mieszanką. Dodatkowo popełniłem błąd podczas hamowania przed zakrętem nr 12, tracąc tam dużo czasu.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

26
marios76
18.04.2009 07:15
Zmarnowali sezon 2008! Mogli pracować nad bolidem jak Renault i byłby tytuł, a teraz Panie Tajson jesteście w czarnej d......ziurze:( Płakać się chce, żeby liczyć na szczęście to może będą punkty... Czas w końcu otwarcie przyznać : ZAWALILIŚMY! I zostawcie te drzwi od stodoły, a zacznijcie budować bolid na przyszły sezon, bo jak zaczniecie po Kanadzie to znowu wam wyjdzie coś lepszego!!! ...od Force India! Z całym szacunkiem.
Robin Hood
18.04.2009 06:57
Samym geniuszem Pan Robert nie wygra-musi czyms jezdzic.Tyle tylko,ze jak na tak dlugie prace nad nowym bolidem to efekty sa nijakie,choc pamietac nalezy o pierwszym w tym sezonie wyscigu,gdzie Pan Robert jechal wrecz jak natchniony,pokazal opanowanie,koncentracje.I ta postawa i sprawnosc bolidu dawala nadzieje na coraz lepsze wyniki.I to zamieszanie z Kers-em.Ale wierze,ze i tak Pan Robert pokaze swoj styl i walke.
blader
18.04.2009 12:52
sasza82, czytałem ten wywiad, dobry jest :) Trochę dziwne tylko, że Robert powiedział, że STR są przed nimi :O
sasza82
18.04.2009 12:50
Tutaj jest potwierdzenie tego, co pisałem pod kilkoma poprzednimi newsami, a co nie spodobało się chyba co niektórym :) Obszerny wywiad z Robertem: http://f1.sport.pl/Artykul.82+M57bdaddfd81.0.html
blader
18.04.2009 12:05
Kubica przynajmniej wziął to na klatę.. Wcześniej rzadko mówił o błędach, bo je rzadko popełnia a tak nisko jeszcze nie był.. Prawda jest taka, że BMW ma furmankę a nie bolid.. Myślałem, że pod względem osiągów prowadzi "banda" dyfuzorów, za nimi jest Red Bull a później BMW, jednak chyba się grubo myliłem. McLaren już się podnosi a i Ferrari długo nie będzie kazało czekać, jeśli BMW na Hiszpanię nie przygotuje NAPRAWDĘ radykalnych i naprawdę sprawnych poprawek do bolidu, bo będą jeździć do końca na poziomie Q2 i najniższych punktowanych pozycjach w wyścigu ze względu na dobrą niezawodność.. W Chinach są mniej więcej na poziomie trochę poniżej Ferrari i Renault, a to, że Kubek jest tak nisko to efekt piątkowych eksperymentów. Myślę, że wiedzieli co robią i byli świadomi, że jak KERS nie wypali to trudno będzie ustawić dobrze bolid w ciągu godziny w sobotę rano skoro normalnie pracuje się nad tym 4 godziny w tym 3 w piątek, które dla Kubicy były zupełnie niemiarodajne, gdyż wtedy jeździł z KERS i nawet opony zachowywały się inaczej nie mówiąc już o balansie. Liczę jednak na dobre tempo wyścigowe i może jeden punkcik będzie, chociaż bardzo realna jest ok 10 pozycja.
Fan1
18.04.2009 11:42
Jakby tego nie kroić, BMW pikuje w dół, kiedy inni robią burzę mózgów - brawo dla McLarena i Renault. Nic nie ujmują osiągnięcia Nicka, to i tak walka dla nich to środek stawki z nadzieją na 8-7 miejsce. Nic więcej bez gradobicia na torze, trzeba czekać na Europę. BMW to teraz "skoda" - odpuszczenia tamtego sezonu.
dniepr
18.04.2009 11:29
Slyszalem, ze Kubicy poszla iskra na magneto! hehe :P
twardy
18.04.2009 09:55
lekki bolid i miekka mieszanka na start, ale spece pewnie zatankują na maxa
tbl
18.04.2009 09:53
miększe opony....???? :D:D Polska mowa nie być trudna.
Miki1910
18.04.2009 09:47
mkpol, wydaje mi się, że na 3 pitstopy nikt nie będzie miał planowanej strategii. Myślę, że każdy pojedzie na 3, a nie 4 stinty. Opony, mimo dużego zużycia, powinny wytrzymać trudy wyścigu. Dla Roberta, chyba optymalną strategią będzie start z małą ilością paliwa na bardziej miękkiej mieszance. Pozwoli mu to przesunąć się na starcie o kilka miejsc. Przy szybkim zjeździe spadnie na sam koniec, ale będzie miał czysty tor przed sobą. Wczoraj mówiłem o odwrotnej strategii dla Polaka, ale chyba nikt nie spodziewał się, że Robert nie wejdzie to Q3. Jeżeli natomiast synoptycy będą prognozować deszcz w czasie trwania wyścigu, Robert ruszy pewnie na twardszej mieszance (chyba, że deszcz będzie spodziewany zaraz po starcie).
sasza82
18.04.2009 09:46
Zrobić błąd to rzecz ludzka. Liczę, że wyścig potoczy się lepiej niż kwalifikacje.
bartekws
18.04.2009 09:31
3 pit-stopy u większości? nie chce mi się w to wierzyć - za dużo czasu stracili by na tym oraz na dogrzewaniu z czym jest tutaj ponoć spory problem... Wydaję, mi się że w tym wypadku najlepszy pomysł to bardzo dużo paliwa na starcie i twarde opony, potem zmiana opon na miękkie i krótki stint (zalać można na trochę więcej - może akurat dłużej wytrzymają) i potem znowu twarde do końca. Dzięki użyciu miększej mieszanki w drugim przejeździe zamiast w ostatnim nie będzie ryzyka, że w wyniku jej szybszego zużycia trzeba będzie się toczyć do mety i być wyprzedzanym przez tych na twardszym. Drugi przejazd zawsze można skrócić. A to, że powinien ruszyć z cięzkim bolidem nie ulega dla mnie żadnym wątpliwościom. Dzięki sporo dłuższemu pozostaniu na torze oraz szybkiej obsłudze, z której słynie BMW, można nadrobić sporo pozcyji. Poza tym istnieje bardzo duża szansa na wyjazd samochodu bezpieczeństwa na kilku pierwszych okrążeniach, bo tam z przodu będą pewnie ostro walczyć, a kilak zakrętów jest bardzo zdradliwych - sporo fighterów jest w środku stawki... Co o tym myślicie? :D
mkpol
18.04.2009 09:15
Wyścig jest dla niego stracony, bo bez mocnego auta nie ma szans na wyprzedzenie kogokolwiek. A zatankowanie pod korek tylko pogorszy sprawę. Większość moim zdaniem pojedzie na 3 pit-stopy więc jedyną szansą dla niego jest mądra strategia 2 pitów. Ale naprawdę mądra
Banditto
18.04.2009 09:13
Moim zdaniem taka taktyka nie przyniosłaby oczekiwanych rezultatów, ponieważ Kubica musiałbym wyprzedzić kilka bolidów i jeszcze im odjechać a te opony zbyt szybko się zużywają żeby było to możliwe. Poza tym miększa mieszanka powinna lepiej spisywać się na nagumowanej nawierzchni, czyli pod koniec wyścigu. Jeśli BMW założy miększą mieszankę na start to będzie to ich duży błąd a jeśli do tego jeszcze zaleją bolid sporą ilością paliwa to będzie już katastrofa, bo miększe opony zużyją się momentalnie.
slawek86
18.04.2009 09:02
a może skoro i tak jest na szarym końcu powinien wystartować na miękiej i szybko zmienić na twardą. Kiedy wszyscy będą jechać na miękiej pod koniec wyścigu on będzie nadrabiał na twardej.
Banditto
18.04.2009 08:55
Moim zdaniem Robert powinien wystartować na twardszej mieszance opon z dużą ilością paliwa, ale nie pod korek a zakończyć wyścig na miększej mieszance z dużym dotankowaniem po pierwszym zjeździe. Kierowcy, którzy są przed nim raczej nie dadzą się łatwo objechać, więc taka taktyka byłaby lepsza niż miększa mieszanka na początek i mniej paliwa. Na SC bym nie liczył, tor jest za szeroki i ma wielkie pobocza.
Sanki
18.04.2009 08:55
dragon92 a Webber to nie ktoś? Jest to ktoś, kto potrafi doskonale jeździć bolidem ;)
owca
18.04.2009 08:46
nie tyle przez same tramwaje, co przez linie wysokiego napięcia zlokalizowane gdzies w pobliżu toru :P Red Bull miał na ten temat nawet jakas teorię w jak sposób to wpływało na ich bolid ;-)
tomekzzar
18.04.2009 08:40
gdybym miał wpływ na decyzje bmw to zatanowałbym Kubice pod korek i liczył na SC, innych szans dla niego nie widze na punktowaną 8,gdyby Nick zdobył w chinach jakies punkty (co jest możliwe) to wyższośc niemca nad polakiem byłaby chyba przesądzona w bmw na jaks czas,jesli w 2010 wprowadza obwiazek kers-u to nie wróżyłbym polakowi dużych szans na przedłużenie kontraktu.Podoba mi sie przyznanie sie Roberta do tego ze "dał dupy" bo faktycznie bardzo rzadko mu sie to zdaża,zastanawia mnie tylko gdzie wina bmw...
bolekse
18.04.2009 08:40
to Kubica zawsze sie wymawiał czymś... aż jestem zdziwiony i szacun że potrafił sie przyznać ;p
dragon92
18.04.2009 08:34
Nie ktos tylko Webber
noofaq
18.04.2009 08:29
i chwała mu za to... wielu znalazłoby tysiąc wytłumaczeń - najgłupsze było jak się ktoś w Singapurze tłumaczył że to przez tramwaje ;)
Master
18.04.2009 08:12
Bo rzadko je popełnia ;x :P
luki14
18.04.2009 08:10
"Dodatkowo popełniłem błąd podczas hamowania przed zakrętem nr 12, tracąc tam dużo czasu”." W sumie to coś nowego :) Nie często Kubica przyznaje się do błędów :P
owca
18.04.2009 08:08
troche szkoda, że Polsat Sport Extra nie wyemitował rozmowy z Kubicą po kwalifikacjach, jak to na ogół zwykle mieli w zwyczaju. przecież chyba czasu na nagranie i przesłanie materiału raczej im nie zabrakło ;-)
Master
18.04.2009 08:05
E tam, zawsze musi być ten pierwszy raz :P