Zespoły Red Bulla także nie wyraziły zgody na test Schumachera

"Poprosiliśmy o zgodę na testy dla Alguersuariego przed GP Węgier, ale nie dostaliśmy jej"
03.08.0919:05
Mariusz Karolak & Maraz
4645wyświetlenia

Zespoły Red Bull Racing oraz Scuderia Toro Rosso dołączyły do Williamsa, wyrażając swój sprzeciw wobec testu Michaela Schumachera w samochodzie w specyfikacji na sezon 2009 przed swoim powrotem do Formuły 1 w Walencji.

Szef austriackiego producenta napojów energetyzujących Dietrich Mateschitz argumentuje to tym, że w podobnej sytuacji znalazł się niedawno Jaime Alguersuari, który zadebiutował w ostatnim grand prix na Węgrzech, nie mając wcześniej możliwości przeprowadzenia pełnoprawnych testów za kierownicą bolidu F1. Okazuje się, że zespół Toro Rosso prosił o podobną zgodę na test, ale jej nie otrzymał.

Poprosiliśmy o zgodę na testy dla Alguersuariego przed Grand Prix Węgier i zostaliśmy odprawieni z kwitkiem, zatem czemu mielibyśmy wyrazić zgodę na wyjątek dla siedmiokrotnego mistrza świata po tym wszystkim? - powiedział Mateschitz. Jesteśmy zadowoleni, że Jaime wykonał tak świetną robotę podczas swego debiutanckiego wyścigu.


Doradca Red Bulla ds. motosportu Helmut Marko powiedział gazecie Salzburger Nachrichten, że Schumacher nie będzie miał najmniejszych problemów z przystosowaniem się do obecnego bolidu F1, zatem nie potrzebuje testu. Schumacher jest wystarczająco doświadczony, aby był dość konkurencyjny w nowym samochodzie już po kilku okrążeniach - powiedział Marko.

Zgoda na dodatkowy test byłaby wbrew duchowi przepisów. Jeśli potrzebował jazdy w ostatni weekend na oponach GP2, to uczyni to już wielką różnicę. Mamy taką samą opinię, jaka jest zapisana regulaminie, a więc nie możemy się zgodzić na wyłączenie z zakazu testów Michaela i nie jesteśmy w tym osamotnieni - dodał doradca Red Bulla.

Źródło: F1Complete.com, Autosport.com

KOMENTARZE

29
Kamikadze2000
05.08.2009 05:37
Mimo, iż jestem zwolennikiem testu Schumiego, muszę poprzeć rodzinę Red Bulla. W końcu Oni nie dostali takiego pozwolenia z Jaime, więc również mogą się sprzeciwić. Ale co do innych, chociaż z szacunku do Ferrari i ich trudnej sytuacji, powinni im na to pozwolić. Co do kierowców testowych, wynika więc, że po prostu Ferrari nie wierzy w żadnego z nich. A zresztą chcą również zrobić wokół siebie szum, związany z powrotem MISTRZA!!!
rafaello85
04.08.2009 10:47
pasior---> gdyby było tak jak mówisz, to w wyścigu pojechaliby testerzy. Ale Badoer i Gene kompletnie NIE NADAJĄ się do ścigania z pozostałymi zawodnikami:| Adakar---> przedstawiając chronologię wydarzeń, zwróciłeś uwagę na bardzi interesującą rzecz - w ciągu 4 dni nie było szans na zorganizowanie tych testów dla młodego Hiszpana.
fordern
04.08.2009 08:30
To przewidziałem, zaraz się okaże że Mclaren też nie wyraził zgody na testy :p
Aquos
04.08.2009 08:30
Moją pierwsza reakcją na odmowę zgody na testy Schumachera, było zniesmaczenie, ale skoro wcześniej odmówiono prawa do testów Alguersuariemu, to całkowicie zmienia to postać rzeczy. Bądź co bądź temu młodzianowi były ona na pewno bardziej potrzebne niż Schumiemu.
YAHoO
04.08.2009 08:02
@82TOMMY82: Chłopie nie bulwersuj się tak bo Ci żyłka pęknie :O Jezu, tyle emocji wywołało zapytanie o testy... mogę przytoczyć Twój cytat "w dupach się Wam poprzewracało"
prozaq
04.08.2009 07:44
Widze, ze co niektorzy ludzie na forum poczuli sie wrecz molestowani zapytaniem o zgode na testy ze strony Ferrari :) Morqul ma racje - ktos przeszedl na ciemną strone mocy...naglosniona sprawa swiadczy tylko o tym, ze Dziadzia nadal jest grozny:P
82TOMMY82
04.08.2009 07:14
morgul ---> ty naprawde sie ludzisz ze Ferrari by uczciwie tylko "wjezdzalo" Schumachera w bolid? Nie takie rzeczy ma juz Schumi na sumieniu jak nielegalne testy....zastanow sie glebiej zanim cos napiszesz. pasior ----> widze ze kolejna osoba ludzaca sie co do roli kierowcy testowego, zwlaszcza w tym sezonie. Tak dla twojej informacji, to kierowcy testowi praktycznie nie siedzieli za kolkiem nowych bolidow na 2009 rok - wszystkie "ochlapy" testow jakie zostaly do dyspozycji teamow mieli dla siebie kierowcy podstawowi - naprawde tak trudno sie tego domyslic? Tak wiec Schumi ma niebotyczna przewage nad Alguersuarim, nawet nie ma co porownywac. Co do dezycji tych 3 teamow - popieram w 100%, w dupach sie poprzewracalo tym w Maranello
ari2k5
04.08.2009 07:05
On ma superlicencję jako mistrz Brytyjskiej F3
pasior
04.08.2009 06:43
rafaello85 po to zespoły mają testerów. oni na tyle znają bolidy że nie potrzebują dodatkowych testów
Adakar
04.08.2009 01:27
a mnie dziwi jedno ..... ta niby prośba o testy Jamiego jest wg mnie bdzdurą ... bo na testy "straight line" może i lekko rozszerzone dla ZUPEŁNEGO debiutanta pozostałe zespoły by sie zgodziły, zważywszy że STR to najmniejszy i najsłabszy obecnie team w stawce ... jednak wracam do meritum i kalendarium. Spojrzcie: 01 lipca - Jaime Alguersari oficjalnie zastępuje Hartleya na stanowisku kierowcy rezerwowego 10-12 lipca GP Niemiec 13 lipca - nieoficialnie informacja iż Sebastian Bourdais odejdzie z STR 16 lipca - Oficialnie Bourdais opuszcza STR, strasząc pozwem do sądu 20 lipca - Oficialnie Alguersari zastępcą Sebastiana Bourdais w STR 24 lipca godzina 9:00 , pierwsza sesja treningowa na Hungaroringu przed GP Węgier CZTERY dni ... miedzy oficialnym potwierdzeniem zastępstwa a faktycznym wyścigiem. Tam były trudności z dopełnieniem formalności odnośnie SUPERLICENCJI, a tutaj RBR chrzani coś o tym że ich prośba o testy Jamiego zostały "wyśmiane" ... W ciągu czterech dni chcieli to zorganizować ? Gdzie ? W centrum Budapesztu ?
marrcus
03.08.2009 11:44
no właśnie, chyba nie było (nie widziałem) wiadomości o odmowie Alguers..., czyli dlarówności inni tez nie dostaną, poewnie tez williams albo i FI byli przeciw
niza
03.08.2009 09:38
„Poprosiliśmy o zgodę na testy dla Alguersuariego przed Grand Prix Węgier i zostaliśmy odprawieni z kwitkiem, zatem czemu mielibyśmy wyrazić zgodę na wyjątek dla siedmiokrotnego mistrza świata po tym wszystkim?” I to podsumowuje wszystko. Tylko zastanawia mnie jedno: dlaczego RBR/STR mówią dopiero teraz o tym?
marian3251
03.08.2009 08:51
hola, hola. ja tam zgadzam się z Marazem. toro rosso prosiło o testy - nie dostali ich, ferrari prosiło - też ich nie dostali. ok i chyba na tym koniec. ludzie pogłupieli słysząc, że schumi wraca do ferki i rozdmuchali to. nazywać to "szczytem chamstwa" to troche przesada i głupota. jak już sie czegoś ludzie podchwycą, to od razu jeden za drugim - jak tabun koni, nie wykluczając obecnych na tej stronie forumowiczów niestety. świat nie jest tak skomplikowany i nie we wszystkim jest podtekst i zuchwałość. czasami lepiej nie myśleć za dużo
rafaello85
03.08.2009 08:06
Adakar---> właśnie na forum poruszyłem kwestię bezpieczeństwa. FIA tak bardzo się tym szczyci, a uniemożliwiając testy komuś takiemu jak Jaime, zaprzecza sama sobie:| Bo jak tu mówić o bezpieczeństwie, skoro pozwalają wsiadać do kokpitu 19-letniemu chłopakowi, który w zasadzie prawie w ogóle nie jeździł tego typu bolidem...
Adakar
03.08.2009 08:01
rafaello85, masz racje. Jesli Alquersari przejechal wyscig bez kolizyjnie i wytrzymał wyścig z marszu w trybie "PLUG AND PLAY", Schumchaer jako "multimedalista" nie ma co sie prosic o dodatkowe testy. Ferrari zwyczajnei bedzie chaiało wyczuć okazję na udoskonalenie swojego bolidu dzieki geniuszowi Schumachera ... that's all. Jednak Alquersari jest w "race trim", ciagle startuje. Schumacher to świeży rencista, daleko mu do "emeryta F1" jak Lauda czy Piquet. Mniej trenuje, przygrał troche na wadze, nie trenuje tych samych parti mięśni co wcześniej - bo nie musiał. Testy w zeszłorocznym czy tez w bolidzie 2007 + slicki to rozumiem. Jednak testy w tegorocznym bolidzie ... nie. Jednak... jest tez aspekt bezpieczeństwa. Dziwne że nie dali szansy na jazde po torze najmłodszemu w historii F1 debiutantowi, a mają dać takiemu wyjadaczowi jak Schumi ... jednak i w jednym i drugim przypadku jest ważny aspekt bezpieczeńśtwa, swoistego "wjeżdzenia" sie w sam bolid i zapoznania z jego obsługą i zachowaniem. Odnosnie testów Alguersariego. Nie było o takiej prośbie ... Primo, to zmiana nastąpiła dośc szybko w drugim kokpicie STR, a z tego co wiem to Norbert Haug przy okazji zgody na test Schumachera w F60 wspominał iż: (cytuje z pamięci) "Gdyby RedBull (STR) wystąpiło do nas z prośbą o zezwolenie na testy dla Alguersariego, nie widziałbym przeszkód."
rafaello85
03.08.2009 07:33
O prośbie na testy Alguersuariego była kompletna cisza:| Dowiadujemy się o tym dopiero teraz. No cóż, skoro Jaimemu odmówiono takiej jazdy, to byłoby niesprawiedliwe zezwolić teraz na nią Michaelowi. Likwidując testy, jajogłowcy z FIA zapomnieli o tym, że w trakcie sezonu może zdarzyć się tak, że ktoś musi wskoczyć na czyjeś miejsce. "Dzięki" zakazowi testów, taka osoba nie ma możliwości zapoznania się z bolidem. Kierowca takiego formatu jak Schumacher nie będzie miał takich problemów, jakie może mieć "zielony" debiutant.
aba
03.08.2009 07:03
Trzęsą portkami ze strachu. Boją się że Schumacher objedzie Vettela i Webbera. No i dobrze ;)
MairJ23
03.08.2009 07:03
Teraz to sie w ogole dziwie juz Ferrari ze sie spocila przy wysylaniu jakiegos zapytania skoro ktos odmowil Torro Rosso to teraz wlasnei ma najprawdopodobniej tego kogos i Toro Rosso na dokladke przeciwko testom. - Po co takei akcje Ferrari ? - Wlosi zawsze media dobrze wykorzystaja do naglosnienia wszystkiego a tym bardziej tego ze Schumi bedzie jechal kilka wyscigow. Coz - wiecej fanow powroci , wiecej kasy bedzie ..... wszystko to tylko interes.
Anderis
03.08.2009 06:22
Hahaha, jaka jedność w FOTA, Haug mówi, że FOTA zezwoli na testy Schumacherowi, a zaraz potem Red Bull się nie zgadza :D
Morgul
03.08.2009 06:16
bo Schumacher to zło, niewazne co, to i tak na pewno oszustwo, chamstwo i zło - jak mu za dobrze pojdzie w walencji to sie dopiero zacznie - czerwona maFIA itd, cos napewno sie znajdzie ;)
Maraz
03.08.2009 06:03
To nie można było teraz tak samo? Ale wiem - FIA celowo siedziała teraz cicho, żeby pozwolić zespołom pokłócić się, a każdy taki spór umniejsza siłę FOTA i pokazuje, że nie ma tam żadnej jedności ;) Każdy dba o własne interesy i tak było zawsze w F1...
chris99
03.08.2009 05:55
Maraz - na testy Alguersuariego nie wyraziła zgody najprawdopodobniej FIA i pewnie nie było pytań o pozwolenie do teamów.
Maraz
03.08.2009 05:36
Haug mógł nie wiedzieć i właściwie nie ma pewności, kto dokładnie sprzeciwił się testom Alguersuariego.
Buczo
03.08.2009 05:34
Nie ładnie. Jeśli rzeczywiście Toro Rosso prosiło o testy dla Alguersuariego i jej nie dostało to Ferrari nie powinno się nawet wygłupiać z tą prośbą. Ale czemu Haug tak kłamał w żywe oczy?
Maraz
03.08.2009 05:29
Cała sprawa trochę niepotrzebnie została tak bardzo nagłośniona w mediach i urosła prawie do afery, a tak naprawdę sprawa prosta - Ferrari tak jak Red Bull zapytało o zgodę, nie dostało jej i koniec tematu. W przypadku Red Bulla wszystko było po cichu i media się nawet nie zainteresowały. Teraz pojawiło się jednak magiczne hasło "Schumacher" i media dostały świra...
Xerkses
03.08.2009 05:25
Schumacher jeździł 16 sezonów i czemu by nie miał sobie poradzić
kusza
03.08.2009 05:23
Przyzwyczajenie do glorii i specjalnego traktowania.
cichy
03.08.2009 05:19
ha.. Ferrari powinno się wstydzić w ogóle prosić o coś takiego.. szczyt chamstwa..
YAHoO
03.08.2009 05:14
No i koniec tematu, najwyżej Michael będzie sobie musiał radzić w F2007 i na symulatorach.