GP Japonii: Vettel wraca do walki o tytuł po wygranej na Suzuce

klip150- właśnie miał dobre czasy pod koniec 1 stintu, ale na początku tracił wiele... nigdy nie zrozumiem po chorobę mu nalali aż tyle paliwa??? Jak to się nie dało- sami decydowali ile go wlać, a jazda gdzie stinty są 50, 25 i 25% dystansu wyścigu jest co najmniej dziwną taktyką... 40,30,30 byłoby wiele lepiej...nie traciłby na początku tak wiele, zostałby choć kilka kółek(3-4) dłużej niż wiekszość na torze, a potem dłużej utrzymywał dobre tempo w 2 i 3 stincie... a tak po prostu nie mógł się wykazać, Nick też spadł 2 pozycje, więc schrzanili...

skrócenie o kilka kółek nie miałoby sensu bo Robert miał dobre czasy na koniec 1go stintu. Wydłużenie oznaczało długi przejazd na miękkiej mieszance co już Robert robił - bez powodzenia. Ci co jechali na 2 stopy zajeli dalsze miejsca. Skąd pomysł, że BMW i Robert nie potrafia ułożyć prostej strategii? Może inaczej się nie dało?

BMW taktyka debilna:) Trzeba było zacząć wyścig na miękkich oponach- może by wytrzymały choć 20 kółek, ale na pewno tempo byłoby lepsze- Robert by tyle nie stracił- Chora była ilość paliwa- powinno być go na kilka okrążeń więcej, bądź na kilka mniej. Jestem rozczarowany- jak to nie miał być wyścig na 1 pit stop, to czy był po to by po raz kolejny coś utrudnić??? Oglądam F1 prawie 20 lat, 15 regularnie(poza tym sezonem) i takich pomysłów jakie serwuje BMW, w takiej częstotliwości nie widziałem w żadnym teamie z czołówki i niech się nie tłumaczą przypadkiem czy pomyłką, a klasyczne ryzyko wyścigowe jest podejmowane zbyt rzadko o ile wogóle. DZIADY i tyle... Zomo- juz wiesz, czemu go nie póścili na dwa stinty? ;)

co do reklam to "najlepszy" jest speed TV ktory puszcza 10minut wyscigu na zmiane z 5minutami reklam. Bylem dzisiaj zmuszony ogladac wyscig na internecie (TV w sypialni, a niektorzy jeszcze spali) i ogladalem ten poszarpany wyscig przez speed wlasnie :-( anyway - szkoda ze malo kto dyskutuje na naprawde interesujace tematy np. dlaczego BMW nie puscilo Kubicy na 1 pit stop - Alonso dal rade tak pojechac??

MPOWER Uwierz, że ja na prawdę świetnie Cię rozumiem. I wiem też że Robert w takiej sytuacji jak Nick zrobiłby to samo. I ja po wyścigu o tym wiedziałem ale np. w trakcie to w duchu denerwowałem się na Nicka "No puść go dziadzie, zobacz że on walczy, nie zatrzymuj go" i wielkie nerwy na Heidfelda... Zawsze są emocje... I szczególnie jak się kibicujemy jednemu... Jak przed Kubicą kibicowałem Reanult, Alonso i Fisichelli to było inaczej :D A teraz, Rodak itp to są emocje, i dlatego chciałbym aby każdy zrozumiał takiego, przeciętnego polskiego kibica... Ja wiem że niektórzy przesadzają i te teksty typu "I przez Heidfelda" "Głupi Heidfeld" są na... niewysokim poziomie ale ja wiem że Ci ludzi są zagorzałymi fanami Kubicy i staram się przynajmniej ignorować megasubiektywizm tych komentarzy... Więc tylko chciałbym aby mniej "jechać" po takich opiniach.. .Tylko tyle ;] A komentarz z Polsatu... Chyba cos kiedyś Moderatorzy mówili żeby nie pisać o tym w komentarzach ale myślę że mój jest już na tyle "na temat" że się pokuszę :D Niewątpliwie dobrze że interesują się Polakiem bo tak jest w każdym, kraju.... i Przesadzać nie przesadzają... Ale, Ale... Gdyby byli inni bardziej "ogarnięci" komentatorzy to i informowali by na bieżacą o Kubicy i o dokonaniach innych kierowców i walce na torze... To tyle...

Berlesi27 ITV, które puszczało reklamy, już nie transmituje F1. BBC nie puszcza reklam nawet między poszczególnymi segmentami kwalifikacji. Zamiast tego dają "studio" (czyli Coulthard, Jordan i jakiś dziennikarz stojący sobie na padoku wśród zawodników, mechaników, kierowników itp.) oraz dziennikarza biegającego bo torze i boksach w celu przeprowadzenia wywiadu. Pamiętam, że lata temu (nie wiem jak jest teraz) RTL też dawało reklamy, ale podczas nich w rogu był mały obraz z wyścigu.

Świetny wyścig Vettela. Dobrze pojechali również Trulli i Hamilton. Boże już mnie mdli od tego że na Polsacie ciągle gadają o Kubicy. Przecież oprócz Kubicy w tym wyścigu jechało jeszcze 18 kierowców. Nie widzę też powodu dla którego Heidfeld miałby puszczać Kubicę. Nick jechał po swoje a poza tym obaj walczą o miejsca w jak najlepszym teamie w sezonie 2010. Ogólnie wyścig mi się podobał. Zdziwiło mnie bardzo to że Vettel na pierwszym okrążeniu błyskawicznie odjeżdzał reszcie stawki. No to już wiadomo że tytuł w tym sezonie zdobył Jenson i Brawn GP

Moim zdaniem na polsat nie ma co narzekać bo tam w przeciwieństwie do np. ITV(nie wiem jak jest teraz na BBC) i innych zachodnich telewizji, nie puszczają w trakcie wyścigu reklam. Komentatorom za bardzo się nie dziwie że dużo uwagi poświęcają Kubicy, ale to samo robią w niemieckich stacjach względem Vettela, hiszpanie-Alonsa, a Angole - Hamiltona. Inna sprawa że Boro i Maurycy zbytnio się do komentowania nie nadają, ale nie miejmy do nich pretensji że poświęcją więcej uwagi Kubicy.Mamy pierwszego Polaka w F1, i być może już ostatniego w tym serialu, więc czemu się mamy ograniczać w kibicowaniu mu.

Ponoć najlepsze transmisję są na BBC. Mi nie chodzi o komentatorów. Innych nie będziemy mieli. Pomyłki są normalne. Nie myli się ten co nic nie robi ale ile można przez 2 godziny słuchać o tym samym?? Dlaczego między czasy podają tylko Kubka a nie innych kierowców ?? Zamiast pierdo... o pogodzie jak to ma zwyczaj Borówa to nie lepiej się skupi na tablicach czasowych i powie więcej co się na wyścigu dzieje. Nie interesuje mnie też ciągłe podniecanie Alonso- kolejny Bóg Borówki.

To chyba normalne że Boro i Kochański "podniecają" się pierwszym i jak na razie jedynym Polakiem w F1. Dlatego dziwią mnie poniektóre komentarze powyżej , ciężko wam to zrozumieć?? Mnie czasami też denerwują ich gafy tak jak dzisiaj na starcie wyścigu kiedy Kochański pomylił Trullego z Glockiem choc sam chwile przed startem mówił o Glocku że nie wystartuje, nie jest łatwe komentowanie wyścigu na żywo gdzie czasami na sekundę dzieje się kilka rzeczy na raz. Mamy komentatorów takich jakich mamy i lepszych jak na razie nie ma i raczej nie będzie , trzeba być wyrozumiałym a nie tylko stękać i marudzić , a jak wam nie pasuje oglądanie wyścigu na Polsacie to pozostają wam inne stacje zagraniczne transmitujące wyścig. A co do wyścigu to gratulacje dla Trullego i dla Kubicy za waleczność w drugiej części wyścigu:) Co do Heidfelda to nie było żadnego powodu dla którego miałby przepuścić Roberta , od dawna o nic już nie walczą po prostu Nick jechał konsekwentnie po swoje i tyle:)

narzekaliście na Walencję, narzekaliście na Singapur, a ta wspaniała Suzuka okazała się taką samą procesją; jedyna ładna akcja szybszego kierowcy zakończyła się spinem Sutlia i pogrzebaniem wszelkich nadziei na punkty (fakt, że nie bez winy Kovalainena, który był już z tyłu i nie miał miejsca - mógł albo ciąć szykanę, albo wjechać w Sutila - dlatego powinien odpuścić); w tej chwili na walce szybszego kierowcy z wolniejszym zyskują Ci, którzy jadą przed i za nimi; ten z przodu odjeżdża, ten z tyłu dojeżdża do walczącej pary; jeśli OWG czegoś nie wymyśli,to w przyszłym sezonie jedyne emocje będą w kwalifikacjach (odpadną te związane z ilością paliwa i związaną z tym strategią)

MPOWER Żałuj, że jednak nie możesz zobaczyć np. RTLu. Chyba nie mógłbyś juz patrzeć na Vettela. Niemcy chyba nie wytrzymują ciśnienia j zaczynają popuszczać. Faktem jest, że nasi komentatorzy przesadzają, ale zapewniam Cię, że z Niemcami jest jeszcze gorzej. Tyle, ze nasi zachodni sasiedzi maja jeszcze wybór: Glock, Heidfeld, Sutil. Przed wczorajszymi kwalifikacjami wychodzili ze skóry, pokazując wszelkie mozliwe warianty zdobycia przez Vettela Mistrzostwa. Jedno co trzeba im przyznać, to świetna transmisja z reporterami w garażach, z niezliczona ilością wywiadów. POlszmat moze tylko pomarzyć. Jeszcze jedno pytanie. Czy Kubica w końcu śmignął Nicka? Realizator akurat był podniecony walką Toyoty z Hamiltonem, a z tego co mówili komentatorzy, to Kubica jednak wyprzedził Nicka. Czy się przesłyszałem?

@MPOWER - dokładnie, zgadzam się z Tobą chłopie. Też mnie już krew zalewała jak Boro z Kochańskim po raz enty podniecali się że Kubica jedzie tak a nie inaczej a tym czasem działo się wiele innych, istotniejszych rzeczy.

Paweł J. Pewnie się odnosisz do mnie :) Po pierwsze nie wrzucam wszystkich do jednego worka. Nie jest wielkim znawcą F1, bo interesuję nie długo tym sportem ale na pewno dłużej niż Kubek jest w F1. Jest Polakiem i życzę Kubkowi jak najlepiej. Ale na torze jest jeszcze 19 innych zawodników. Nasi rodacy zaczęli się interesować F1 od czasu Kubka. I obecnie na torze mają klapki na oczach i widzą tylko Kubka. Jak wygrywa to oglądają, jak przegrywa to nie oglądają. To są Kibice ? Komentatorzy do tego to podkręcają. Wszędzie widzą coś na niekorzyść Roberta. A to że wiatr wieje, a że nie ma szczęścia a to coś tam. A Ojca Kubicy to nie mogę słuchać......Dobra chłopak nie ma szczęścia. Ale....czy inni kierowcy czy teamy szukają jakiś afer jak My Polacy. Czy ciągle narzekają jak Kubek ??? Fakt faktem w naszej naturze jest krytykowanie i narzekanie- niestety :) Zadałem więc głowne pytanie? Co zrobił by Kubica na miejscu Nicka? To samo co Nick dzisiaj!!! Pomijając ten wątek, poza tym że wyścig nie był za ciekawy. Powoli mam dość oglądania Polszmatowca. Cały wyścig Kubica to Kubica tamto... Na torze są jeszcze inni kierowcy i chętnie bym też o nich posłuchał. Aż żal , że mam kablówkę i nie mam możliwości oglądać F1 na innym kanale bo bym z przyjemnością go zmienił nawet na włoski , którego jak Kimi ni diabła nie kumam ;]

Spandex - racja, ale zasada wytłumaczona jest :P

oglądając na brytyjskiej telewizji komentatorzy też dziwili się czemu od razu heidfeld nie puszcza lżejszego kubicy od razu.. oboje straciliby na tym mniej czasu.. (więc argument że tylko polsat tak mówi chyba jest nietrafiony) a ogólnie Kubicy wyścig zepsuła słaba pierwsza połowa pierwszego stintu - jechał naprawde wolno (rosberg niewiele lżejszy jechał regularnie ~1s szybciej) poza tym wyścig bez szczególnych emocji - dobrze oddawały to widoki na ziewających mechaników w różnych zespołach ;) ps. a czemu kubica nie jechał na jeden pitstop to nie mam pojęcia.. na przykładzie alonso widać ile można było zyskać..

Rosberg dostał karę za poprawienie czasu w 2 sektorze podczas wyjazdu SC :P

@omen10 - zastanów się chłopaku... Nie wiem co jest "ładnego" w wypadku Alguersuariego. nikomu raczej nie można życzyć wypadków a tym bardziej mówić że są "ładne" - akurat Jaime miał szczęście bo prawdopodobnie zakończy się bez urazów, ale Glock już tyle farta nie miał. Wypadek Kubicy w Montrealu 2007 tez Ci się pewnie strasznie podobał, co ? A tak wogóle to panowie ! Czy w w tym wyścigu jedynym ciekawym wydarzeniem był wyjazd Heidfelda przez Kubicą ? Zachowujecie się jak komentatorzy polsatu - widzicie w F1 tylko Kubice... Ja rozumiem że można być kibicem naszego rodaka, ale ten sport to Formuła 1 a nie Formuła Kubica.

Świetny wyścig Vettela... I w kwestii walki o Mistrzostwo mam podobne zdanie jak jeden z przedmówców. Button tylko pokazał się na początku ale wtedy miał zdecydowanie najlepszy bolid. Teraz tylko ciuła, ciuła punkciki. I dla mnie w żadnych wypadku nie zasługuje na Mistrzostwo. Vettel daje z siebie wszystko, miał często pecha ale nie poddaje się... Rubens był na początku w cieniu Buttona, zespół nie sprzyjał mu, ale w drugiej części sezonu znakomicie. Dlatego VETTEL I BARRICHELLO do boju! :D Co do Kubicy...hmm... Na pewno zespół nie działał na jego niekorzyść. Nick miał wyjechać przed Kimim. Wyścig zepsół Robertowi Raikkonen bo gdyby Robert był przed nim to po wyjeździe Nicka Robert zostawiłby i partnera z zespołu i byłego Mistrza daleko z tyłu. Czy Nick mógł przepuścić Kubicę? A czy odwrotna sytuacja... gdy Robert walczyłby o czwartą lokatę z Kimim, a ztyłu byłby Heidfeld walczący o jeden punkt to chcielibyście aby przepuścił Nicka? Oczywiście Nie... Dlatego... Tutaj pretensje także mieć nie można... Ale denerwuje mnie jedna rzecz. Niektórzy Patrioci i Kibice Roberta (w tym np. JA) przeżywaja jego występy. Wszak Rodak. Piszą żywiołowe komentarze itp. A jakiś koleś wyskakuje z tekstem sugerując że "to Ci co się zaczęli się interesować od 2006r" i myśli że on z kolei jest wielkim znawcą i fanem F1... Dla mnie to jest żenujące... I dla mnie nie budzisz respektu a pobłażanie(...) głupoty. I to tylko że jeszcze trzymam nerwy na wodzy. To by było na tyle Pozdrawiam

Japonia 09 to nie Malezja 99, Kubica to nie Irvine, a Heidfeld to nie Schumacher. Kubica nie walczy o tytuł a na wyprzedzeniu Heidfelda i tak by niewiele zyskał, więc po co ten miał go przepuszczać? Heidfeld jest jednym z sympatyczniejszych kierowców, zespołowa walka to coś normalnego, a węszenie teorii spiskowej ("bo Robuś jeździ w niemieckim zespole") jest śmieszne ale trudno to wytłumaczyć zaślepionym 12-latkom. Wyścig nudny jak nie wiem.

@Lukas - znam wyjaśnienie, mimo to się nie zgadzam z takim tokiem rozumowania. Karą chyba jest cofnięcie o 5 pozycji NA STARCIE, a nie w jakiejś prowizorycznej tymczasowej tabeli. 5 pozycji na starcie to 5 pozycji na starcie, a nie "jak wyjdzie". Poza tym czemu Buemi cofnięty na końcu, skoro on to wszystko zaczął?

dboss - Heidfeld walczył z Raikkonenem o 4 miejsce. BMW bardziej zależało na tym a nie ustawieniu Nicka przed lub za Kubicą. Poprostu był mały problem z założeniem opony jak słusznie zauważył Lukas - i oto cała tajemnica dłuższego pita.

@Lukas Nie mamy. KUB z BUT są tutaj odwrotnie tak samo jak bodaj SUT i ROS. ;)

Jaime ładnie się rozwalił :) Ma ktoś wypadek Glocka?

Krótko na temat wyścigu. Po pierwsze zadajcie sobie pytanie co było gdyby Kubek wyjechał przed Niemcem i go nie przepuścił mając gorsze tempo ?? Pewnie wszyscy by skakali z radości bo jest na lepsze pozycji niż Nick!!! Paranoja, jak się czasem czyta niektórych wypowiedzi. Już kiedyś jacobss napisał że coraz więcej ludzi się wypowiada na róźnych forach co oglądają F1 od GP Węgier 2006 lub GP Kanady. Wyścig nuda. Spodziewałem się coś ciekawszego ale nic się nie działo. Start przewidywalny, znowu jak Lewis przed Kimim to Kimi nie zyskuje żadnej pozycji....Coś mi się wydaje że Borówa się myli i Kers Ferki jest lepszy od Merca. B.dobry wynik Trullego. Mimo wszystko, plotki są jakie są ale szkoda mi kierowców z Toyoty- chętnie bym ich zobaczył jeszcze co najmniej przez sezon. Vettel dzisiaj poza zasięgiem. Ciekawie się zapowiadają ostatnie dwa wyścigi. No i tyle na temat tego dzisiejszego spektaklu. Na Spa się więcej dzieje :) Suzuka w pozostałych latach była o wiele ciekawsze. No ale zobaczymy jak to będzie za rok.

w sumie jak dla mnie nudny wyscig ,cieszy wygrana Vettela i dobra lokata Raikonnena...rozsmieszają mnie teksty w stylu"Robert miał pecha bo utknoł najpierw za tym potem za tamtym"....Kazuki Nakajima utknoł też za pierwszą 14...

spekulować można tak w nieskończonność... Tak samo ja bym mógł w tym momencie powiedzieć, że oni specjalnie przytrzymali Heidfelda, żeby wyjechał specjalnie tuż przed Kubicą i go hamował... To wyżej to tylko przykład bo nikt z nas i tak się nie dowie jak było na prawdę...

http://www.f1sports.cz/res/dwe-files/n_31917.jpg macie tutaj wytłumaczoną operację przydzielania kar :) dboss - więcej uwagi, mniej wymyślania, Heidfeld miał problem z lewym tylnym kołem

Wyscig Vettela ,Red Bull był nie do pokonania (gdyby Webber nie spartolił mysle ze był by dublet),swietnie Kimi,Rosberg-dobra taktyka,Toyota tez dała rade w swoim domowym wyscigu. Walka o tytuł mistrza kierowców i teamów trwa.

A wy ciągle swoje... Zacytuję tylko jedną reprezentatywną wypowiedź, którą można podpiąć do prawie każdego z użytkowników. "a POLAK ma po prostu przerąbane w NIEMIECKIM zespole..." Naprawdę nikt z was nie zauważył czegoś? Uważacie że ten bardzo długi postój Heidfelda, pomimo braku żadnych problemów technicznych to przypadek? NIKT z was nie pomyślał, że BMW starało się wypuścić Heidfelda ZA Kubicą? Po prostu lekko pomylili się w wyliczeniach. Błędy się zdarzają, ale jak macie narzekać to przynajmniej narzekajcie na odpowiednią rzecz.

mi akurat chodzi tutaj o zwykłą pracę zespołową...

Wyscig nudny jak cholera,Vettel swietnie,zaskakujaco szybka Toyota-gdyby mieli tam lepszych kierowcow naprade mogli zawalczyc dzis z latwoscia o zwyciestwo. Nie rozumiem tylko pewnych komets tutaj -- dlaczego niby Heidfrld mialby puszczac Kubice?co ten Kubica jakis uprzywilejowany jest??To sa wyscigi F1-- oni maja sie scigac a nie wymieniac uprzejmosciami.

push mss- tego nie wie nikt dlaczego baricz został cofnięty o 5 pozycji na starcie a przesunął się o 1 "oczko" w dół. To pewnie jakiś skomplikowany system, oparty na wielu wzorach matematycznych, których my zwykli śmiertelnicy nigdy nie zrozumiemy :) Robert "The Pech" Kubica pojechał najszybciej jak się da. Miło było patrzeć jak w końcówce Button więcej ptrzył w lusterka niż przed siebie. Jak dla mnie to kierowca środka stawki- tak jak ktoś już powiedział. Raikkonen znowu ratuje Ferrari i pokazuje klasę.

Button ma ten dorobek punktowy dzieki PODWOJNYM DYFUZOROM, ktorymi Brawn zaskoczyl wszystkich na poczatku sezonu. Dobry samochod to ma Raikkkonen. No ale zdarzalo sie w historii F1 ze maly patent pozwalal zaspolom na napalapie punktow zanim inni podpatrzyli i skopiowali. A co do Heitfielda - no coz.. - w obliczu lkwidacji teamu, kazdy dziala na wlasne konto. Robert nie jest juz dla niego partnerem zespolowym, ale konkurentem w walce o dobre miejsce w przyszlym sezonie...

O własnie. Może mi ktoś wyjaśnić dlaczego tak ich po głupiemu pocofali ? Miało być -5 pozycji dla każdego, tym czasem było jak było... Ktoś wie na jakich to zasadach było ?

Do kitu ten wyścig... został ustawiony przez sędziów poprzez rozstawienie na polach startowych. Bo dlaczego niby Barrichello został cofnięty o 1 pozycję zamiast 5??? FIA pokazuje jedynie, że opłaca się łamać reguły...

ups, sorki, racja. cos zle przeczytalem, za wczesnie wstalem :)

@incar <--- tu chodzi o komentatorów z polsatu :D

@incar - przeczytaj dokładnie co ja napisałem i potem mi odpisuj dopiero :P

@push_mss Bo ktoś pisze o Kubicy to odrazu komentarz jest żenujący? opanuj się chłopie...

Popieram Twoj wpis Yahoo.Button, miał więcej szczęścia niż rozumu.To kierowca środka stawki.Tylko dzięki dobremu samochodowi zawdzięcza to co ma.Auto mieli z kosmosu, więc nawet Buemi byłby na jego miejscu.

@YAHoH <--- masz racje, tak byłem za Buttonem ale Ty jednak masz racje :) a POLAK ma po prostu przerąbane w NIEMIECKIM zespole...

Zdecydowanie wolałbym ten wyścig oglądać na Fuji - myślę że tamten tor jest znacznie ciekawszy. Co do samego wyścigu - no cóż, nie powiem żeby widowisko zrekompensowało wczesne wstanie z łóżka. Jeden plus to taki że Trulli wyprzedził Hamiltona, no i trochę działo się w środku stawki (np. walka Kovala z Sutilem). Poziom naszych komentatorów jak zwykle ŻENUJĄCY - mam wrażenie że najchętniej opowiadali by o samym Kubicy - na torze w 85 % widzą tylko naszego zawodnika i jego różnice czasowe. Szkoda młodziana Alguersuariego, miał szansę w końcu ukończyć wyścig nie w ogonie stawki. Co do Kubicy - faktycznie, ma chłopak pecha. W ten weekend to już miała nawet combo-pecha, najpierw w kwalach potem w w wyścigu, ale cóz, ja tam się już do tego przyzwyczaiłem. Teraz czekam na Brazylię z nadzieją że w końcu będzie to ciekawy i emocjonujący wyścig !

Serio nie rozumiem, czemu Nick nie przepuścił Roberta... Cieszy zwycięstwo Vettela i wysoka pozycja Kimiego mimo nierozwijanego samochodu. A jaki szok przeżyłem gdy Jarno wyjechał przed Lewisem :D A na koniec powiem jedno: Jeśli Button zostanie mistrzem to będzie to jak dla mnie NAJGORSZY mistrz ostatnich lat... Włos się na głowie jeży jeśli pomyślę że tytuł powędruje do kierowcy, który wygrał kilka wyścigów na starcie a w drugiej części sezonu tylko ciuła punkty i wylicza ile mu brakuje do tytułu... Hamilton przynajmniej walczy, dlatego Jenson nie dorasta mu do pięt... Tak więć GO VETTEL, GO BARRICHELLO !

Heidfeld po prostu już taki jest, zapomnieliście o tym? Kiedy w grę wchodzi "coś", czyli w tym wypadku punkty to Nick już taki zespołowy nie jest. Znowu zacznie się wielkie obrzucanie Niemców błotem, jaki to Polak biedny. Fakt schrzanił trochę Kubicy, ale i tak decydującym momentem było wyjechanie za Kimim. Gdyby nie to HEI w ogóle by Kubicy nie zobaczył.

Heh, japończyki zamiast dać trofea dla najlepszej trójki to tak jak rok temu rozdali grille z biedronki... co to ma niby być? Mimo wszystko Lewis jest niesamowicie równy przez cały sezon i mimo słabszego auta ciuła cały czas znaczące punkty. Koval tak jakby w innej lidze jeździ w porównaniu do niego.. Świtne tempo Kubicy - pojechał naprawdę dobry wyścig - ale miał pecha i wyszło jak wyszło.. Świetny występ Torro Rosso ;) Kwiat kwitnącej młodziezy F1...

Straszliwy pech Roberta.Jechał świetny wyścig.Nad nim czuwa jakieś fatum chyba?

BMW od 3 lat dziala ewidentnie przeciw kierowcy (Kubica)... Przykladow mozna by przytoczyc z kilkadziesiat. No ale "fahofcy" twierdza ze jest inaczej... Dobrze ze BMW wycofuje sie z F1, jak zamierzaja to samo pokazywac w DTM to niech sie wogole tam nie pchaja, bo sie tylko osimiesza.. Niech sie slupia na reklamowaniu golfa (tej gry z pileczkami i dolkami), to im jeszcze wychodzi... Jak zobaczylem wage bolidu Kubicy to wiedzialem ze nie bedzie lekko, zwlaszcza na takim torze jak Suzuka, ale mialem cicha nadzieje ze pojedzie na 1 pit stop. Zal bylo patrzec jak traci pozycje na poczatku wyscigu, ale ciagle mialem nadzieje. Po 27 okrazeniu stracilem wszelkie nadzieje i zaczalem kibicowac Raikkonenowi...

Robert nawet bez przepusczenia przez Nicka miał problemy z Kimim który też mu zawalił dużo. Moim zdaniem nawet bez tego szanse na wyprzedzenie Jensona na torze były minimalne. Jak jenson wyjechał na tor po zmianie opon to był szybszy niż po tej zmianie a Robert też w boksie był okrązenie póżniej więc by stracił dużo. Nie rozumiem też czemu Nick stał tak długo w boksie? Aż dwie sekundy dłużej niż Kimi

Wyścig w zasadzie nudnawy.. po trochę losowych kwalifikacjach spodziewałem sie więcej wyprzedzań. Kubica miał faktycznie trochę pecha kiedy między niego i Buttona wjechali Raikkonen i Heidfeld. Brawo Vettel. A Webber najszybsze okr wyścigu :)

tiaaa właściwie to już wczoraj sędziowie mogli ustalić kto wygrał, po co marnować paliwo...

NAJS wyścig, świetne tempo Kubka, szkoda że utknął najpierw na Raikko a później za Heidfeldem, myśle ze gdyby nie to, to punkcik, ew. dwa by dało rade ugrać. Ciekaw jestem co powie... Brawo VET, bierzesz tytul chłopie :) NAJS Trulli, Toyota sie rozbujała na końcówke Lewis, całkiem całkiem, jednak sie spodziewałem że łyknie Trulleg...

Ja napiszę krótko - Heidfelda, to ja bym za jaja powiesił!

Vettel bardzo dobra robota, w końcu Red Bull (tak jakby) wrócił na pierwsze miejsca :) myślę, że jeszcze Toyota nad Trullim się zastanowi ;) nie rozumiem BMW, jakby Heidfeld przepuścił Kubicę to on dla zespołu też zdobył by punkty a tak zdobył je tylko Heidfeld... Mi to już ewidentnie wyglądało na działanie zespołu przeciw kierowcy a jak nie zespołu to na pewno Heidfelda... Tutaj współczuje Kubicy bo przez cały weekend miał na prawdę dużego pecha... a co do Webbera to nie ma jak to potestować w trakcie wyścigu :D

Wyścig trwał krócej niż kwalifikacje ;]