Mercedes przejmuje większościowe udziały w Brawn GP

Potwierdzono również przedłużenie umowy na dostawę silników dla zespołu McLaren
16.11.0913:23
Piotr Bogucki
14399wyświetlenia

Mercedes-Benz zdecydował się wykupić większościowe udziały w zespole Brawn GP, kończąc tym samym trwające wiele tygodni spekulacje dotyczące przyszłego zaangażowania niemieckiej marki w Formułę 1. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej potwierdzono również przedłużenie umowy na dostawę silników dla zespołu McLaren.

Od jakiegoś już czasu mówiło się o nowej umowie Mercedesa z Brawnem, która spowodowałaby zmianę swojego zaangażowania ze strony niemieckiego producenta kosztem zespołu z Woking, co mogło jednocześnie zakończyć ich współpracę po skończeniu się umowy w 2011 roku.

Okazuje się jednak, że po dyskusjach, jakie miały miejsce w ostatnim czasie, McLaren i Mercedes-Benz doszli do porozumienia w sprawie dostaw silników przynajmniej do roku 2015. Kontrakt daje również możliwość przedłużenia okresu współpracy po upływie tego terminu. Nowy zespół będzie nosił nazwę Mercedes GP i pełnię kontroli przejmie nad nim niemiecki producent po tym, jak wykupił 75,1% udziałów.

Mercedes będzie rywalizował w przyszłym roku w mistrzostwach świata F1 z własnym zespołem fabrycznym - powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej szef Mercedesa, Dr Dieter Zetsche. Jest to możliwe dzięki umowie przejęcia 75,1 procent udziałów w zespole Brawn GP, 45,1 procent ze strony Daimlera oraz 30 procent od naszego partnera Aabar Investments. Reszta pozostanie w posiadaniu dotychczasowych właścicieli - Rossa Brawna, Nicka Fry'a oraz innych członków. W interesie Daimlera leży prawdziwy fabryczny zespół Mercedes-Benz.

Ross Brawn pozostanie na stanowisku szefa zespołu i w ten sposób utrzymujemy jego silną pozycję. Podobnie jak zespół odpowiedzialny za silniki w Mercedes-Benz High Performance Engines, nowy zespół grand prix Mercedesa będzie nadzorowany przez Mercedes-Benz Motorsport, który jak wiadomo jest prowadzony przez Norberta Hauga.

Wraz ze zmianą swojego głównego skupienia Mercedesa w stronę zespołu Brawn GP, zostało również ujawnione, że Grupa McLaren wykupi 40 procent udziałów w zespole, które w tym momencie posiada Daimler AG. Proces ten będzie następował krokowo i ma zakończyć się przed 2011 rokiem.

Na ogłoszenie składu kierowców nowego zespołu będziemy musieli jednak jeszcze trochę poczekać.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

84
Jędruś
18.11.2009 04:29
Ale dlaczego Kimi nie chce startować w Mercedes GP, skoro wcześniej tyle lat jeździł dla nich w Mclarenie, a teraz przecież także negocjował z Brawnem.Ich nastawienie do niego przecież się nie zmieniło, a wg mnie ten zespół ma szansę i to dużo by w przyszłym roku również być gotowym na zwycięstwa.Być może rzeczywiście sprawa staneła zarówno w Mclarenie jak i w Brawn GP na kasie, bo to jest jedynym racjonalnym arugmentem.Jeśli tak,to jestem bardzo rozczarowany postawą Kimiego. Był też tam aspekt, że i Mclaren i Mercedes były niechętne co startów Fina w rajdach.To również mogło być jednym z powodów. Szkoda, mam nadzieję że Kimi wróci w mocnym zespole w 2011...Aczkolwiek może się tak stać jak z Hakkinenem. Co do przejęcia BrawnGP przez Mercedesa to jest to wg triumf Brawna i jego współpracowników.Przez rok z Hondy jeżdżącej na szarym końcu za swoją stajnią B, co było sytuacją naprawdę paradoksalną zrobił dzięki czasowi,pieniądzą i co chyba najważniejsze geniuszowi i zaangażowaniu zespół,który prowadził w mistrzostwach jako debiutancka stajnia od początku do końca zdobywając niemal wszystko co było do zdobycia.Na tej tranzakcji zarobił naprawdę pokaźne pieniądze i jednocześnie dalej będzie szefem zespołu.
grzesiek811
18.11.2009 09:58
Nie będzie Buttona w Mercedesie, nie będzie Raikkonnena - nie będzie zwycięstw Mercedesa. Będzie pewnie Heidfeld i jazda w środku stawki. Z takim składem Merc będzie miał wyniki jak Toyota, będą dobrze jeździć, będą zdobywać punkty, trafi się czasem podium, ale nie będzie zwycięstw.
oliveira
18.11.2009 02:31
ja mam jedno zasadnicze pytanie-nie związane z tym newsem,ale nie wiedziałem gdzie napisać....dlaczego w dziale "składy zespołów 2010" wśród teamów widnieje Quadbak/Sauber?.....z tego co wiem jeszcze na 100% nie wiadomo czy wystartują....więc nie powinno moim zdaniem być ich w zestawieniu a poza tym to szkoda ze kimasa nie bedzie pewnie w 2010.....i ten rozrost Mercedesa w F1 tez srednio mi pasuje
Yurek
18.11.2009 12:14
Taaak, Hakkinen też mówił, że zrobi sobie roczną przerwę, z tym że to była trochę inna historia.
akkim
17.11.2009 10:02
No to szkoda wielka, nie będzie Kimasa jutro będzie szaleć formułowa prasa. Poza torem przecież wszystkie dni się liczą, a był mym bożyszcze jeszcze przed Kubicą. Przerwa niepotrzebna chyba już nie wróci, niejeden fan z Polski dzisiaj się zasmuci ...
Jacobss
17.11.2009 09:35
Raikkonen zakończył karierę. Robertson właśnie to potwierdził. Negocjacje z McLarenem się nie powiodły. http://translate.google.com/translate?js=y&prev=_t&hl=en&ie=UTF-8&u=http%3A%2F%2Fwww.ts.fi%2Fonline%2Furheilu%2F89167.html&sl=auto&tl=en
akkim
17.11.2009 05:14
Niedawno straciliśmy Doktora jednego a Niemcy podsuwają zaraz następnego, więc pewien udział w stawce został zachowany, Mariana już nie ma - to Dietera mamy. Nie jestem zdziwiony, no może troszeczkę liczyłem, że McLaren da z akcjami teczkę a tu proszę, Ross biedny bez Neanedertalczyka na duś szukał kasy bo w teamie panika. Ruch rozsądny na tyle, że team uratował lecz nie będzie na pewno już tak decydował, choć w padoku miejsca nikt Mu nie odmawia to już nikt nie powie, że to zespół Brawna. I Mercedes dał pstryka chłopakom z Bawarii których nie stać urzymać wyścigowej armii, a wśród producentów, też niesie po rosie: BMWicy nie stać a Mercedes - proszę.
grzesiek811
17.11.2009 01:12
Coś mimo zaprzeczeń Hauga zanosi się na 2 kierowców z Niemiec, a to sprawia, że panowanie Mercedasa (teamu fabrycznego) na torach F1 będzie wątpliwe. Martwiłbym się nawet o zwycięstwa.
Zykmaster
17.11.2009 10:40
No i mi się głęboko wydaję że zacznie się panowanie Mercedesa i Mclarena przez najbliższych kilka lat. Mam nadzieje że moi ulubieńcy (czyt. Ferrari) będą w stanie im zagrozić... No i Newey może jeszcze pociągnie troche Red Bulla ale to się zobaczy ;) Oby było ciekawie... :) Pozdrawiam ;))
Jacobss
17.11.2009 09:14
Marios - Ciesze sie, ze doszlismy do porozumienia. Czlowiek uczy sie przez caly zycie. :) W kazdym razie, wyglada na to, ze Raikkonen nie pojdzie do merca. Robertson powiedzial wczoraj, ze albo McLaren albo nic. Kimiego nie interesuje mercedes.
Radaz
17.11.2009 08:15
ma ktos fotki bolidu w tym malowaniu ??
marios76
17.11.2009 07:42
Jacobss---> Zwłaszcza druga część twojej odpowiedzi mnie cieszy- w końcu porównujesz się do omylnego jak wszyscy człowieka, a nie Boga, który wie wszystko. Może przez te parę moich postów odrobinę spokorniałeś, nawet widzę że potrafisz czytać że ;) to jest humor i trzeba to traktować na wesoło, z przymrużeniem oka. Odpowiedziałeś też bez epitetów- czyli odniosłem zamierzony skutek. Odpuszczam ci więc, tylko pamiętaj na przyszłość- na różnice w zdaniach to są argumenty, a nie "komplementy" do tego urażające godność człowieka. Jest poprawa, skończyłeś z butą i można kiedyś wymienić poglądy. Nad rymami będę pracował:) Szkoda ,że Akkim ostatnio mniej pisze- ale to jego zapytaj jak mi wychodzą, bo jak przy nim miernie, to dam sobie spokój i będę tu pisał powieści:) Wracając do tematu nie wiem czy sie cieszę. No może z faktu, że Merc zagrał na nosie Beemce. Może i stawka sie wyrówna w czołówce, choć pod koniec sezonu całkiem sympatycznie wyglądały statystyki, gdy GP wygrywały na zmianę BGP, McLaren, Ferrari i RedBull. Brawn, sprzedając team postąpił słusznie w tym przypadku- nawet Virgin się wycofał, więc mogli zostać w sytuacji w jakiej jest Renault teraz. Krytyka tego faceta jest niepotrzebna, mi tylko trochę żal, że nie będzie budował legendy wyścigów F1 jak McLaren, Williams czy Brabham... Jeden sezon to za mało, niestety.
raafal
17.11.2009 07:39
Jacobss - Czy Mercedes GP należy do FOTA? Moim zdaniem tu nie ma automatu, po przejęciu zespołu.
Sar trek
17.11.2009 06:05
MairJ23 --> Albo jeden mocny zespół zamiast dwóch, trzech, czego oczywiście nikomu nie życzę. Przez ten rok zespół Brawn GP zdobył moją sympatię, i wyglądało na to, że jeśli nie będzie żadnych problemów finansowych, to zespół ten za kilkanaście lat może stać się taką legendą, jak Williams czy McLaren. Szkoda, że do tego doszło i zamiast bolidów Brawn GP zobaczymy Mercedes GP. Ale dobra rzecz, że mają pewną przyszłość na najbliższe lata.
MairJ23
16.11.2009 11:58
dokladnei - nei wiadomo co bedzie do konca ale juz wiadomo ze bedziemy mieli 3 mocne zespoly w F1 w przyszlym roku a nie 2. I samo to juz wspaniala informacja dla wszystkich fanow F1.
grzesiek811
16.11.2009 11:27
A ja mam nadzieje, że Merc zatrudni Kimiego i powalczą za rok. Może być bardzo ciekawy sezon, bo Mocne będzie zarówno Ferrari i Maclaren jak i Red Bull. Wściekłe byki miały dobrą końcówkę i za rok nie odpuszczą. Gdyby do tej trójki dołączył Mercedes mielibyśmy ciekawy sezon. Nie życzę mercowi źle, bo nie chcę oglądać tylko walki Ferrari z Maclarenem, tak jak to było wcześniej. Merc ma kasę, ma dobry zespół i Browna, którego chyba się nie pozbędą, bo on jest naprawdę wybitnym człowiekiem. A sprzedaż teamu to była konieczność utrzymania zespołu w dobrej kondycji. Co do tego, że piszecie o 2 zespołach Merca, to teraz już raczej jest jeden. Mercedes chciał mieć jak najwięcej do powiedzenia w Maclarenie, a ci nie chcieli się na to zgodzić, więc ich drogi się rozeszły. Teraz teoretycznie Merc nie ma już wpływów w Maku, choć z tym to różnie bywa. Wiliams miał balast od toyoty w postaci Nakajimy, była to wysoka cena za silniki toyoty, myślę, że za wysoka. Tak właśnie zauważyłem, że 11 listopada, czyli kilka dni temu Ross Brawn powiedział, że najwięksi producenci samochodów powrócą do Formuły 1 w przyszłości. Czyżby już wtedy Ross odkrywał karty? Rozmowy były już mocno zaawansowane.
ICEMANPK1
16.11.2009 10:27
Zobaczymy jak to wszystko sie ulozy,wazne dla mnie ze zapowiada sie ekscytujacy sezon 2010,mam nadzieje ze z Kimim w 1 z 2 zespolow Merca.Ale coz .........jak to ktos powiedzial madrze kiedys ze .....w f1 jedno jest pewne,ze nic nie jest pewne.Pozyjemy zobaczymy
A.S.
16.11.2009 10:21
No wiesz - ICEMANPK1 – według mnie to Toyota, BMW i Honda to nie takie znowu leszcze. Porwali się po prostu z motyką na słońce. Myśleli, że dzięki nieograniczonym budżetom mogą wszystko. I tu się przeliczyli. W tym sporcie na szczęście ważne jest też długoletnie doświadczenie no i może pasja oraz determinacja – nie tylko kasa. Tego im zabrakło. Myślę, że Mercedes też może mieć z tym problemy. Wiążąc się z Rossem (który ok. zwojował coś z Benettonem i Ferrari oraz w tym roku ze swoją ekipą - ale nie zapominajmy w jakich kontrowersyjnych okolicznościach) dużo ryzykują. Sukcesy mogą się nie powtórzyć, a wtedy akcjonariusze będą bezlitośni. Pozdrawiam.
ICEMANPK1
16.11.2009 10:20
A.S. jesli Mercedes GP chce sukcesu to nie moga zatrudnic 2 niemcow z zespole.Zalozmy ze w 2010 bedzie wiecej zespolow walczacych o zwyciestwa,wieksza konkurencja.Niema w tej chwili zadnego niemieckiego kierowcy,ktory moglby walczyc z kierowcami Ferrari lub McLarenem Lewisa(przy zalozeniu o zblizonych osiagach bolidow),zostaje Kimi i Button z ludzi bez kontraktu.Moim zdanim Button jest sreniakiem i tytul wygral tylko dzieki ogromnej przewadze BGP w poczatkowej fazie sezonu,Kimi -drogi ale sprawdzony facet,wspolpracowal juz z N.Haugiem i Mercedesem,i moim zdanim wybor padnie na niego,chyba ze Merc bedzie chcial zatrzymac mistrzowski no.1 na swoim bolidzie to zatrzyma Buttona bo nic innego za gosciem nie przemawia,chyba ze cena kontraktu ale teraz dla nowego zespolu pieniadze napewno nie sa juz problemem :))
MPOWER
16.11.2009 10:10
A.S - nie wiem w co wierzyć. Merc osiągnął cel - Niemiec dla nich będzie jeździł. A dwa - nie wierzyłem w to i kiedyś to tak palnąłem dla żartu - ale teraz czuję, że jednak Kimi będzie w Brawnie czy Mercedesie bo sam nie wiem jak ten nowy zespół nazwać :)
A.S.
16.11.2009 10:04
MPOWER – naprawdę wierzysz w to, że to Ross, a nie Mercedes będą decydowali o składzie kierowców? Przez tyle lat Mercedes nie mógł wsadzić Niemca do McLarena, więc pewnie teraz dadzą upust swoim żądzom i wsadzą do zespołu dwóch niemiaszków – a co tam! – chcą mieć w pełni niemiecki team, to będą mieli. Pozdrawiam serdecznie. P.S. No przecież te manewry to właśnie po to by F1 nie zapadła w sen zimowy:)
ICEMANPK1
16.11.2009 10:02
A.S rozumiem ze nie zyczysz im dobrze:),ale nie mozna brac wszystkich do 1 worka bo jednak Merc to nie BMW czy Honda czy Toyota.Leszcze sie wycofuja a Merc widzi sie w F1 i inwestuje jeszcze wiecej kasy,i to w jakim stylu.Wykupienie BGP to jest dla mnie najwarzniejsze tegoroczne wydarzenie(poza wyscigami) w F1 i smiac mi sie chce jak pomysle sobie o minach panow skosnookich z Hondy w tym momecie.Mercedes kupil zapewne tanio zespol z zapleczem Hondy uwazanym za najlepsze w F1 i maja szefa zespolu ktory moim zdanim jest najlepszym czlowiekiem na tym stanowisku w F1 dzis,maja bolid na 2009 za kase Hondy (jakies kosmiczne wydatki na badania w 3tunelach i 3 kierunki rozwoju)ktory jest doskonala baza do rozwoju kolejnego zwycieskiego modelu na 2010,poprostu same plusy.
MPOWER
16.11.2009 09:54
Haugh dzisiaj powiedział jeszcze dwie ciekawe rzeczy... 1) Mimo zaangażowania Mercedesa zespołem będzie rządził Ross Brawn i do niego należą decyzję co do składu kierowców (czyt. drugi kierowca bo Niemca już mają - Nico Rosberg) 2) Oficjalnie kierowców podadzą w ciągu kilku najbliższych tygodni ( inne źródła podają że w ciągu najbliższych dni a nawet do końca tego tygodnia) Ad 1). Nie wierzę aby tam jeździł Nick Heidfield. Oni potrzebują kierowcę który im da sukcesy. Szybciej już Heidfileld jako kierowca w McL. W McL jest już Hamilton więc Nick jest ciekawą opcją Jeżeli nie Nick to albo Button albo Kimi. Button jest jeszcze wiązany zarówno jak Fin z McL. Ktoś na jakimś forum palnął sobie że okaże się że Button będzie kierowcą Renault... powiem, że całkiem ciekawa teoria. Myślę że jednak miejsca do McL i do Brawn GP (Mercedes) rozstrzygną się między Buttonem a Kimim. Tylko ciekawe kto gdzie? Szczerze, gdybym był szefem Merca i miałbym jakiekolwiek zdanie obsadziłbym Buttona w McL a Kimiego w Brawn. Ad.2) Nie dadzą kuźwa odpocząć od F1....jeżeli mają podać skład w ciągu kilku tygodni.....kurde ile można czekać :[ ? Niech skończą w końcu z tymi manewrami i czekaniem bo kibice też mają jakaś cierpliwość.
A.S.
16.11.2009 09:48
ICEMANPK1 – pewnie, że jest to wróżenie z fusów z mojej strony. Dotychczasowe doświadczenia teamów fabrycznych zdają się jednak wskazywać, że to ja mogę mieć rację. BMW też chciało przejąć Williamsa, a jak się nie udało to znaleźli biednego jelenia (Saubera), który się sprzedał i niemiaszki myśleli, że to z nim zawojują świat Formuły 1. Jak się skończyło...? W tym wypadku pożyjemy zobaczymy. Ale nie ukrywam dobrze Mercedesowi nie życzę:)
Jacobss
16.11.2009 09:45
Powtórzę to, co napisałem w innym newsie: Niektórzy ludzie mają problemy z myśleniem. Gdyby Brawn nie sprzedał zespołu, to raz, że nie miałby silników (pamiętajmy, że McLaren, który ma prawo decydować o tym, pozwolił tylko na jeden rok dać silniki Merca Brawnowi), dwa, nie miałby za co projektować nowego bolidu, opłacić pracowników etc. albo istnieją jako Mercedes GP albo w ogóle. Skąd niby Ross miał mieć pieniądze? Z kosmosu? W ogóle śmieszą mnie ludzie, którzy starają się być mądrzejsi od Brawna, człowieka, który ma tyle sukcesów w tym sporcie. To jest tak śmieszne, że aż żałosne. Ross Brawn się rzekomo nie zna, a najznakomitsi znawcy z forum F1wm.pl wiedzą lepiej, czy dobrze było sprzedać zespół. Zastanawiam się, dlaczego was jeszcze nie ma w F1, w zespole Polonez GP?
CamilloS
16.11.2009 09:41
Poczekajmy aż głos zabierze akim ;)
ICEMANPK1
16.11.2009 09:35
A.S fajnie ze jestes fanem McL ja tez lubie ten zespol ale z tymi slowami***Snobizm i pycha wzięły górę nad rozsądkiem. Wszystko by mieć pełną kontrolę i niemiecki hymn. Tylko, że hymnu nie będzie, bo nie będzie zwycięstw. Niechybnie za dwa lata – góra nowy twór skończy jak BMW, Toyota i Honda . Tamci też myśleli, że ze swoją kasą mogą wszystko.**** conajmniej delikatnie przesadzasz.Daj moze im szanse na starty w 2010 a potem ocenisz,bo jak narazie to maja wszystko co potrzebne zeby obronic tytul(oprocz kierowcow ,ale i to wkrotce pewnie sie zmieni) i stac sie zespolem lepszym od McLarena w kolejnych latach a conajmniej walczyc z Mackami i SF jak rowny z rownym.Moim zdaniem doskonale posuniecie Mercedesa i Brawna.Co do podtekstu o typowo niemieckim zespole to grubo sie mylisz, wkrotce napewno sie to okaze.
Dasqez
16.11.2009 09:30
ej, znaffcy, wrzućta na luz!
Jacobss
16.11.2009 09:25
marios76 - Od dawna próbujesz zrobić ze mnie niesłownego człowieka, więc tylko się uśmiecham czytając twoje wypociny:). Naprawdę, nie pozostaje mi nic innego, jak się tylko uśmiechnąć. Wiedzy absolutnej nie posiadam i nikt nie posiada. Natomiast nad rymami jeszcze trochę popracuj, bo kiepsko ci wychodzą.
marios76
16.11.2009 09:16
Wieść w świecie F1 się niesie, o Kimim, jeżdżącym w Mercedesie, módl się Jacobss, by była to bajka, bo ci za kłamstwo ukręcą jajka:) Tak zachwalałeś- McLaren to będzie te wiadomości czytałeś wszędzie, potem na forum je zamieściłeś- to teraz wyjdzie czym nas karmiłeś! ;)
grzesiek811
16.11.2009 09:14
Co do sukcesów, to nie będzie ich jak nie będą mieli kierowców wirtuozów. A takich jest tylko kilku: Alonso, Hamilton i Raikkonnen. Button jest mistrzem, ale po prostu wykorzystał przewagę bolidu, później forma spadła. Na Kubicę i Rosberga jeszcze nie nadszedł czas. Tylko najlepsi zapewniają zwycięstwa i dlaczego potrzebny jest im teraz Kimi. Jak zatrudnią Hedifelda, to będzie strzał w swoją stopę.
A.S.
16.11.2009 09:03
Snobizm i pycha wzięły górę nad rozsądkiem. Wszystko by mieć pełną kontrolę i niemiecki hymn. Tylko, że hymnu nie będzie, bo nie będzie zwycięstw. Niechybnie za dwa lata - góra nowy twór skończy jak BMW, Toyota i Honda . Tamci też myśleli, że ze swoją kasą mogą wszystko. Ha, ha, ha... ale jednak ludzie z Mercedesa to szczwane lisy.... zostawia sobie wentyl bezpieczeństwa w postaci dalszego dostarczania silników do McLarena. Taak..., Brawn da im to czego McLaren nigdy by im nie dał – pełnej kontroli nad sobą. No i jeszcze cena...Pewnie te 75% w Brawnie nie jest 1/10 warte tego co 40% w McLarenie - więc im jeszcze kasy zostanie. Bardzo mnie cieszy ten rozwód z McLarenem. Wreszcie znowu team z Woking będzie niezależnym od Niemców zespołem. Niech jeszcze szwaby zabiorą to swoje paskudne srebrne malowanie i McLaren stanie się znów tradycyjnie pomarańczowy – tak się rozmarzyłem.
Jacobss
16.11.2009 08:54
raafal - KERSu nie będzie w przyszłym roku, ponieważ zespoły będące w FOTA zgodziły się wspólnie na jego nieużywanie. Nawet Williams, który był w zaawansowanych pracach, zgodził się i porzucił plany jego implementacji. Abstrahuję już całkowicie od tego, że KERS w obecnej formie, czyli elektryczny ze śmiesznymi 6 sekundami plus 80KM jest kompletnie nieużyteczny i będący w zasadzie problemem. Kiedyś KERS powróci, ale 5 razy lepszy.
raafal
16.11.2009 08:26
Mercedes rozdaje karty. Muszą być pewni swojej siły w przyszłym roku, że wchodzą z marką Mercedes. Ciekawe co Ross wymyślił na przyszły rok? Może to jest sposób aby pojechać z KERSem? Dodatkowe 80KM może mieć duże znaczenie szczególnie przy ciężkim bolidzie, gdzie aerodynamika nie będzie miała tak dużego znaczenia w zakrętach. Zobaczymy, ale myślę, że będzie ciekawie:)
To-To
16.11.2009 08:08
Akurat wykupienie Brawn GP przez Merca bardzo mi się podoba, bo przyszły sezon będzie walką mocarnych producentów supercarów czyli oczywiście walka z Ferarri. Po tym jak dowiedziałem, że Brawn GP już nie istnieje zobaczyłem sobie na statystyki BGP, i się okazało, że wśród Mistrzów Kontruktorów w F1. Brawn ma najlesze staty stosunku do startów :D. A jednośnie wyboru kierowców, to pewne jest pewnie, że Rosberg będzie w Mercedesie, a dojdzie pewnie Kimi, bo pewnie dostanie kasy ile będzie chciał w kontrakcie. A za to Button pójdzie do McLarena, Quick Nick zostanie pewnie Sauberze, bo tam jest potrzebny.
buran
16.11.2009 07:49
@Jacobss Brawna chyba nawet bardziej
Jacobss
16.11.2009 07:48
Alien, tak, nad wszystkim będzie sprawował pieczę Norbert Haug (nieznany zbyt dobrze polskim fanom F1, którzy oglądają na Polsacie), który zadba o to, aby Ross Brawn miał wolną rękę. Mercedes jest odpowiedzialny za wkład finansowy, technologię, a Ross Brawn za prowadzenie zespołu, zatrudnianie odpowiednich ludzi i przede wszystkim, za zwycięstwa. Ross to bardzo szanowany człowiek w tym cyrku i Mercedes skacze z radości, że ktoś tak doskonały będzie bezpośrednio zespołem kierować. Posiadanie Rossa Brawna to jak posiadanie Adriana Newey'a - bezcenne.
YAHoO
16.11.2009 07:48
Już kawał czasu temu było, że Rubens ma posadkę w Williamsie.
Gibonlak
16.11.2009 07:47
Swoją drogą ciekawe ile kosztowało 75,1% Brawna GP. A Baricz?, znalazł gdzies zatrudnienie??
gregoff
16.11.2009 07:20
Super:) Jest kasa będzie zabawa:D!!!
Ranger
16.11.2009 07:14
Nawet śmieszne mercedes kupił odrazu sobie wszystkie budynki które kiedyś należały do hondy :D
kumien
16.11.2009 07:13
Teraz BMW jeszcze bardziej powinno sobie w brodę pluć. Najpoważniejszy konkurent na niemieckim rynku został w F1 i do tego poszerzył zakres swojej obecności. Nie wierzę w wielkie sukcesy zespołu Mercedes, chociaż nie zdziwię się jak będą w czubie.
Alien
16.11.2009 06:59
Pozostaje pytanie. Czy aby napewno Ross Brawn bedzie na 100% kierowal tym zespolem ? Czy bedzie to tylko na papierze i poprostu bedzie tylko udzialowcem skoro Mercedes ma ponad 75% udzialow ? Boje sie ,ze moze sie zaczac wiecej polityki ze strony koncernu i kalkulacji niz czystego zaangazowania w prowadzenie zespolu.
grzesiek811
16.11.2009 06:22
Cieszę się, że Merc wreszcie staje się teamem fabrycznym i to w dobie kryzysu. To sprawi, że w przyszłym roku F1 będzie jeszcze atrakcyjniejsza. Ross Brawn nie będzie musiał się martwić o fundusze, oby tylko za rok nie wymienili go na jakiegoś dr Helmuta. Co do kierowców, to ciekawe jak to będzie, ale Rossberg raczej zostanie i przydałby mu się jakiś dobry kierowca do pary. Mam nadzieje, że będzie to Kimi, albo Button a nie Nick Heidfeld. Z całym szacunkiem, ale Heidfeld nie pasuje do takiego teamu, po prostu jest za słaby. Kimi mógłby za to solidnie powalczyć o mistrza. Jeżeli tylko Heidfeld nie trafi do Mercedesa, to pewnie ujrzymy Kimiego za sterami srebrnej strzały (wszak Haug mówił, że potrzebują najlepszych na świecie) a Buttona w Maclarenie, albo odwrotnie. Para Rossberg - Heidfeld raczej im nie da szans na walkę o żaden tytuł, a na pewno nie o konstruktorów.
corey_taylor
16.11.2009 06:15
super!!! ;) ja chcę kimiego w tym zespole!!!
sasza82
16.11.2009 06:15
Ta wiadomość to większe upokorzenie dla BMW niż wyniki sezonu 2009...Największy konkurent Mercedes angażuje się we własny team, lobbuje niemieckich kierowców, podczas gdy Bawarczycy uciekają jak szczury z tonącego okrętu...Ja rozumiem, że dla korporacji biznes is biznes i doskonale wiem co nimi kierowało, ale łatki tych PRZEGRANYCH łatwo i szybko się nie pozbędą.
MPOWER
16.11.2009 05:48
Hmmm.....czyżbym wykrakał ? Kiedyś dla żartu napisałem że Kimi gada o McL a pójdzie do Brawna. I to powoli do tego zmierza. Podsumujmy.... McL 1) Dennis bardziej za Hamiltonem 2) McL sie sprzeciwia (wg plotek) występom Kimiego w WRC. Brawn: 1) Haug jest bardziej za Kimim niż McL 2) Ross Brawn + Kimi - para nie do pokonania 3) Merc większe możliwości dla Raikkonena po zakończeniu kariery w F1 4) Merc weźmie ze sobą sponsorów i ma kasę na Fina Odnośnie par - Kimi Lewis - super walka na torze. Na to właśnie liczę i dlatego jestem bardziej za McL Kimi Nico - Kimi nr 1 a Nico nr 2 - obaj się uzupełniają i do tego Merc miałby Fino-Niemca i Fina (zimne barwy zimni kierowcy - finlandia) Chociaż chciałbym aby Kimi był w McL ale argumenty przemawiają za Brawn GP. Czekamy na ostateczną decyzję.
MPOWER
16.11.2009 05:48
rvp11
16.11.2009 05:01
Z trójki Whitmarsh-Dennis-Haug Raikkonen miał najlepszy kontakt (jeżeli można to tak nazwać) z Haugiem, więc o ile wcześniej nie brał pod uwagę jazdy dla Brawna, tak teraz, kiedy do zabawy włączył się Mercedes Kimi może wybrać właśnie ich. Ciekawe byłoby to połączenie - doświadczony Iceman i Rosberg, który jeszcze nie udowodnił swojej wartości i musi pokazać na co go stać. Z drugiej strony wewnątrz-zespołowa walka Raikkonen-Hamilton byłaby niesamowicie interesująca. Tak czy inaczej, będzie ciekawie ;)
Morgul
16.11.2009 04:56
No to teraz jak merc ma swoj team f1 mozna zaczac obstawiac kiedy kompletenie wycofa sie z f1 ;p
VXR
16.11.2009 04:53
Bardzo dobra decyzja... Nie wiem czemu, nigdy nie przepadałem za McLarenem.. dlatego cieszę się że Mercedes połączy siły z Brawnem... Geniusz Brawna, i kasa Mercedesa... oj.. mogą namieszać w przyszłym sezonie :PP Mam jeszcze tylko nadzieję że jednym z kierowców w Mercedes GP będzie Raikkonen..
kusza
16.11.2009 04:23
Rosberg ma zaskok jak swinia podskok i nie umial wykorzystac potencjalu fury w tym sezonie. Mistrz kwalifikacji w wyscigach nie blyszczal. Frank sam stwierdzil, ze chlopaki nie potrafia pokazac co woz potrafi. A Kazuki? To byl tylko konieczny pakiet do silnika.
deeze
16.11.2009 04:22
"oh Lord, won't you buy me a Mercedes-Benz..." (Janis Joplin) :) Fajnie, że mamy rozdzielenie McLarena i Mercedesa. Merolowi zawsze należało się miejsce w stawce, ale z pewnością nie kosztem legendarnego McLarena. Wilk syty i owca cała, a Ross ustawiony ;)
Sir Wolf
16.11.2009 04:22
Dla nich decyzja dobra, bo zapewnili sobie przyszłość, ale dla nas nie. F1 straciło bardzo sympatyczny zespół! Szkoda, że już nie usłyszymy o "Brawn GP"...
CamilloS
16.11.2009 04:19
Piękna była ta bajka, zespół od zera do bohatera, ale trzeba patrzeć w przyszłość i moim zdaniem to dobra decyzja. Brawn ma zespół, chce kasy. Mercedes ma kasę, chce zespołu. Zgodność interesów jest więc co stoi na przeszkodzie? Co do kierowców to raczej pewniakiem w Mercedesie jest Rosberg. Mercedes sprzedaje swoje udziały w McLarenie i odchodzi jako współwłaściciel czyli Anglicy nie muszą już malować bolidów na srebrno :) Czyżby flagowy pomarańcz na wozie Lewisa w 2010? Ciekawie by było :)
Kamikadze2000
16.11.2009 04:06
A więc Mercedes dopnie swego i stanie się fabryczakiem. Osobiście mnie to bardzo cieszy, gdyż w ostatnich miesiącach odeszło aż trzech, więc jest to dobra wiadomość. :)) Życzę sukcesu!!! :)) Malowanie wozu - mniam!!!! :)) A co do Rosberga, nie wiem w ogóle, czemu tak się nad Nim pastwicie. A skąd wiecie, że FW32 było stać na więcej!? Przecież Nico nie miał żadnego odpowiednika, a zerowy dorobek Kazukiego, przecież tylko podwyższa wartość Jego osiągnięć (mimo, iż Japończyk wybitnym driverem nie jest). Niemiecki Fin na pewno ma talent i jeśli dostanie świetny wóz, na pewno pokaże na co go stać. Nie zdziwiłbym się nawet, gdyby zdobył z Nimi tytuł. Stać go na to!!! :))
michal5
16.11.2009 04:03
nico Rosberga jest dobrym kierowca a jak brawn GP teraz Mercedes GP będzie miał dobry bolid to może powalczy o mistrza tak jak button
jan5
16.11.2009 03:55
przynajmniej maja juz kase dla buttona, ale dziwne skoro juz dawno było wiadomo ze mercedes wykupi brawna to dlaczego nie mogli buttonowi dać kasiury. Może nie tylko chodzi o pieniądze a los buttona jest już przesądzony i będzie jezdził dla mclarena. a tak troche z innej beczki, fajnie wygląda ten bolid ze zdjęcia o wiele lepiej niz brawn
YAHoO
16.11.2009 03:45
A Nick przypadkiem nie był typowany na drugi fotel w McLarenie (jako partner Lewisa) a nie w Braw.. tfu, Mercedesie ? :)
Provo
16.11.2009 02:56
To Ross wyciągną asa z rękawa w negocjacjach z kierowcami i zdaje się, że to nie JB ma kartę przetargową. Ciekawe jaki wpływ na obsadzenie kierowców będzie miał Merc? Mam nadzieję, że Button zostanie, a QNick nawet nie przyjdzie im do głowy jako opcja kierowcy etatowego!
Huckleberry
16.11.2009 02:51
A ile to było gadania, że zespoły fabryczne odchodzą i teraz nastanie koniec F1 bo zostaną tylko zespoły garażowe... Odchodzą kiepskie zespoły fabryczne.
paolo
16.11.2009 02:35
Myślę, że znaczenie tej wiadomości będzie do wszystkich docierać pomalutku. Gigantyczny koncern z wielkimi tradycjami i ogromnym doświadczeniem. To jest naprawdę coś wielkiego. Mercedes w F1 w końcu pod własnym szyldem. Do tego z najlepszym człowiekiem Ferrari i zapleczem Hondy. Żadnego z faworytów do tytułu nie było na świecie kiedy Mercedes był Mercedesem w F1. Będzie się działo. Kimi z Jensonem to byłby konkretny duet. Mam nadzieję, że pozbędą się Rosberga. Ani to prawdziwy "helmut" ani dobry driver. Renault powinno zwołać kolejne zebranie kryzysowe bo z ich podejściem przy Ferrari i Hondo-Brawno-Mercu będą wyglądać jak dziewczynka z zapałkami. Wielu traktowało Brawna jako jednorazowy wyskok za kasę Hondy.... Na ich miejscu zacząłbym się przyzwyczajać :)
ICEMANPK1
16.11.2009 02:26
w wywiadzie Haug powiedzial ze nie maja zamiaru robic niemieckiego skladu zespolu i ze chca miec najlepszych kierowciw ****But this will be an international team for Mercedes-Benz is a global player. If you look back in our history we have very often been criticised for not having a German driver, so we were always open and we took the driver decision always together with McLaren. This will be the same in the future. We want to have the best ones and we definitely do not want to have the pure German team - it's an international Silver Arrows team and we want to have the best drivers in the car.*** ***Dieter Zetsche-- "What we would like to see is the best drivers in the two seats. We certainly would not be opposed if one of them was German but that is not a prerequisite."
YAHoO
16.11.2009 02:15
@Jacobss: Masz rację, moje niedopatrzenie :) Ja swoją drogą wolałbym chyba Kimiego w Mercedesie. Pomijam kwestię Hamiltona, bo nie on jest głównym problemem (chociaż... :D), ale chodzi o człowieka, który robi różnicę - nazywa się Ross Brawn :) Większość się martwiła że Brawnowi zabraknie kasy - teraz nie ma takiego problemu, więc nie zdziwię się jak w przyszłym roku Mercedes będzie walczył o tytuł.
ergie
16.11.2009 02:09
Doba wiadomość. Ciekawe gdzie będą mieli siedzibę? Boję się tylko o skład "kierowników", jeśli duma narodowa weźmie górę nad zdrowym rozsądkiem, to może być kiepsko. No chyba, że podkupią Baby Schumiego Czerwonym Bykom :)
Jacobss
16.11.2009 02:09
YAHoO, czytanie ze zrozumieniem się kłania :). Myślę, że teraz wreszcie ruszy lawina newsów na temat kierowców w McLarenie i Mercedesie. Robertson powiedział, że Kimi powstrzymywał się od podpisania kontraktu, ponieważ nie było pewnie co stanie się na linii McLaren-mercedes. Jednak już jest wszystko jasne. Mamy merca i mclarena mercedes.
rolnik sam w dolinie
16.11.2009 02:00
"Nowy zespół będzie nosił nazwę Mercedes GP" malowanie nieziemsko wygląda wręcz
YAHoO
16.11.2009 01:58
Gdyby były duety Hamilton-Button oraz Raikkonen-Rosberg to byłoby niezmiernie ciekawie :) Czyli w przyszłym sezonie będzie zespół Brawn GP czy Mercedes ?
paolo
16.11.2009 01:54
Jestem pod wrażeniem. No to teraz Kimi będzie miał dylemat. Swoją drogą to Brawn i Fry zrobili interes życia sprzedając Hondę Mercedesowi. Mam nadzieję, że będzie u nich jeździł Kimi i nie Rosberg. Chociaż to drugie graniczy z cudem. Nie wyobrażam sobie Mercedesa bez Kimiego. Makaronirze mogą zacząć obgryzać paznokietki. Zemsta jest słodka :_Rok temu była nuda ale w tym roku wieelee się dzieje.
Master
16.11.2009 01:44
WOW, zarąbiście wygląda ten przerobiony brawn :P
ICEMANPK1
16.11.2009 01:42
to zle slyszczles.,moze zerknij o jeden news wczesniej i zobacz kto sie tam wypowiada .
MCNoras
16.11.2009 01:37
ICEMANPK1 - A to Dennis jeszcze jest kingiem w McLarenie ? Ja słyszałem że już dawno odszedł...
ICEMANPK1
16.11.2009 01:26
No to wszyscy maja to co chcieli.Denis swoje brytyjskie empire w ktorym nie bedzie mu zrzedzil zaden pan z Merca,a Mercedes swoj fabryczny zespol ze 100% kontrola nad nim.Ciekawe jak z kierowcami ale stawiam w Mercedesie na duet Raikkonen - Rossberg, w McL na samych brytow czyli wiadomo kogo :).Ciekawe co na to Ferrari,teraz ich byly najlepszy czlowiek bedzie szefem zespolu fabrycznego Merca,zapowiada sie ciekawy sezon 2010 :))))
wartek
16.11.2009 12:54
mclaren zostanie srebrno-czerwony. mat - to byl zolty a nie zielony :) a rosberg w tym roku jezdzil gorzej niz bolid na to pozwalal, na poczatku sezonu williams byl w scislej czolowce a rosberg nie zdobyl zadnego podium
Szu
16.11.2009 12:44
Oby się nie zakończyło to wszystko tak ja w przypadku BMW Sauber
mat_eyo
16.11.2009 12:38
Dobra informacja, ciekawe jakie będą konsekwencje dla obu zespołów, jak rozłożą się siły w 2010. Co do barw to w McL Vodafonowe (czerwono-białe) a w Merc-Brawn GP może srebro z tym cudownym krzykliwym zielonym z minionego sezonu? :P Bądź widoczny na drodze itp :D A co do Rosberga to uważam, że może się sprawdzić - w Williamsie jeździł lepiej niż bolid na to pozwalał.
Ducsen
16.11.2009 12:33
Z komentarzami nt Britney wstrzymajcie się lepiej do samego sezonu żebyście się ostro nie zdziwili.
Master
16.11.2009 12:33
Akkim dawaj jakiś fajny rym :D
rolnik sam w dolinie
16.11.2009 12:30
fakt sprawa malowania jest ciekawa to samo z mcl, bo przecież oni też będą mogli conieco pozmieniać i jeżeli dojdzie do duetu Rosberg + Nick to będzie to samo co z fw31 dobry bolid i niepotrafiący go wykorzystać kierowcy
Ramzi
16.11.2009 12:29
No i ładnie, producent w pełni angażuje się w ten sport. Teraz BMW może żałowac ( a może to i lepiej) bo rywalizacja na rynku niemieckim, mogłaby być bardzo zacięta :)
Master
16.11.2009 12:28
Fajnie :D Szkoda, że Rosberg będzie tam kierowcą :((((
Zureq
16.11.2009 12:28
Srebrne Brawny w 2010?
rolnik sam w dolinie
16.11.2009 12:28
no, chyba większośc się tego spodziewała, ciekawe tylko jakich kierowców teraz zatrudnią ale chyba Rosberg może być pewny swojej posady
buran
16.11.2009 12:27
Nie!!! ;( jak jeszcze wezmą Rosberga i Heidfelda to nie wiem jak ten zespół będzie chciał wygrywać… tak jak przejęcie B.A.R. przez Hondę wydawało mi się naturalne tak tej decyzji nie mogę zrozumieć. Jestem bardzo zawiedziony, że zespól któremu kibicuje już parę lat będzie Mercedesem i to z kiepskimi kierowcami. Btw czy był w F1 zespól, którym tak kupczono? przecież to już 5 właściciel.