F1: GP Niemiec - wyniki i wypowiedzi kierowców

22.12.0911:39
Figo
1929wyświetlenia
Dane wyścigu



Nürburgring
Lokalizacja: Nurburg/Eifel, Niemcy
Liczba okrążeń: 48
Szczegółowe wyniki: KLIK
(wyniki nie uwzględniają ewentualnych kar)








Podsumowanie wideo


Komentarze prasowe

Komentarze prasowe zespołów są publikowane w oryginalnej formie. LiGNA nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Mitsubishi Ralliart

Bioly74 (P3): Szczerze mówiąc nie mam zbyt wiele do powiedzenia. Kwalifikacje kompletnie popsute czego skutkiem był start dopiero z 4 miejsca. Sam dojazd do T1 w miarę niezły, udało mi się nawet awansować na P3. Później przeprowadziłem jeszcze jeden składny atak i wysunąłem się na 2 miejsce. Dalej jednak wszystko przebiegało jak najgorszy koszmar. Popełniłem kilka błędów, czego skutkiem był bardzo mocno uszkodzony samochód i moje tempo w żadnym stopniu nie przypominało tego z treningów. Dopiero w ostatnim stincie nie zważając na nic innego zdecydowałem się pojechać na 110% możliwości moich i samochodu i dzięki temu jakimś cudem skończyłem ten wyścig na 3 miejscu. Mam jedynie nadzieję, że w kolejnych wyścigach zaprezentuje zdecydowanie lepszą formę, bo z taką dyspozycją moje szanse na zdobycie mistrzostwa mogą się zdecydowanie skurczyć.

L00kers (P4): Słaby występ, jechałem na pewnym drugim miejscu ale przez dwa moje błędy(zredukowałem na 1 zamiast na 2)dwa razy mnie obróciło i spadłem na P3. Jechałem w miarę dobrze puki do pokoju nie wszedł mój ojciec i chciał wejść na internet, grzecznie mu wytłumaczyłem że jadę wyścig, nie byłem całkowicie skupiony i ustąpiłem Biołemu żeby mógł gonić za Autorytetem. Jest 5 punktów, mogło być więcej. Musimy dać z siebie wszystko w następnych wyścigach by zgarnąć oba tytuły. Gratulacje dla Tomasza, był dzisiaj poza zasięgiem.

BMW F1 Team

Tomasz (P1): Kwalifikacje bardzo udane, nie liczylem na pole position, ale sie udalo, wiedzialem ze bede tu mocny ale nie liczylem az na tyle.
Start spokojny utrzymalem P1 po T1 choc lookers byl bliski wyprzedzenia mnie, jednak nie udalo mu sie to. Jechal za mna blisko 2 okrazenia, potem wyprzedzil go Bioly, lecz na nastepnym lapie ten drugio popelnil blad i duzo stracil, przez co lookers i autorytet jechali najblizej mnie. Do 1 tankwania oddalilem sie na kilka sekund od tej dwojki. Po wyjezdzie zyskalem bardzo duza przewage nad kierowca Mitsubishi Raillart poniewaz bodajze popelnil blad. Do konca dojechalem na pierwszym miejscu. Jestem bardzo zadowolony z tego wekeendu, Pole position i pierwsze miejsce na mecie musi cieszyc i motywowac przed kolejnymi GP. Gratulacje dla lookersa i autorytet'a :)


SoBcZaK (P7): To był dosyć trudny weekend dla mnie. W sumie moje przygotowania do wyścigu trwały nieco ponad godzinę i gdyby nie set od Tomasza moje tempo mogło by być beznadziejne. W kwalifikacjach nie mogłem osiągnąć nic więcej niż P7, później po kilku zakrętach straciłęm kilka pozycji i trudno było mi je odrobić gdyż pierwsze kilka okrążeń zawsze jadę dosyć nerwowo. Kilka okrążeń ścigałem Kaczego, ale za każdym razem gdy udało mi się zbliżyć do niego pojawiał się lag i nie mogłem ryzykować zderzenia z nim do momentu aż lag nieco ustąpił zaatakowałem w pierwszym sektorze i kiedy udało mi się go wyprzedzić ten zespinował i nie musiałem się o niego już martwić. Później miałem jeszcze jedną przygode kiedy to za głęboko wszedłęm w T1 i obróciło mi bolid a tak to obeszło się bez większych wpadek. Złapałem bardzo dobre tempo po drugim pit stopie gdzie zachciało mi się gonić Luka, ale nie byłem w stanie wiele do niego odrobić a później już odpuściłem i spokojnie dojechałem do mety. Cieszę, się że po paru wyścigach bez punktów udało mi się zdobyć skromne dwa oczka no i oczywiście cieszę się, że Tomasz jest w doskonałej formie i idziemy ostro w obydwu klasyfikacjach generalnych. Na Hungaroring jedziemy z dobrym nastawieniem, w poprzednim sezonie udało mi się tam zdobyć punkty i licze na dobry występ i tym razem.

DF Racing

Figo (P5): Kwalifikacje pojechałem całkiem nieźle zajmując 4 miejsce. Strategię miałem znów 1-stopową i liczyłem na niezły wynik. Na starcie spadłem na P5 i ogólnie jechało mi się dobrze, ale na 5 okrążeniu zderzyłem się z LUKE i obaj spadliśmy o 2 pozycje niżej. Od tego momentu miałem całkiem realne szanse na P2, ale popełniłem kolejny błąd i straciłem spojler. Po wymianie wyjechałem na P6 i w zasadzie był koniec marzeń o dobrym wyniku. Przy 2 stopie udało mi się jeszcze wyprzedzić LUKE i tak dojechałem na P5. Ostatni raz pojechał na 1 stop w tym sezonie.

Pyciek (Nie ukończył): Powrót do F1 okazał się niezwykle miłym przeżyciem dla mnie. Nie siedziałem w kokpicie bolidu F1 od sezonu 2006/2007 także możliwość pojechania na Nurburgring była wspaniałą sprawą, gdzie wynik był sprawą drugorzędną. Dziękuje Figo i całemu zespołowi DF Racing za zaangażowanie mnie w ten wyścig i liczę, że uda im się znaleźć solidnego kierowcę na drugą część sezonu. Powodzenia.

Fly Emirates F1 Team

AutoryteT (P2): Kwalifikacje udane, choć mogłem bez problemu uzyskać 2 czas to i tak 3 pozycja cieszy. Start do wyścigu taki sobie, strata jednej pozycji ale Bioły popełnił błąd na ostatnim zakręcie S1 i zyskałem pozycje. Długa jazda na 3 pozycji, przed pit-stopem strata do 2 l00kersa wynosiła 10 sekund. Po pit-stopach już tylko 3 sekundy więc cisnąłem i popełnił błąd, co dało mi 2 pozycje. Wydawało się, że to będzie spacerek, ale zauważyłem, że może braknąć mi paliwa. 8 okrążeń na oszczędzaniu paliwa i przekroczenie linii mety z 0l.
Tor Nurburgring to tor, którego nie lubię, ale udało mi się wycisnąć max z bolidu i udało się wywalczyć 2 pozycje. Gratulacje dla tomasza- dzisiaj był kierowcą z innej planety. Cała czołówka jechała na 2 pit-stopy, on drugiego mnie wyprzedził o 40 sekund.. Na prawdę gratulacje no i jak zawsze do zobaczenia na następnym GP!!!


LUKE (P6): Q2 strasznie zepsułem, na jednym okrążeniu po s2 miałem minimalnie gorszy czas od Tomasza niestety zaliczyłem spina w szykanie, a i tak uzyskałem najlepszy swój czas. Start w wyścigu miałem niezły, lecz nic nie zyskałem bo byłą niezła walka z przodu. Nie przygotowywałem się dużo do tego GP i dlatego też tak nie równo jechałem. W pit lane straciłem około 30s , przynajmniej stoczyłem ciekawą walkę z Figo. Ważne są duże punkty dla nas i kolejne podium co bardzo motywuje. Węgry kolejnym torem , tam na pewno będę już przygotowany. Życzę wszystkim wesołych świąt! Do zobaczenia.

Superfund F1 Team

Kizalf (Nie ukończył): Wyścig w moim wykonaniu nie udany, przygotowanie było dość dobre ale niestety mój błąd na T5 zakończył moje ściganie, spin, próbowałem się ratować ale zakończyło się to uderzeniem w bandę, przednie skrzydło i lewe tylne koło odpadły, silnik zgasł i na tym się skończyło, szkoda...

Kaczy (Nie ukończył): Nie mam nic do powiedzenia.

Brabham

Kajek (Nie ukończył): Wyscig zapowiadał się obiecująco, znalazłem dobre ustawienia auta, obrałem dobrą strategie jak pokazują wyniki wyscigu, Q wyszedł dobrze P8, na wiecej nie liczylem. Wyscig toczył się super, wszyscy popełniali błedy, a ja nie - skutkiem tego było P4. Potem stało sie coś czego sie bałem, ostatnio wydajnośc mojego PieCa nie była najlepsza, dwa freezy i z P4 zrobiło sie P6, zeby tego było mało dostalem CL i moglem pozegnac się z punktami, szkoda - bo tutaj bylem chyba w najlepszej formie w jakiej mogłem być, trzymałem niezle tempo co pozwoliło mi utrzymywac Figa i Luke za sobą, do czasu komplikacji technicznych, teraz 3 tyg. przerwy, postaram sie wypracowac równie dobre ustawienia na nastepny wyscig, jak nie lepsze! Wszystkim kierowcom Ligny zycze Wesołych Świąt i Szczęsliwego Nowego Roku!

Kojot (Nie ukończył): Qual dość nieoczekiwanie załapałem się do top 10, niestety w drugiej części kwalifikacji nie udało się powalczyć o wyższą pozycję.
Wyścig jak zwykle start skopany, później jakimś cudem udało się dojść już do 8 miejsca i wywrotka bolidu.


Pit-Lane F1 Team

Dźwiadek (Nie ukończył): Moje pierwsze kwalifikacje w LiGNA F1 wypadły na torze którego nie lubie i nigdy nie mogę "wstrzelić" się w niego. Potwierdzeniem tego były moje czasy na treningu jak i wynik osiągnięty w kwalifikacjach (P12) Pomimo tego żałuję że z przyczyn technicznych nie udało się pojechać wyścigu. Ponieważ jedyne czego oczekiwałem to zabawa i jazda Fair Play. Mam nadzieję że na Węgrzech wszystko będzie już w porządku. Graty dla tomasza za PP i wygraną.

SadekF1

Sadek (P8): Jest 1 pkt, to bylo max co moglem osiagnac dzis wiec sie ciesze ze dojechalem do mety bez przeszkod. Wyscig sam w sobie nudny, Pyciek za mna byl sporo wolniejszy a Sobczak, ktory byl przede mna na 7 miejscu jechal spokojnie 1s szybciej wiec nie bylo sensu szarzowac. Jechalem swoim tempem jak na treningu. Pod koniec troche akcji, jak przepuszczalem czolowke :). Najwazniejsze ze jest punkt, takze produktywny wyscig i ciesze sie z wyniku. Gratuluje tomaszowi, jechal bezkonkurencyjnie.

KOMENTARZE

4
sadektom
23.12.2009 10:53
Nie bylo mojej walki i wyprzedzenie Sobczaka (jedyne jakie mialem w Gp :/ ) potem juz mialem nudny wyscig. Myslalem ze powalcze z Kojotem o 8 miejsce (szkoda tego wypadku), mial odmienna taktyke, chyba 1 PS wiec pod koniec mogloby byc interesujaco.
l00kers
22.12.2009 04:00
Jak zwykle świetny filmik Figo;) jest nawet mój spin ;D sporo walki i jedno dachowanie Kojota chyba :) Nareszcie frekwencja dopisała. Oby tak dalej
LUKE
22.12.2009 03:03
ciekawe walki :)
tomasz
22.12.2009 01:42
swietna robota Figo :)