Sauber pozbędzie się "BMW" z nazwy jeszcze w tym sezonie?
Tą, a także innymi kwestiami zajmie się jutro Światowa Rada Sportów Motorowych w Genewie
22.06.1021:35
2482wyświetlenia

Niemieckie media informują, że Peter Sauber złożył w końcu wniosek o zgodę na usunięcie z oficjalnej nazwy jego zespołu przedrostka „BMW”, który pomimo wycofania się niemieckiego producenta samochodów z Formuły 1 pod koniec ubiegłego sezonu wciąż jest tam obecny.
Powodem pozostawienia BMW w nazwie było najprawdopodobniej zadbanie o to, aby zespół z Hinwil nie stracił pieniędzy należących mu się za zajęte w sezonie 2009 miejsce w klasyfikacji konstruktorów z tytułu podziału zysków generowanych przez F1. Spowodowało to jednak dość niecodzienną sytuację, jako że tegoroczny bolid otrzymał oznaczenie BMW Sauber C29, choć jest napędzany silnikiem Ferrari.
Po rozpoczęciu sezonu zespół zaczął powoli oddalać się od swojej poprzedniej tożsamości i obecnie na jego oficjalnej stronie nie występuje się już w nazwie BMW, pojawiło się też nowe logo na czerwonym tle, nawiązujące do okresu startów sprzed roku 2006. Mimo to nie pojawiały się żadne sygnały, że szwajcarska stajnia stara się o zmianę nazwy - aż do dzisiaj, kiedy to portal motorsport-total.com napisał, że na poniedziałkowym spotkaniu Komisji F1 w Genewie została poruszona ta kwestia i jutro spodziewana jest decyzja Światowej Rady Sportów Motorowych (WMSC) w tej sprawie.
Na środowych obradach WMSC w Genewie będzie też omawiana kwestia wyboru nowego dostawcy opon na lata 2011-2013 oraz zmian w przepisach na przyszły sezon. Spodziewane jest potwierdzenie wprowadzenia zakazu stosowania „kanału F”, rezygnacji z ruchomego przedniego skrzydła na rzecz ruchomego tylnego skrzydła, a także uściślenie przepisów dotyczących samochodu bezpieczeństwa w związku z sytuacją z ostatniego okrążenia w tegorocznym wyścigu w Monako. Rozważane mają być też ponoć sankcje wobec ludzi stojących za niedoszłym zespołem US F1.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE