Ekipa serwisowa Mercedesa najszybsza w sezonie 2010
Niemiecka ekipa był najczęściej najszybsza, ale najszybszy pit-stop roku wykonał Red Bull
07.12.1010:53
2610wyświetlenia

Mimo nie posiadania najmocniejszego bolidu w stawce sezonu 2010, Mercedes może poszczycić się najszybszymi zmianami opon w pit-lane. Analiza przeprowadzona przez niemiecki Auto Motor und Sport wykazała, że zespół z Brackley obsługiwał zwykle swoich kierowców w alei serwisowej szybciej, niż jakikolwiek ich rywal.
Najszybszy pit-stop w sezonie 2010, osiągnięty przez ekipę Red Bulla miał miejsce na Monzy, kiedy wymiana kół w bolidzie mistrza świata trwała 2,9 sekundy. Jednakże ogólnie ekipa Mercedesa okazała się najszybsza, uzyskując najlepsze wyniki nie mniej niż osiem razy - w Malezji, Turcji, Niemczech, Chinach, Hiszpanii, Monako, Wielkiej Brytanii oraz Belgii.
W tej kategorii mistrzowski zespół Red Bulla zajął drugie miejsce, zmieniając opony w RB6 najszybciej podczas wyścigów w Bahrajnie, Australii, Węgrzech, Włoszech i Abu Zabi. Ekipa serwisowa Ferrari była najszybsza trzy razy, podczas gdy Sauberowi udało się to osiągnąć w Korei i Brazylii. McLaren osiągnął najszybszy pit-stop tylko raz w tym roku, na torze Suzuka w Japonii.
Szybkie postoje Mercedesa zostały osiągnięte poprzez zastosowanie w pełni automatycznej sygnalizacji świetlnej, która jest niemal pół sekundy szybsza, niż dający sygnał mechanik z „lizakiem”. W między czasie mówi się o tym, że w Red Bullu na początku minionego sezonu przeprowadzono serię testów i treningów w wymianie opon, po której wyłoniono najszybszych mechaników, a lizakowy został wybrany po zwyciężeniu w teście psychologicznym.
Na końcu listy pit-stopów sezonu 2010 znalazł się Lotus, z pięcioma najwolniejszymi postojami, podczas gdy przed malezyjskim zespołem uplasowały się HRT i Renault - których kierowcy aż cztery razy spędzili najwięcej czasu na swoim stanowisku serwisowym.
Źródło: motorsport.com
KOMENTARZE