Glock pozostanie w Virgin Racing do sezonu 2014

Nie zmarnowal. Nie zaplaci Mu wiecej ani Lotus, ten twor Fernandeza, ani bankrut Lotus Renault od Kubicy, a wlasciwie Pietrowa (sic!). Nie ma trzecich aut w zespolach z czolowki, male szanse na miejsce w zespolach z top 4, Williams woli Rubensa, a Sauber potrzebuje kasy... Marussia Virgin Racing ze wspolpraca techniczna McLarena, kto wie, czy wiekszosc bolidu Virgina nie bedzie kopia McLarena (wszystko zalezy od kasy). Potrzebuja kasy, i tu pojawia sie Branson. Ja rozumiem,z e On ten zespol traktuje jako reklame i nie chce doplacac, ale ma koneksje. Jest najbogatsza osoba, ktora dziala w Formule 1, jest bogatszy od Berniego Ecclestone'a. Dlaczego ten zespol ma takie problemy ze sponsorami?! Nie wiem. Ale mysle, ze we wspolpracy z McLarenem ida dobre lata. Timo Glock - to zwyciestwo Virgina, czy top bedzie dobra decyzja dla Timo, czas pokaze! Mysle, ze bedzie dobrze. Chcialbym, aby pierwsza czworka, albo te zesplly, ktore chca mogly wystawiac trzecie auto, wtedy zrobilo by sie luzniej dla takich graczy jako Glock w czolowych zespolach.

No niestety, Glock najprawdopodobniej zmarnował swój całkiem niezły talent. Być może kiedyś coś z Virgina będzie, ale jeszcze długo nie powalczą o czołowe lokaty. Niektórzy tutaj zarzucają mu głupotę, ale trzeba się zastanowić, czy to była jedyna jego opcja. Być może wbrew plotkom wcale nie miał innych ofert?

Do 2014??? Przecież on sobie w tym zespole zmarnuje karierę. Rozumiem rok przebiedować w czymś takim bo został na lodzie po odejściu toyki i szukać czegoś lepszego. Już ten sezon to jest za dużo w Virgin a co dopiero dodatkowe lata :O

Timo chyba inteligencją nie grzeszy.

Timo chłopie, to żeś teraz umoczył.

Radość wielka więc się nią podzieliłem .@Adakar nie bądz taki służbista. To wielki sukces naszego kierowcy

Nie zapominajcie o fakcie, ze Glock mogl wpisac sobie jakas ciekawa klauzule w kontrakt. Oto przyklady: - kontrakt do 2014 roku, ale realnie moze jest do 2012 czy 2013, gdzie po kazdym sezonie kierowca decyduje, czy korzysta z opcji przedluzenia kontraktu. Cos takiego funkcjonuje np. w NBA, gdzie sa kontrakty np. 2+2 z tzw. player option, czyli formalnie 4-letnie, ale przed startem kazdego z dwoch ostatnich sezonow to gracz decyduje, czy zostaje w zespole, czy jednak rezygnuje i staje sie wolnym agentem. - jezeli pomiedzy sezonami zglosi sie po niego jakis lepszy zespol, to aktualny nie bedzie robil mu problemow i go pusci.

No to już wiemy, kto do Lotus Renault GP NIE przejdzie @adnowseb synku to nie ten temat

Skoro nie może jeździć w żadnym przyzwoitym teamie, to chociaż zarobi "parę euro". Nie widzę dla Glocka realnej szansy na jazdę w lepszym zespole, a MVR chcąc mieć przyzwoitego kierowcę musi trochę wyłożyć.

No i tą decyzją strzelił sobie w oba kolana. Przecież on powinien jak najszybciej uciekać z tego zespołu a nie podpisywać długoterminowy kontrakt. Timo w Virgin nie pokaże pełni swoich umiejętności a przecież jest dobrym kierowcą. Podpis do obrazka powinien brzmieć: Unfortunately I stay.

No cóż, tak już jest, że najlepsze zespoły albo są dobrze obłożone albo szukają pay driverów. Zresztą to samo można powiedzieć o Kubicy, że marnował do tej pory swój talent w Sauberze i Renault, zamiast za wszelką cenę powalczyć o fotel w jednym z trzech czołowych zespołów. A tak Kubica może zakończyć swoją karierę bez tytułu mistrza świata i co najwyżej z kilkoma zwycięstwami. ;)

Błędem było nie dołączenie do Renault.

Gdy kontrakt wygaśnie będzie miał 32 lata. Wątpliwe aby któryś z topowych zespołów był nim zainteresowany. Jeśli Virgin nie wykona gigantycznego skoku w osiągach to Glock zmarnuje karierę w ogonie stawki.

Wyrazy szczerego współczucia... Chociaż nie - sam się w to wpakował, więc dlaczego miałbym mu współczuć? Zatem: wyrazy szczerego współczucia - ale nie dla niego, tylko dla jego (może nie nadzwyczajnego, ale co najmniej przyzwoitego) talentu. Dla kierowcy w jego wieku i z jego dorobkiem (5-ty sezon w F1) ugrzęźnięcie w tej stajni na tak długo to katastrofa. (Ciągle pamiętam słowa Eddie Jordana z początku 2010 - przechodząc z ekipą BBC obok garażu Virgina, wspomniał o Glocku z mocną intonacją: "Co on tutaj robi?! Nie mogę zrozumieć, dlaczego nie jest np. w Renault?!" Minął rok, miną kolejne - i nawet Eddie, przechodząc obok garażu zapomni o takim kierowcy i już nie będzie pytał...) PS do "obrazka" - to się właśnie nazywa "robić dobrą minę do złej gry". (Górna fotka bardziej pasuje do tej sytuacji.)

Cóż , Timo marnuje się w tak słabym zespole , aż dziw bierze że dla takiego zawodnika nie ma miejsca w lepszym teamie....

Timo, nie marnuj talentu i umiejętności.

Tak timo to bardzo dobry kierowca no ale niestety osiągi bolidu mu nie pozwalaja na konkurencyjnosc

No to można powiedzieć że już z tego gów*a nie wyjedzie

No to Timo nie pokarze swojego talentu chyba że Virgin zbuduje jakiś dobry bolid

Chyba nie miał innego wyjścia teraz, popełnił błąd w ogóle angażując się w ten zespół... Przynajmniej jest nadzieja, że będą coraz lepsi dzięki porozumieniu z McLarenem za rosyjskie pieniądze. Szkoda, że Branson nie chce się bardziej zająć losem swojej ekipy.