Pirelli wprowadza zmiany do GP2 od przyszłego roku

W roku 2012 będzie już tylko jedna edycja formuły GP2. Firma Pirelli zdecydowała się ponadto na używanie dwóch różnych mieszanek opon od przyszłego sezonu. Jest to działanie podobne do tego, które wprowadzono ostatnio w Formule 1.

Każdy kierowca będzie miał do dyspozycji cztery pakiety opon na cały weekend. Dostanie trzy zestawy twardszych, główną mieszankę, miękką i opony przejściowe. Jeden zestaw głównej mieszanki będzie musiał zostać użyty w sprinterskim wyścigu, a to oznacza, że trzeba będzie wybierać, między dwoma pozostałymi mieszankami głównego i zestawem przejściowym w trakcie treningu, kwalifikacji i wyścigu głównego.

Utrzymany zostanie również obowiązkowy postój w boksie serwisowym w wyścigu głównym. Tak jak w F1 opony będą oznaczane różnymi kolorami. Nowe przepisy dotyczące opon są fantastyczną szansą dla kierowców - tłumaczy szef GP2, Bruno Michel. Celem naszych mistrzostw zawsze było przygotowanie kierowców do startów w Formule 1 i jak dotąd nam się to udawało. Teraz ponadto będziemy mieli element zarządzania oponami, co jest kluczowe dla młodych kierowców i pokaże, jak szybko mogą się dostosować do jazdy w królowej wyścigów samochodowych.


Jednakże, choć będzie druga mieszanka, zdecydowaliśmy się utrzymać możliwość korzystania tylko z czterech kompletów opon na weekend wyścigowy. Chcemy utrzymać kontrolę nad kosztami. Interesującym będzie obserwowanie naszych zespołów, które będą musiały obierać jak najlepsze strategie. To doda większej niepewności, ale sprawi też, że zarządzanie oponami stanie się delikatniejsze. Cieszymy się, że dzięki Pirelli możemy wprowadzić coś takiego.

W przyszłym roku GP2 i GP3 będą stosowały ten sam system punktowy, jaki obecnie jest w Formule 1, czyli: 25, 18, 15, 12, 10, 8, 6, 4, 2, 1). Pierwsza ósemka w wyścigu głównym do sprintu przystąpi w odwróconej kolejności, a w sprincie będą przyznawane punkty według klucza: 15, 12, 10, 8, 6, 4, 2, 1. Ponadto 4 punkty będą przyznawane za zdobycie pole position i 2 w każdym wyścigu za najszybsze okrążenie.

Źródło: autosport.com