Merhi wygrywa pierwszy wyścig F3 ES na Hockenheim

Roberto Merhi powstrzymał ataki Felixa Rosenqvista i odniósł swoje dziesiąte zwycięstwo w Formule 3 Euro Series podczas pierwszego wyścigu na torze Hockenheim.

Hiszpan, który już podczas wyścigu w Walencji zapewnił sobie mistrzostwo, atomowo ruszył z pierwszego pola i po pierwszym okrążeniu miał ponad 1,5s przewagi. Startujący z drugiego miejsca Rosenqvist stracił swoją pozycję w pierwszym zakręcie na rzecz Laurensa Vanthoora, jednak Szwed po świetnym ataku w nawrocie zrównał się z Belgiem, a mocniejszy silnik Mercedesa pozwolił mu odzyskać pozycję przed wjazdem na sekcję stadionową.

Rosenqvist rzucił się w pogoń za Merhim i zredukował stratę do 0,6 sekundy, jednak mimo tego, że znacznie lepiej hamował przed nawrotem, nie mógł zbliżyć się do Hiszpana na tyle, by podjąć próbę wyprzedzania. Ostatecznie kierowca Mucke Motorsport musiał zadowolić się drugim miejscem. Wygrana Merhiego zapewniła ekipie Premy, na dwa wyścigi przed końcem, mistrzostwo wśród zespołów.

Trzecie miejsce przypadło Vanthoorowi, który w końcówce wyścigu był naciskany przez swojego kolegę zespołowego - Marco Wittmanna, za nimi znalazł się kolejny kierowca Signature - Daniel Abt. Szóste i siódme miejsce zajęli Nigel Melker i Daniel Juncadella. Hiszpan popisał się kilkoma imponującymi manewrami wyprzedzania po tym, jak spadł na 10 miejsce po kontakcie z Carlosem Sainzem na początku wyścigu. Syn El Matadora zwolnił zaraz po incydencie z Juncadellą i zjechał do boksu. Mechanicy Signature przyjrzeli się uszkodzeniom i wypuścili go ponownie na tor, jednak Hiszpan ostatecznie musiał się wycofać po przejechaniu 8 okrążeń.

Z rywalizacji musiał się wycofać również Kimiya Sato, który zatrzymał swój bolid w kłębach dymu przed zakrętem Arena. Odpadnięcie Japończyka pozwoliło Facu Regalii na wejście do czołowej dziesiątki, tuż za Jimmym Erikssonem.


Źródło: autosport.com