GP Chin: wyniki wyścigu

Nico Rosberg odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1

REZULTATY WYŚCIGU

1. Nico Rosberg 856 okr. 1h36m26,929
2. Jenson Button 356 okr. +0:20,626
3. Lewis Hamilton 456 okr. +0:26,012
P.Z.Kierowca (Nr)BolidOp.Ok.Czas/strata/powód nieukończ.B
1 =Nico Rosberg 8Mercedes F1 W03561h36m26,9292
2 +3Jenson Button 3McLaren MP4-2756+0:20,6263
3 +4Lewis Hamilton 4McLaren MP4-2756+0:26,0123
4 +2Mark Webber 2Red Bull RB856+0:27,9243
5 +6Sebastian Vettel 1Red Bull RB856+0:30,4832
6 +4Romain Grosjean 10Lotus E2056+0:31,4912
7 +7Bruno Senna 19Williams FW3456+0:34,5972
8 +5Pastor Maldonado 18Williams FW3456+0:35,6432
9 =Fernando Alonso 5Ferrari F201256+0:37,2563
10 -7Kamui Kobayashi 14Sauber C3156+0:38,7203
11 -3Sergio Perez 15Sauber C3156+0:41,0662
12 +3Paul di Resta 11Force India VJM0556+0:42,2732
13 -1Felipe Massa 6Ferrari F201256+0:42,7792
14 -10Kimi Raikkonen 9Lotus E2056+0:50,5732
15 +1Nico Hulkenberg 12Force India VJM0556+0:51,2132
16 -16Jean-Eric Vergne 17Toro Rosso STR756+0:51,7563
17 =Daniel Ricciardo 16Toro Rosso STR756+1:03,1562
18 +1Witalij Pietrow 21Caterham CT0155+1 okr.2
19 +1Timo Glock 24Marussia MR0155+1 okr.2
20 +1Charles Pic 25Marussia MR0155+1 okr.3
21 +1Pedro de la Rosa 22HRT F11255+1 okr.2
22 +1Narain Karthikeyan 23HRT F11254+2 okr.2
23 -5Heikki Kovalainen 20Caterham CT0153+3 okr.4
Niesklasyfikowani
Michael Schumacher 7Mercedes F1 W0312niedokręcone koło1
Najszybsze okrażenie: Kamui Kobayashi (Sauber C31) - 1:39,960 na 40 okr.

KOMENTARZE

74
paulen23
16.04.2012 07:36
Wyścig genialny! Wielkie brawa dla Nico Rosberga i Mercedesa. W końcu udało im się przejechać wyścig w dobrym tempie. Mam nadzieję, że problemy z oponami już powoli odchodzą w niepamięć i teraz będą już w każdym GP walczyć o wysokie lokaty. Szkoda Schumachera, chciałbym w końcu ponownie zobaczyć go po latach na podium. Bardzo dobra jazda Buttona, pechowy pitstop ale myślę, że i tak nie miałby szans na dogonienia Nico. Lewis również poprawna jazda i ładny atak na Vettela w końcówce. Jak na razie wygląda na to, że Hamilton stracił nieco ze swojej agresji ale z pewnością stanie prędzej czy później na najwyższym stopniu podium. No i jak widać 3xP3 daje mu prowadzenie w mistrzostwach. Strasznie się ucieszyłem z udanego manewru wyprzedzania Webbera tuż przed końcem. Zawsze za niego trzymałem kciuki w RBR. Zresztą Kangur choćby 2 sezony temu jeździł równo i nie odstawał poziomem od Vettela i myślę, że w tym roku ich poziom ponownie może być bardzo zbliżony. Szkoda Kimiego i fatalnej taktyki bo mogły być duże punkty. Alonso pojechał na tyle na ile pozwolił samochód. Dobry występ Williamsa i jednak słaby Saubera. Teraz tylko czekać na Bahrain i kolejne emocje :)
NEO86
15.04.2012 09:06
Autorem tego tekstu na nonsensopedia jest ewidentny fan Vettela a nie obiektywny autor co wszystko tłumaczy
Dante
15.04.2012 08:24
Pewnie znowu napiszę trochę offtopu ale nonsensopedia jest w tym wypadku bezłędna: O Vettelu w 2011 roku - " W 2008 Vettel przypadkiem wygrał wyścig GP Włoch na torze Monza. W 2009 przypadkiem został wicemistrzem świata. W 2010 przypadkiem został mistrzem świata, po ogłoszeniu wyników rozpłakał się jak mała dziewczynka. W 2011 przypadkiem ponownie został mistrzem świata, po ogłoszeniu wyników rozpłakał się jak mały chłopczyk. W tym sezonie pobił też kilka rekordów zdobywając przypadkowo m.in. 392 punktów oraz 15 pole position. Red Bull przez pomyłkę przedłużył jego kontrakt do 2014 roku." Pomijając kwestię płaczu, autor tych tekstów idealnie podsumowuje tych wszystkich krytyków.
adnowseb
15.04.2012 07:55
@F1 Bastek Spoko,widzę ,ze zalezy Ci na poziomie portalu a nie jego hejtowaniu. pozdr
F1 Bastek
15.04.2012 07:39
@adnowseb Ogarnij się. Coraz gorzej to wygląda właśnie, a na wyniki GP Australii aż szkoda patrzeć. A błędy językowe zdarzają mi się bardzo rzadko, więc nie ma sensu tego komentować. Co z tego, że najlepszy portal, skoro rezultaty są fatalnej jakości? Jeśli pisze ''powód nieukończenia'' to powinno być np. 'niedokręcone koło', a nie ilość straty w okrążeniach. Już napisałem na forum, jakie wyniki powinny być poprawione, ale do dziś nie ma żadnego ruchu. I to jest martwiące.
adnowseb
15.04.2012 06:50
@F1 Bastek Właśnie ,że tak przedstawiona tabela jest super. W dodatku nie tak pisze się proźba. Coraz gorzej to wygląda?Przestan pajacowac! To najlepszy portal polskojęzyczny o tematyce F1 ze stałym wysokim poziomem
F1 Bastek
15.04.2012 02:49
Wyścig był interesujący. Brawa dla Rosberga - nareszcie wygrał. Pozytywnie także McLaren i Williams. Zauważyłem ciekawą analogię, bo rok temu odpadł także tylko jeden kierowca i znowu z tego samego powodu :). PS @Redakcja: dlaczego nie stosujecie się do prośby? Wspomniałem na forum, żeby rezultaty były poprawnie zapisywane, gdyż nie jest to niesamowicie ''trudne'' zadanie. Przecież każdy zna już powody nieukończeń, a wy wypisujecie tylko stratę okrążeń. Zacznijcie w końcu korzystać choćby z angielskiej wikipedii, bo coraz gorzej to wygląda...
Sgt Pepper
15.04.2012 02:24
A ja pomimo całej swojej niechęci do Vettela powtórzę- nie skreślajmy go za pochopnie i za wcześnie. Jeśli zdecydowanie poprawią kwalifikacje- wszyscy inni będą mogli im jedynie skoczyć. Mam niezmienne zdanie co do tego bolidu od początku sezonu. Jest bardzo dobry, jeśli nie najlepszy, niestety... :( A że sam Vettel nie za bardzo potrafi się znaleźć startując ze środka stawki- to już inna historia. Gdyby startował z pierwszego rzędu- prawdopodobnie mielibyśmy powtórkę zeszłego roku. Na szczęście, póki co- tak nie jest i zapowiadają się emocje, a to chyba najważniejsze.
Aeromis
15.04.2012 02:02
@Dante Jeśli przy obecnej formie RBR VET wygra to krytyki że ma kosmiczny bolid na pewno nie będzie, bo to czołowy bolid zdolny do wygrywania, ale nie przeważający. Ba więcej jak najbardziej bym go pochwalił, nie dlatego że wykorzystał mocny bolid, ale dlatego że tegoroczne bolidy niezbyt mu pasują a on mimo to się dostosował. Kluczem jest "mimo że", bo przecież Hamiltonowi na bank opony nie pasują, a mimo to prowadzi w klasyfikacji. Tego oczekuje się od tych najwybitniejszych kierowców - umiejętności dostosowania się do wszystkiego i pokazania klasy. Sezon dopiero się zaczął, moim zdaniem tylko kwestią czasu jest pierwsza wygrana przez VET o ile nic się nie zmieni, jednak nie chodzi o jedną wygraną a o cały sezon, w którym Vettel już teraz musi odrabiać straty do Webbera. Ps.: i nie dziw się, że mówi się o VET dużo, bo o aktualnych mistrzach świata którym nie do końca idzie zawsze mówi się wiele, baaardzo wiele.
IceMan11
15.04.2012 01:41
@Dante Ale chyba zgodzisz się, że w kwalifikacjach zawodzi i to dosyć mocno. W wyścigu jest lepszy od Marka i to, że przegrał z nim 2 wyścigi to tylko i wyłącznie: pech (Malezja gdzie miał szanse nawet na podium - był 2s za Lewisem, a wcześniej strata wynosiła 10s) oraz jego słaba jazda w kwalifikacjach w Chinach - i za to powinien mu Horner sprać dupsko ;D To do czego Ty pijesz to po prostu zawiść. Chcą się wyżyć na zawodniku, którego nie znoszą. Tyle.
SirKamil
15.04.2012 01:33
[quote="nygga"]Czy widzieliście jak Newey szpieguje Lotus Renault przed wyścigiem? - podglądał bolid i szukał rozwiązań... ale to nie pierwszy raz. Podzielę się z Wami fajnym zdjęciem, które zrobiłem na Hungaroring jak mechanicy Renault wyganiają Hornera od bolidu Kubicy. http://img194.ima...94/9051/img4030a.jpg[/quote] Dzięki, fajne zdjęcie:) Jeśli chodzi o Neweya to od tamtego sezonu jest fanem, zwolennikiem filozofii projektowania aerodynamików z Enstone, w pięknym gładkim i nieco nietypowym stylu. W tym roku może się przyglądać szczególnie, gdy Lotus ma... szybszy samochód... jak również taki ze świetnym 'drag to downforce ratio'.
jpslotus72
15.04.2012 01:20
@Dante To nie jest kwestia "jednego zepsutego startu". W zeszłym sezonie Vettel zdecydowanie dominował nad Webberem, a w trzech pierwszych weekendach obecnego Mark trzykrotnie pokonał go w kwalifikacjach i dwukrotnie w wyścigu - dlatego nie dziwi, że wyprzedza Sebastiana także w generalce... Jedne kwalifikacje czy jeden start niewiele znaczą - ale taka regularność musi już rodzić pewne pytania. Zobaczymy, co będzie dalej - ale na razie jest to rozczarowanie - ze strony Vettela i dla Vettela (powtórzę - nie ogólna kondycja RBR, ale porażki z Webberem). A co do startów, to Mark właściwie wszystkie tegoroczne (na razie) miał przyzwoite - pod tym względem nie ma porównania z zeszłym sezonem.
Sgt Pepper
15.04.2012 01:07
@Dante Oj tam od razu fala krytyki... Każdy ma tam jakies swoje zdanie na temat Vettela, a moje jest akurat takie. Po prostu uważam że te dwa mistrzostwa, a bardziej sposób w jaki je zdobył zrobiły mu więcej złego niż dobrego w sensie rozwoju zawodniczego. Przeskoczył za szybko pewien etap dobijania się do czołówki, wzlotów, upadków, stresu, ostrej walki bok w bok czyli coś, co czyni zawodnika zahartowanym, dobrym i kompletnym. Za to wyrobił u niego poczucie wyższości i pretensjonalności. Ale jak pisałem - takie są moje odczucia, to moje osobiste zdanie i nikt nie musi się z nim zgadzać.
Dante
15.04.2012 12:43
@Sgt Pepper - Jeden popsuty start i od razu fala krytyki. Webber raz na 5 wyścigów najwyżej poprawnie wystartuje i nikt się go nie czepia. Ale jeżeli Vettel zdobędzie w Bahrajnie PP i wygra to od razu podniesie się druga fala krytyki - bo on ma super sprzęt i bez tego sprzętu by sobie nie poradził. Chcę tylko powiedzieć, że Alonso tych dwóch mistrzów nie wywalczył w Minardi albo innym HRT.
jpslotus72
15.04.2012 12:17
@derwisz [quote="derwisz"]Runął mit jakoby Mercedes za sprawa degradacji opon miał słabe tempo wyścigowe a sam bolid przez wielu porównywany był do krótkodystansowca startującego w maratonie.[/quote]Nie wiem, czy "wielu" używało takiego porównania - ja tak (z tym, że nie chodziło o maraton tylko bieg na 3000 m z przeszkodami). Dotychczasowe doświadczenia na to właśnie wskazywały. Nie śpiesz się też z odwrotną diagnozą - bo nie wiadomo jak będzie w kolejnych wyścigach. Tuż przed wyścigiem Coulthard stwierdził w BBC - "Jest dosyć chłodno, to idealna dla nich pogoda" - miał na myśli Mercedesa i sprawę opon. Nie życzę Mercowi źle, ale zobaczymy jak będzie, kiedy słoneczko znowu przygrzeje i gumy zaczną się "kleić"...
villy
15.04.2012 12:03
Parę moich słów: Rosberg- zasłużone zwycięstwo brawo. Cieszę się bo od dawna zasłużył. Button- też bardzo dobry wyścig, choć trochę dreszczyku dał błąd mechanika. Ciężko powiedzieć czy by powalczył z Rosbergiem. Hamilton- dobry wyścig, zwłaszcza, że musiał trochę powyprzedzać. Webber- opłacił się wczesny pierwszy zjazd, a potem dobra jazda. Vettel- opłaciło się ryzyko z 2 stopami. Ciekawe czy też tak by pojechał gdyby nie fatalny start. Grosjean Senna Powoli zaczynam o nich zmieniać zdanie. Bo do tego sezonu głównie Senna w F1 nic nie pokazali. Maldonado- dobry wyścig. Alonso- gorzej sobie poradził z korkiem niż inni, w dodatku błąd. Kobayashi- przede wszystkim fatalny początek. Perez- za to dobry początek słaby koniec Massa- znowu słabo, ale to głównie wynikało z faktu, że za długo przebywał na torze. Raikkonen- ciekawe, że dobrze jechał do momentu wyprzedzenia przez Vettela. Miał niezłe tempo, które nie pozwalało za mocno zbliżyć się Vettelowi. Jak go wyprzedził Vettel to wszyscy zaczęli go wyprzedzać, może jakieś problemy?? Force India, Roto Rosso, Caterham, Marussia i HRT Prawie nie zauważyłem ich obecności Schumacher- olbrzymi pech, mogło być podium.
Sgt Pepper
15.04.2012 11:52
Powiem dość kontrowersyjnie- te dwa mistrzostwa świata dla młodego Vettela może nie tyle przyszły za wcześnie, co sposób, w jaki je zdobył nie za bardzo wpłynął na jego rozwój jako zawodnika. Startując z pierwszej linii, w kosmicznym bolidzie- zawsze było ok. Startując ze środka w bardzo dobrym bolidzie- jakoś nie do końca potrafi się znaleźć. No, ale to moje zdanie. Zobaczymy jak przyjdzie i dołoży się do tego wszystkiego dołek psychiczny, w którym w przeciwieństwie do wszystkich wielkich jeszcze chyba nigdy nie był. Chciałbym zobaczyć jak się wtedy będzie zachowywał na torze i poza nim. Dziś jednak, oprócz startu- zrobił co mógł i chyba więcej się nie dało. Trzeba to uczciwie przyznać.
Aeromis
15.04.2012 11:36
@IceMan11 Usprawiedliwić można wszystko, tak samo jak i doczepić się do wszystkiego. Jak oceniam to liczą się dla mnie fakty. VET w tym roku, co ważne bo co rok to może być inaczej, forma zawodnika to nie jest constans), dwa razy wykorzystał czyjeś błędy jednak sam nic nadzwyczajnego nie zwojował a jak dziś to wiadomo. Wiem że dziś miał arcy trudno. ALO przed nim, MAS "obok". Fakt jednak jest taki, że nie wyrobił, a to już trzeci wyścig. Podsumowując - niczym się nie wyróżnił póki co. A przecież potrafi świetnie startować, pokazał to w zeszłym roku, w obecnym tego po prostu nie ma i do tego "piję".
Matti
15.04.2012 11:11
Niesamowicie ciekawy wyścig, dużo walki, ciekawych opcji związanych z strategią. Gratulacje dla Nico, i szkoda Kimiego :| Liczę na ciąg dalszy takich emocji przez cały sezon - zanosi się na ciekawy rok :)
IceMan11
15.04.2012 11:10
@Aeromis Czy to, że sknocił start znaczy o tym, że nie radzi sobie z presją na starcie? Chyba przesadzasz. Każdy ma słabsze starty jak Schumacher w Malezji, a chyba mi nie napiszesz, że i on nie wytrzymuje ;P
Dante
15.04.2012 11:09
@krisow - Ja też tych wszystkich "ekspertów" nie bardzo rozumiem. Oczywiście dla nich większym mistrzem świata jest ten który wygrywa jednym punktem i jednym wyprzedzeniem w ostatnim wyścigu sezonu niż kompletny dominator większości Grand Prix. Ale co tam - przecież to tylko wiecznie zadowolony szwab i on nie może być tak dobry jak Alonso albo Webber(no bo przecież Marka wszyscy tam w RBR biją po każdym wyścigu a on mimo to dalej walczy). A jeżeli chodzi o wyścig - gdyby ktoś 2 tygodnie temu powiedział mi, że Rosberg wygra 3 wyścig w tym sezonie to chyba bym go wyśmiał. ;)
IceMan11
15.04.2012 11:06
@rvs Tak wiem, wiem - hipokryzja :/ Nie zmienia to faktu, że Vettel radzi sobie lepiej w wyścigu. Musi poprawić kwalifikacje, bo knoci* je niesamowicie. * - inaczej psuje ;)
Aeromis
15.04.2012 11:06
@krisow Sądzę że taktyka VET zmieniła się dziś (szybki zjazd), po tym jak MSC blokował wiele bolidów, przez co VET nie tracił wiele do czołówki. WEB był przed nim i jemu być może także opłaciłoby się zjechać szybciej. Co ma zrobić VET by uznać go za jednego z najlepszych? Na pewno lepiej jeździć w qualu i wytrzymywać presje startu (dziś nie poszło). Jednak przede, przede wszystkim - pokonać WEB. VET pokazał, że potrafi genialnie wykorzystać najlepszy bolid (i to już jest fenomenem). Obecnie McLaren i RBR po dzisiejszym dniu można stwierdzić- są na bardzo równym poziomie, być może bliżej niż sugerują to wyniki z całych 3 Grand Prix. Dziś RBR było tuz za McLarenem, pomimo o wiele słabszych miejsc startowych (tu warto doliczyć, że oba McLareny poszli do przodu na starcie, miały więc łatwiej). To chyba pierwszy sezon w którym VET może udowodnić coś więcej nawet jeśli nie zdobyłby mistrzostwa, a szanse i to bardzo duże ma cały czas. Mawia się "historia oceni", w F1 następuje to szybciej być może już i w tym sezonie, ale przecież nie po trzech GP.
Sgt Pepper
15.04.2012 10:54
@krisow Vettel "miał zjechane opony", bo gdyby je zmienił (czytaj:zaliczył jeszcze jeden pit)- nie skończył by na miejscu na którym udało mu się wyścig skończyć. I tak miał szczęście i idealną strategię, by wyciągnąć go z dołka w którym znalazł się zaraz po swoim "atomowym" starcie. Już mnie mało szlag nie trafił jak sobie pomyślałem że może walczyć o podium. Wielkie brawa dla Hamiltona. Chyba go lubię :)
krisow
15.04.2012 10:48
Ja mam takie pytanie do Was. Co ma zrobić Vettel, aby uznać go za dobrego kierowcę? Dzisiaj przegrał z Webberem bo miał zajechane opony i tyle. Porównajcie go raczej do miejsca Kimasa. Z którego miejsca jechał Vettel i który skończył, to jego porażka? Wczoraj zaplanowali taktykę i dzisiaj bezbłędnie ją realizowali, niewiele mu zabrakło do pudła. Hamilton dzisiaj miał pecha ze strategią, źle wyjechał z boksów i utknął, a przecież był tuż za Buttonem. Kto wie jakby to wyglądało w końcówce. Do tego kara. Zobaczycie, że Lewis jeszcze wiele wyścigów w tym sezonie wygra.
rvs
15.04.2012 10:32
@IceMan11 Obaj, lub obydwaj, nie obydwoje:) Innym wytykasz, sam robisz błędy... Liczyłem na Buttona jak zwykle, ale dziś się nie udało. Nawet bez błędu mechaników by się nie udało. Hamilton, metodą "równość daje wyniki" obejmuje prowadzenie w klasyfikacji:) Brawo! Ogólnie Button póki co prezentuje się lepiej w wyścigu, tak jak w poprzednim roku. Jenson idzie na mistrza małymi kroczkami. Kimi - hmmm, 12 miejsc stracił - czy przez opony, czy przez coś więcej? Rosberg (a raczej Mercedes) - dla mnie fenomenalnie poradzili sobie z problemem degradacji. Wiadomo, co tor to inne warunki, ale tutaj świetnie, tym bardziej Schumachera, bo może byłoby P3. Vettel, jeśli nie poradzi sobie z tym bolidem, to pęknie wkrótce i zacznie "publiczne występki". Webber kolejny raz wyżej. Senna jeszcze nie jest bezbłędny, ale daje rade:) Cieszy mnie to. Alonso pokazał gdzie jest Ferrari obecnie, szkoda mi tego zawodnika.
derwisz
15.04.2012 10:28
[quote="IceMan11"] Obydwoje nie przejechali bezbłędnego wyścigu i tyle. Nad czym się tu w sumie rozwodzić ;P[/quote] Jestem zdruzgotany. Iceman możesz mi zdradzić który z nich Alonso czy może Kimi jest płci żeńskiej?
Sgt Pepper
15.04.2012 10:28
@IceMan11 "Obydwoje" czy "obydwaj", skoro już jesteś taki uszczypliwy dla innych .... ?
derwisz
15.04.2012 10:25
[quote="nygga"] Czy widzieliście jak Newey szpieguje Lotus Renault przed wyścigiem? - podglądał bolid i szukał rozwiązań... ale to nie pierwszy raz. Podzielę się z Wami fajnym zdjęciem, które zrobiłem na Hungaroring jak mechanicy Renault wyganiają Hornera od bolidu Kubicy.[/quote] W poprzednim sezonie, po jednym z wyścigów w podobny sposób Fernado "prześwietlał" bolid Vettela :)
IceMan11
15.04.2012 10:23
@karlosss Można było uniknąć tej "niekorzyści". Chciał objechać go po zewnętrznej, na której leżały kawałki gum. Walczył przez cały wyścig o te pozycję, a później dziwnym manewrem stracił 2. Podobnie Raikkonen. Nie wiem po co pchał się przed Vettela. Tak przyjechałby za nim na P6, a nie na P14. Obydwaj nie przejechali bezbłędnego wyścigu i tyle. Nad czym się tu w sumie rozwodzić ;P
karlosss
15.04.2012 10:09
@IceMan11 No i niestety na jego niekorzyść znalazł się na "brudnej stronie toru", każdy by wyleciał, więc nie pisz, że to wielki błąd, walczył i tyle.
Aeromis
15.04.2012 10:08
@jpslotus72 Po drugim wyścigu i całym tym galimatiasie stało się jasne, jak ważna będzie regularność w tym sezonie. SEN cały poprzedni sezon (gdy jeździł) uczył się tej regularności, nie szalał. Miał całą masę skopanych wyścigów, zawsze coś na starcie... czyli identycznie jak i w tym sezonie jednak później zawsze gonił. Dlatego jego pozycja jakoś mocno mnie nie zaskakuje, poza tym bardzo się z niej cieszę. Niedawno Hamilton mówił właśnie o regularności no i mamy tego efekt - lideruje.
derwisz
15.04.2012 10:06
@IceMan11 Jednak się nie polubimy. Nie tylko nie jesteś z tych co "se" nie potrafią darować ale również nie mogą się oprzeć aby wykorzystać każdą okazję nie na merytoryczne uwagi tylko na uszczypliwości. Czyżbyśmy leczyli jakieś kompleksy? Przykro mi, że tak łatwo rozwalić Twój świat, bardzo słabej musi on być konstrukcji. :( . Pozdrawiam i więcej luzu na przyszłość.
IceMan11
15.04.2012 10:04
@karlosss Rozumiem. Chciał wyjść zwycięsko z przegranej walki. Podobnie jak Raikkonen, lecz był na z góry przegranej pozycji.
karlosss
15.04.2012 09:58
@IceMan11 wydaje mi się, że chyba nie bardzo rozumiesz dlaczego Alonso znalazł się na poboczu.
jpslotus72
15.04.2012 09:57
@Aeromis OK - może być i tak... Nie chodzi konkretnie o tych kierowców (chociaż Senna to jednak zaskoczenie), tylko o tę różnorodność i mniejsze różnice punktowe niż przed rokiem. "Tak trzymać" odnosiło się do tego, ze jest ciekawie i oby było tak dalej...
serekms
15.04.2012 09:55
Brawa dla mechaników !!!!!! Kimi dwa boksy, dwa przegrane z konkurencją. Najpierw podczas pierwszego postoju Kimiego w bezpośredniej walce z Lewisem, a potem podczas drugiego mając sporą przewagę nad Fernando, bo boksie jest to ponad dwie sekundy straty !!!! Pech też Schumiego, szczęście w nieszczęściu, że to był pojedynczy przypadek, a przeważnie ich mechanicy są szybcy. Lotus, już od 2010 ma najgorszych mechaników. Może by coś z tym zrobili? Co najmniej 4 sekundy na dwóch postojach tracą do najlepszych !!! Zabrać miesięczną pensje i niech się postarają albo wypad !!! Mega rozczarowanie Sauberów. Świetne wręcz pozycje startowe, a tak na dobrą sprawę skończyło się tylko na jednym punkciku Kamui'ego. Brawo Bruno. Tak jak przewidywałem przed sezonem, to on, a nie Pastor będzie kierowcą nr 1. Pomimo tego, że co weekend GP, traci całą pierwszą sesje treningową to i tak jest przed Pastorem. Brawo Nico. Nie kibicuje Ci, ale piękne zwycięstwo. Przynajmniej w GPM się wzbogacę o punkty bo mam go jako kierowce. Swoją drogą ciekawe czy już rozwiązali problemy z ogumieniem. Nico miał dobre tempo, ale u Michaela było znacznie gorzej. Bahrajn to zweryfikuje. Jeżeli tak, to mamy kandydatów do zwycięstw....
Aeromis
15.04.2012 09:53
@jpslotus72 GRO, MAL i MSC już tylko czyhają na te miejsca. Jeśli z Lotusem nic dziwnego się nie stanie to GRO pewnie szybko tam wskoczy, dostał lanie już dwa razy (własne błędy), wybeczał się i zaczął jeździć. Kierowcy FI raczej bez szans bez lepszego bolidu nic nie wskórają w tym sezonie. W Toro Rosso brak doświadczenia, mam pewność że ubiegłoroczny skład w postaci Alguersuariego i Buemiego byłby znacznie lepszy.
derwisz
15.04.2012 09:44
@IceMan11 mógłbyś sobie darować wytykanie literówek, sam to zauważyłem wcześniej i byłem w trakcie korekty gdy nastąpiła Twoja uszczypliwa uwaga. Wytykanie sporadycznych literówek nie jest przejawem kultury raczej arogancji. Błąd o którym piszesz był może jedynym błędem i na pewno nie z kategorii tych grubszych, Kimi któremu chyba obaj kibicujemy popełnił podobny, a wynikały te błędy z agresywnej jazdy obydwu kierowców którzy starali się powalczyć mimo ryzyka jakie czekało na nich na nawierzchni pokrytej odpryskami gumy. edit Możemy się spierać czy to był tylko błąd czy wielbłąd ;P. Jednak sympatia dla Fernado każe mi w tym zdarzeniu widzieć jedynie błąd. Prawdopodobnie, dzisiaj żaden kierowca nie ustrzegł się takich czy innych błędów nie skutkujących w sposób znaczący na końcowy rezultat.
nygga
15.04.2012 09:44
Czy widzieliście jak Newey szpieguje Lotus Renault przed wyścigiem? - podglądał bolid i szukał rozwiązań... ale to nie pierwszy raz. Podzielę się z Wami fajnym zdjęciem, które zrobiłem na Hungaroring jak mechanicy Renault wyganiają Hornera od bolidu Kubicy. http://img194.imageshack.us/img194/9051/img4030a.jpg
jpslotus72
15.04.2012 09:42
Perez, Senna(!) i Kobayashi w pierwszej 10-tce klasyfikacji generalnej... Tak trzymać.
NEO86
15.04.2012 09:41
A NIE MÓWIŁEM !!! Wielu mówiło że Sauber ma realne szanse na zwycięstwo. Ja miałem zdecydowanie odmienne zdanie i jak się okazało to ja miałem rację :)))) Wielkie brawa dla Nico za pierwsze i zasłużone zwycięstwo w swojej karierze :) Duży minus dla mechaników Mercedesa którzy zepsuli wyścig Schumiemu :( Gdzie są teraz Ci którzy pisali że Mercedes nie zdobędzie punktów :) Mercedes wykonał świetną pracę przez ostatnie tygodnie. Bardzo dobry emocjonujący wyścig- było dużo walki na torze i małe odległości pomiędzy zawodnikami. Oby więcej takich wyścigów :) Świetny wyścig Marka Webbera który rewanżuje się Vettelowi za poprzedni sezon. Nie przeszkodziło mu nawet efektowne podbicie swojej maszyny:) Wysokie miejsce Vettela wyłącznie dzięki strategii. Spore problemy Jensona w pit stopie ale nawet bez tych problemów nie wygrałby dzisiejszego wyścigu. Bardzo się cieszyłem jak w końcówce Jenson, Lewis i Mark wyprzedzili Vettela :) Świetny wynik Grosjean i Williamsów- kolejny dobry wyścig Bruno. Saubery tak jak się spodziewałem daleko w klasyfikacji. Niesamowity spadek Kimiego w klasyfikacji na ostatnich okrążeniach w ciągu kilku okrążeń spadł z 2 na 12 a potem jeszcze niżej.Szkoda Hamilton 3 wyścig jest na 3 miejscu a Webber 3 wyścig na 4 miejscu
Czechoslowak
15.04.2012 09:38
Przede wszystkim jest to niezwykle ważny wynik dla CAŁEJ F1. Dlaczego uważam, że cała F1 powinna się dziś cieszyć ze zwycięstwa Rosberga? Bo utrata Mercedesa, byłaby dla tego sportu ciężkim ciosem tak organizacyjnym (zostałoby ledwie dwóch poważnych producentów silników) jak i wizerunkowym. Pierwsze zwycięstwo Mercedesa nie mogło przyjść w lepszym momencie: właśnie teraz, gdy cały projekt był coraz bardziej krytykowany, gdy akcjonariusze Daimlera okazywali publicznie swoje niezadowolenie z zaangażowania niemieckiej firmy w F1, gdy ciągle toczy się spór w sprawie kształtu przyszłego Concorde Agreement (wstępne ustalenia są bardzo niekorzystne dla Mercedes). Postawa zespołu Mercedes AMG w GP Chin może okazać się przeważającym argumentem w każdej z tych kwestii.
maciejas512
15.04.2012 09:33
[quote="Yurek"]Cytat Adakar : w Chinach w normalnym suchym wyścigu, dobrze będzie jak wywiozą więcej niż trzy (3.) punkty. Cytat IceOne : Mercedes P1 i P2 :) , jutro w wyscigu p 10 i p 12 Dalej mi się nie chce szukać. Brawo Rosberg. Szkoda tylko Schumiego, bo mogło być jeszcze fajniej.[/quote] Akurat z Adakara to jest taki prorok jak ze mnie kujon matematyki czyli żadny. Ogólnie brawo dla Mercedesa i McLarena oraz Webbera. Szkoda Schumiego, prześladuje go chyba jakiś pech.
michu_tarnow
15.04.2012 09:32
Gratulacje dla Rosberga. Jeszcze bym mu bardziej pogratulował wygranej, ale jednak nie przepadam za nim po tym jak pokazał fakersa Robertowi po monzy '07 niby "dla jaj". Szkoda Szumiego i Kimiego. Brawo Mclareny jako zespół oni są narazie najrówniejsi. No i dobrze, że vettel zbiera baty i webber go uczy pokory :)
derwisz
15.04.2012 09:31
Fascynujący wyścig. Runął mit jakoby Mercedes za sprawa degradacji opon miał słabe tempo wyścigowe a sam bolid przez wielu porównywany był do krótkodystansowca startującego w maratonie. Pisałem to już przed wyścigiem. To nie maszyna ale nie pasujący do jej klasy kierowcy i spory pech były przyczynami tak mizernych do tej pory wyników tej ekipy. Co się odwlecze to nie uciecze, Ross Brawn wreszcie dostał zwycięstwo na które zasługiwał. Nico po raz kolejny skradł show Schumacherowi. Najpierw w kwalifikacjach, później tuz przed wyścigiem w programie "Count down" w niemieckiej RTL i co jest oczywiste po wielkim tryumfie na mecie. W tej sytuacji radość MSC z powodu sukcesu Rosberga nie wydawała mi się szczera. Oczywiście, żal że wyścig zawaliła mu ekipa techniczna ale prawdę powiedziawszy jeszcze przed zmiana opon widać było, że odstaje on formą od Rosberga i nie zanosiło się na to żeby miał to być dla niego jakiś super udany wyścig( żadnego przegranego wyścigu z Rosbergiem wielki mistrz nie może zaliczyć do udanych). Jazda Buttona była ekscytująca zwłaszcza do momentu feralnego drugiego pit stopu. Moim zdaniem prezentowana w tym sezonie równa wysoka forma każe w nim widzieć głównego kandydata do zdetronizowania Ogórka Vettela z fotela WDC :P. Szkoda Kimiego pojechał naprawdę fajny wyścig niestety maszyna nie pozwoliła mu zakończyć na miejscu na które zasługiwał, Romain miał pod tym względem więcej szczęścia. Przy okazji dało się zauważyć, że ekipa zmieniająca koła w Lotusie nadal odstaje formą od czołowych zespołów. To w jaki sposób Kimi stracił pozycję na rzecz Hamiltona na pierwszym pit stopie jest dla niej kompromitujące. W poprzednim sezonie w podobny sposób psuli prawie wszystkie wyścigi Heidfeldowi. Fernando tym razem pojechał na tyle na ile mu fabryka pozwoliła. Jak zwykle nie popełniał grubszych błędów technicznych i taktycznych tym razem los nie był na tyle łaskawy by dać mu handicap wyrównujący szanse.
peter01
15.04.2012 09:29
@andy oznacza to, że Vettel zaraz będzie bluzgać Webbera w tv.
Aeromis
15.04.2012 09:29
I "otake" wyścigi chodziło! GP2 w F1. Brawa dla ROS, fakt, że szczęście mu sprzyjało i na drugim miejscu często jechał ktoś, kto spowalniał stawkę, co umożliwiło także (a nie tylko pomogło) spore awanse VET, SEN i MAL. Szczególnie szybko skapnęła się ekipa RBR i zwołała VET na szybki pit stop. ALO tym razem nie miał szczęścia, więc pozycja wydaje się adekwatna do osiągów bolidu. Saubery się pogubiły straszliwie, jakoś mocno mnie to nie dziwi. Czułem, że będzie wielki kogel-mogel i raz im pójdzie, a raz nie. Williams po raz kolejny pokazał że jest bardzo mocny w wyścigu. pod względem pozycja startowa / wynik wyścigu jako team przesunęli się łącznie aż o 12 pozycji. Szkoda, że kwalifikacje są ich słabą stroną, oni spokojnie są w stanie walczyć z Lotusem. Tak ciasna stawka tym bardziej wymaga szybkiego i stabilnego bolidu. Właściwie to pierwszy wyścig, w którym można powiedzieć że McLareny i RBR są najlepsze.
Loxley
15.04.2012 09:28
Brawo dla Lotusa za tradycyjnie skopaną strategię i woooooolne pity.
IceMan11
15.04.2012 09:27
@mlospeed Jak to fajnie wejść po wyścigu i wszystkich zjechać co nie? Wyścig świetny. Szkoda Kimiego - co to było?! Vettel wiedziałem, że nie utrzyma się długo na P2, zwłaszcza, że nie było Raikkonena, który mógłby przytrzymać Maci i Webba. Liczyłem na pozycję P3 - P5 i nie przeliczyłem się. Rosberg na 2pity i to jeszcze 20s przewagi na resztą. Brawa.
Masio
15.04.2012 09:25
No w końcu udało się Rosbergowi. Cały czas się zastanawiałem jakie będzie miał tempo wyścigowe. Miał dobrą taktykę na ten wyścig. Gratulacje dla niego, w końcu się może ucieszyć ze swojego sukcesu. Z resztą dobrze jest zobaczyć na najwyższym stopniu podium od czasu do czasu innego kierowcę, a nie ciągle tylko Button, Hamilton, Vettel, Webber albo Alonso, tak jak to było przez długi czas. Kierowcy McLarena ogólnie pojechali dobry wyścig. Red Bull jako tako. Już się zastanawiałem czy nie będzie powtórki z Silverstone, kiedy nie pozwolili Markowi wyprzedzić Sebastiana, ale na szczęście tak się nie stało. Williamsy także dobrze, a zwłaszcza Maldonado w końcu ukończył wyścig na punktowanym miejscu. Romek też w końcu zdobył punkty w swojej karierze. Ferrari słaby wyścig. Sauberowi też dziś nie poszło, a liczyłem na dobry rezultat, na to, że obaj kierowcy zdobędą punkty. Chociaż dopiero po wyścigu zauważyłem, że Kobayashi ma najszybsze okrążenie, więc jednak coś się udało osiągnąć. Szkoda Kimiego Raikkonena. Ciekawe co się stało, że stracił aż 12 miejsc. Epoka Schumachera już się dawno zakończyła, ale trzeba przyznać, że lizakowy zawinił. Podobna sytuacja była rok temu, kiedy to Alguersuari jako jedyny kierowca nie ukończył wyścigu także z powodu niedokręconego koła. Ogólnie mówiąc wyścig był ciekawy tylko w drugiej połowie. Sporo nerwowych walk na torze i niezłych manewrów wyprzedzania. ;)
mar2nakonek16
15.04.2012 09:24
To był piękny wyścig,dużo walki na torze :) aby takich wyścigów było więcej :))) tylko ten DRS jak dla mnie nie uatrakcyjnia walki na torze :[ Zbyt łatwo pozwala na wyprzedzanie się ;[[[ Gratulacje dla Rosberga!!! Szkoda tylko że Schumacherowi przez głupi błąd w boksie nie dali powalczyć na torze ;[
PiotrekF3 Euro
15.04.2012 09:24
Pech Buttona ale dobry wyścig McLarena, słabo Kimi i Vettel.
andy
15.04.2012 09:22
3 miejsce staje się specjalnością Hamiltona. "Wielki" Ogórek znów będzie chyba niepocieszony. Suma sumarum to poza Rosbergiem wszyscy byli bardzo blisko siebie i detale będą decydować w kolejnych wyścigach o wygranej.
rex2677
15.04.2012 09:20
brawa dla nica za 1 zwycięstwo i za 1 pole startowe dwa sukcesy Rozberga w jednym wyścigowym weekendzie.
Xjumpaytech
15.04.2012 09:19
[quote]"gdzie Ci co przewiadują wspaniałą formę zespołów,"[/quote] Też ich szukałem, ale nie mają jaj, żeby przyznać się do błędu ;). Mówiłem wczoraj, że Mercedes jest czarnym koniem tylko Rosberg traci tempo, a Schumacher ma ogromnego pecha. Tym razem Rosberg tempo utrzymał, a Schumi jak zawsze pech. Niestety, no ale kiedyś musi przełamać tą passę. Szkoda mi błędu Alonso, Forza Ferrari! Wierzę, że w Europie Ferrari nadrobi jeszcze więcej. Już na ten wyścig masę rzeczy poprawili. Chociażby opony u Massy nie szły tak szybko jak w ostatnim wyścigu, chociaż to mogło działać na tylko tym konkretnym torze.
fanclubGryfice
15.04.2012 09:16
brawo Rosberg, ale najbardziej się cieszyłem jak na koniec Vetela zaczęli wyprzedzać, a Weber mu pokazał kto jest lepszym kierowcą, pozdrawiam Pana Zygmunta z Gryfic a no i wielkie brawa dla wiliamsów, na i saubery pokazali po raz kolejny sporą wartość
mlospeed
15.04.2012 09:12
Gratulacje dla AMG i Nico, szkoda Michaela, ale to niestety znowu pech ;\ @adnowseb przyjacielu, byłeś nielicznym, który wierzył że Mercedes szybko upora się z degradacją opon (piątkowy post :) Teraz się pytam jak kilku moich poprzedników z tego tematu, gdzie są Ci co pisali że Merc będzie poza 10-ką na mecie, gdzie Ci co przewiadują wspaniałą formę zespołów, no i Ci co pisali że Sauber będzie tutaj wysoko. No cóż więcej pokory panowie, na przyszłość, jak pisał SirKamil wczoraj, dużo jeszcze zależy od konfiguracji toru ale wydaje mi się, że Mercedes w tej chwili jest mocny, bardzo mocny ;p W końcu!!! Lepiej późno niż wcale...
Smola
15.04.2012 09:12
Uwierzyłem Mercedesowi i nie zawiodłem się na swojej wierze. Jestem zachwycony postawą zespołu (poza panem lizakowym, który dopiero jest Ogórem!). Brakuje mi Schumachera na podium, ale sądzę, że w końcu ujrzę tam starą twarz Mistrza. Muszę. Potem mogę umrzeć. Po krótce - to jeden z najlepszych wyścigów jakie widziałem. Jak każdy. ;) Liczyłem na wyższą lokatę Ferrari. Szkoda, że moje oczekiwania co do wysokich lokat SF zostały brutalnie zdegradowane tylko do jednego samochodu. I tak samo jak na Mercedesa, liczę i na to, że taki stan rzeczy przeminie z wiatrem. Williams - życzę im dalszego progresu, bo kierowcy mi bardzo odpowiadają.
Amalio
15.04.2012 09:09
@adnowseb spoko. Zgłoś się na priv i podam Ci adres na który mi wyślesz cyfrowy dekoder. naprawdę uwielbiam te genialne rozwiązania.
jpslotus72
15.04.2012 09:08
PS - obejrzę powtórkę na RTL-u (13.30). Warto dla samego wyścigu, ale chcę też posłuchać jak to wszystko komentowali Niemcy... :) No i nareszcie - po dominacji "wielkiej trójki" przed rokiem (z lekkim dodatkiem LRGP na początku) - mamy urozmaicenie na podium. Był już Sauber, jest Mercedes - w sprzyjających okolicznościach może być Lotus... Gdyby Williams miał jednego, bardziej doświadczonego kierowcę - ale kto wie, kto wie - jak tak dalej pójdzie...
marla
15.04.2012 09:07
Piękny wyścig, ciasno, akcja do ostatnich metrów. Walki w każdym miejscu na torze, zero kolizji. Cud miód orzeszki. =] Widziałam już Buttona na P1, ehh… ale i tak jest świetnie. :D Choć słychać było, że Jenson jest nieusatysfakcjonowany. Nie dziwię się. Jechał piękny wyścig od samego startu. Mechanicy dziś płatali figle. Ciekawa jestem jakby się potoczyły losy wyścigu, gdyby Schumi został na torze. Szczerze mówiąc nie wierzyłam, że Rosberg podoła zadaniu. Zwracam honor. Gratulacje! :) P14 Kimiego boli okrutnie, nie mogłam patrzec.
michal132
15.04.2012 09:07
Dziś było zimno a Merc dobrze sobie radzi jak jest zimno. W Bahrajnie znów będzie 0 ptk. Merc jest przeciwieństwem Lotusa który odpali w Bahrajnie.
Yurek
15.04.2012 09:06
[quote="Adakar"]w Chinach w normalnym suchym wyścigu, dobrze będzie jak wywiozą więcej niż trzy (3.) punkty.[/quote] [quote="IceOne"]Mercedes P1 i P2 :) , jutro w wyscigu p 10 i p 12[/quote] Dalej mi się nie chce szukać. Brawo Rosberg. Szkoda tylko Schumiego, bo mogło być jeszcze fajniej.
Adam2iak
15.04.2012 09:05
Brawo Nico, brawo Mercedes! Szkoda, że Checo został bez punktów. No i Toro Rosso 16 i 17, hehehe :P
adnowseb
15.04.2012 09:04
@Amalio Przełącz na RTL
Przemysław
15.04.2012 09:04
Tak poczytałem te wasze wczorajsze przewidywania co do wyścigu i formy Mercedesa i nie znalazłem nikogo kto by obstawiał TAKIE zwycięstwo tego zespołu. "TAKIE" ponieważ, nie dość, że Rosberg wygrał to zrobił to przy tylko 2 pitach. Następnym razem niech kilka(naście?) osób wstrzyma się z używaniem miar procentowych co do określania pewności wydarzeń ;) bo za dużo tych "setek" widziałem. Sam się dziwię, że zespół który dopiero co miał problemy z tempem wyścigowym odnosi zwycięstwo na tak wymagającym dla opon torze. Druga sprawa to niesamowita walka jaką mielismy dziś okazję oglądać. Dawno czegoś takiego nie było aby kierowcy jechali cały czas blisko siebie. Chyba tylko Rosberg mógł realizować plan w spokoju . Reszta czołówki cały czas miała pełne ręce roboty. Co mnie straszliwie boli to fatalna FATALNA strategia dla Kimiego. Jak tylko zobaczyłem, że Fin wyjechał na ostatni stint na miękkich oponach to ręce mi opadły. Pozostało tylko czekać, aż cały pociąg bolidów za nim sprawi mu lanie. Ktoś powinien poleciec za taki wybór opon.
P@veL
15.04.2012 09:03
Nuuskamuikkunen Było zimniej, Merc lubi chłód, w Bahrainie znów będą się męczyć
ari2k5
15.04.2012 09:03
Gdzie są teraz Ci, którzy pisali, że Mercedes nie zdobędzie punktów? Gdyby nie pit-stop Schumiego mógł być dublet, ale po prostu brawo Nico !! Szkoda Kimiego w tym wszystkim :(
SilverX
15.04.2012 09:03
W końcu po dwóch latach męki, srebrne strzały są ma swoim miejscu! Zdecydowanie mercedes w tym wyścigu miał najszybszy bolid. Gdzie są ci którzy pisali że DDRS to jedyna przewaga mercedesa? Hahaha
Nuuskamuikkunen
15.04.2012 09:01
Niech ktoś mi powie jak oni to zrobili? W ostatnim wyścigu Rosberg był objeżdżany przez wszystko co się rusza na torze, Merc był oponożercą, a tu…tylko dwa pit stopy w wykonaniu Nico i taki wynik? Gratulacje dla Mercedesa, wykonali naprawdę świetną pracę, a Norbert chyba coś dziś zagra na pianinie ;) Sam wyścig niezwykle interesujący. Cały czas coś ciekawego działo się na torze.
Amalio
15.04.2012 09:01
Łał, po prostu łał ;) Naprawdę cieszy mnie taki wynik. Rosbergowi się należało, ale wyścig ciekawie się rozwinął. Tyle walki, tyle zwrotów akcji naprawdę cieszy. Szkoda mi tylko Kimiego. Ciekawe co się stało? Nagle stracił sporo i nie sądzę by była to wina wyłącznie opon. PS. Oczywiście gnoje z Polsatu musiały obciąć podium…
jpslotus72
15.04.2012 09:01
Brawo, Brawo, Brawo Nico i Mercedes! Brawo opony w Mercedesie – największe zaskoczenie dnia! Bez braw dla mechaników Schumiego – fatalna sprawa, wielka szkoda Michaela w takim wyścigu. (Nico po zdobyciu PP powiedział, że jeśli to widział jego ojciec to pewnie spadł ze stołka – dzisiaj Keke pewnie oglądał wyścig na stojąco...) Niesamowicie gęsta stawka – tyle walki, że chwilami trudno było śledzić wszystkie pojedynki. Myślę, że ten wyścig byłby równie dobry bez DRS – robota Pirelli zupełnie wystarcza, żeby było ciekawie (dzisiaj znowu hałdy gumy poza linią wyścigową). Brawo Grosjean i Williamsy – szczególnie Bruno, który był do pewnego stopnia wciąż niewiadomą, a zaczyna pokazywać się z bardzo solidnej strony (chociaż w tym sezonie to on przyciąga się Massą – mała kolizja na starcie). Brawo Webber – w tym sezonie rewanżuje się Vettelowi za ubiegłoroczną jazdę w cieniu (czy w oparach spalin) – dzisiaj bardzo dobry wyścig Marka, sporo walki. No i mała chwila grozy przy podbiciu na tarce, kiedy wierzchowiec lekko stanął dęba... Fatalny pit-stop Jensona – ale chyba i tak nie doszedłby Rosberga. Lewis tak pół na pół – końcowy atak na Sebastiana, w środku trochę walki, ale chyba stać go na więcej. Vettel – niezły progres, ale stracone pozycje w końcówce. Kimi w przeciwieństwie do zwycięzcy przegrał z oponami. Fatalny start Kobayashiego – później walka, także z teammate – ale kto dzisiaj nie walczył (przynajmniej w środkowej i górnej części stawki)? Toro Rosso dla mnie dzisiaj zupełnie niewidoczne – jakby ich nie było w wyścigu. Podobnie Force India. Ogon stawki w ogonie – przynajmniej za bardzo nie przeszkadzali. Pietrow na miarę możliwości, gorzej Heikki. Dobry, bardzo dobry wyścig.
adnowseb
15.04.2012 09:01
Jest jest jest,wiwat Rosberg wiwat Mercedes. Gdzie te zuzyte opony? Jeszcze raz gratulacje dla ROSBERGA- zasłużone zwycięstwo. Ferrari kiepsko. Williams miła niespodzianka.