Podsumowanie wyścigu o Grand Prix Niemiec

Przebieg wyścigu o Grand Prix Niemiec był nie mniej zaskakujący niż podczas ostatniej eliminacji. Drugie z rzędu zwycięstwo Eddiego Irvine'a dało mu prowadzenie w klasyfikacji generalnej kierowców. Jest to również drugie podwójne zwycięstwo Ferrari w tym sezonie. Mika Salo spisał się wyśmienicie i gdyby nie musiał przepuścić Irlandczyka w momencie, kiedy obaj kierowcy znaleźli się na czele wyścigu, jego zwycięstwo byłoby wysoce prawdopodobne. Heinz-Harald Frentzen po raz czwarty w tym sezonie stanął na podium. Gdyby na początku wyścigu nie stracił pozycji na rzecz Salo, być może byłyby drugi lub nawet pierwszy. Tak czy inaczej jest to dobry rezultat, zwłaszcza przed własną publicznością. Ralf Schumacher również dzielnie bronił honoru niemieckich kierowców i owocem tego jest czwarta pozycja. Nie było to łatwe, gdyż do wyścigu startował dopiero z jedenastej pozycji. Dla zespołu McLaren Mercedes, któremu również zależało na dobrym rezultacie ze względu na dostawcę silników był to jednak koszmarny wyścig. Najpierw David Coulthard po nieudanej próbie wyprzedzania uszkodził swój przedni spojler, później podczas postoju Miki Hakkinena w boksie były problemy z zatankowaniem paliwa, następnie pękła tylna opona w bolidzie Fina przy bardzo dużej prędkości i tylko szczęściu może zawdzięczać fakt, iż nic mu się nie stało, no i na koniec Coulthard został ukarany za nieprzepisowe wyprzedzanie. Piąta pozycja dla Szkota to wszystko, co dało się wywalczyć. Ostatni punkt zdobył Oliver Panis, dla którego sezon 1999 jest prawdopodobnie ostatnim sezonem w zespole Alaina Prosta.