Massa: Krytycy muszą zaakceptować dźwięk nowych silników

Brazylijczyk zapewnia także, iż z wyścigu na wyścig F1 będzie dostarczała większego widowiska.
27.03.1415:55
Nataniel Piórkowski
1801wyświetlenia

Felipe Massa stwierdził, że obecnie jest już zbyt późno, by zmienić dźwięk nowych jednostek napędowych i wezwał fanów do zaakceptowania "nowej" Formuły 1.

Po Grand Prix Australii wielu fanów nie kryło oburzenia dźwiękiem nowych silników V6 turbo. Brazylijczyk przyznał jednak, że z uwagi na pragnienie wprowadzenia przez sport bardziej wydajnych i zbliżonych do drogowych technologii, krytycy powinni zaakceptować nowe przepisy.

Dwa lata temu, gdy zdecydowano się na zmianę formuły silnika, wszyscy mówili, że będzie on brzmiał inaczej. Teraz jest już za późno. Niemożliwe jest by turbo i nowy silnik dostarczały takiego samego hałasu jak V8. Można zrobić wszystko, ale nigdy nie usłyszysz czegoś podobnego do V8. Wierzono, że nowy rozdział będzie czymś właściwym z punktu widzenia technologii, więc jest jak jest. Teraz jest już za późno, by zmienić dźwięk - powiedział kierowca z Sao Paulo.

Zawodnik Williamsa zapewniał również, że fani nie powinni zrażać się przebiegiem i rozstrzygnięciami pierwszego wyścigu sezonu, zapewniając, że w miarę upływu czasu widowisko będzie się poprawiać. Nie można powiedzieć, że w połowie sezonu wyścigi będą takie same jak teraz. Australia nie była zbyt dobrym wyścigiem do oglądania, ale jestem pewny, że z rundy na rundę będzie się to zmieniać na lepsze. Widać, że niektóre zespoły mają większe problemy z nowymi regulacjami, ale w połowie sezonu wszystko będzie już tak jak w ubiegłym roku.

KOMENTARZE

7
paymey852
27.03.2014 08:19
Jeśli pay driver to taki co nie zasługuje na F1 to ja nie widzę problemu w czołowych zespołach no może po za Alonso lol. Silniki są rewelacyjne ale jak powiedział Vettel jedyne co pamięta z młodości to hałas a tu go brak. Berni obawia się o pozwy bo nie to miał sprzedawać, jak by nie było to na trybunach ludzie oczekują emocji a nie gapienia się w telebim. Jesteśmy na etapie marudzenia a Ci odpowiedzialni za zmiany są pewni że w końcu wszystko ucichnie. Za małolata byłem na motocross i do dziś pamiętam dźwięk i zapach, nie wiem co tu jeszcze w temacie, biletu nie kupie a w TV już komentarz mi nie przeszkadza bo nie ma czego zagłuszać.
Indy
27.03.2014 07:32
@Artello96 Takich typowych pay-driverów to jest może z trzech. Podejrzewam że to może być najmniejsza ich ilość w historii. W każdym razie pod tym względem nie zmienia się od lat znacząco ani na lepsze ani na gorsze, w kwestii silników teraz zmieniło się dużo więc zwracanie na to uwagi nie powinno dziwić. "Dzień lamentów" jest związany z tym, że dziennikarze dorwali w Kuala Lumpur kierowców a ci mówią jak według nich jest. Albo narzekanie na zmiany, albo narzekanie na narzekających na zmiany :-)
Artello96
27.03.2014 07:08
@paymey852 Dla mnie poważnym problem obecnej F1 jest ilość pay driverów w stawce, którzy wykupując miejsce dla siebie automatycznie zabierają je bardziej utalentowanej jednostce. Silniki nie są takie złe.
paymey852
27.03.2014 06:43
@hejter Dla mnie to jedyny poważny problem obecnej F1.
Aeromis
27.03.2014 05:02
Krytycy nie muszą wcale go akceptować, co to za brednie Felipe?
pablonzo
27.03.2014 04:08
JA dodam tylko od siebie, że gdy fani mieli obawy o dźwięk silnika, to któryś z producentów (nie pamiętam który) dał porównanie z silnikiem od motocykla, który kręci się "tylko" do 12000 obrotów a przecież brzmi pięknie. Myślałem, że tak będzie jednak bardzo się zawiodłem na nowym dźwięku silnika. Wiem o tym, że jak auto ma turbinę to ciężko jest wykrzesać fajne dźwięki, ale tamto zapewnienie zapadło mi w pamięć. A tu klapa.
hejter
27.03.2014 04:03
Co to dzisiaj, dzień lamentów? Już trzeci news o tym, to naprawdę największy problem dzisiejszej F1?