Ogier na prowadzeniu po drugim dniu Rajdu Australii (akt.)

Załoga Sebastien Ogier-Julien Ingrassia zakończyła drugi dzień Rajdu Australii na pierwszym miejscu w klasyfikacji generalnej. Dalej plasują się Jari-Matti Latvala i Andreas Mikkelsen.

O sobocie jak najszybciej chce zapomnieć Latvala, który po złym doborze ogumienia oddalił do Ogiera na prawie dwunaście sekund. Nie był to dzień o jakim marzyłem. Zły wybór mieszanek i to wszystko. Teraz chcę tylko położyć się do łóżka i zapomnieć o tym - powiedział rozczarowany Fin.

Po dwóch wieczornych superoesach w Coffs Harbour trzecią pozycję stracił Kris Meeke, przed któym znalazł się Adreas Mikkelsen, dopełniający tria Volkswagena w ścisłej czołówce. Różnica pomiędzy dwójką zawodników wynosi jednak jedynie półtorej sekundy, co zwiastuje emocjonującą walkę o najniższy stopień podium. Czołową piątkę uzupełnia najlwyżej sklasyfikowany kierowca M-Sport - Mikko Hirvonen.

Kolejne dwa miejsca zajmują Mads Ostberg i Hayden Paddon, utrzymujący między sobą stałą różnicę niecałych ośmiu sekund. Po sobotnich zmaganiach na ósme miejsce przesunął się Thierry Neuville w Hyundaiu i20. To był dla nas perfekcyjny dzień. Jeśli weźmiemy pod uwagę nasze miejsce na liście startowej i to, że oczyszczaliśmy dziś trasy, to nie mogłem spodziewać się niczego lepszego - nie krył swego zadowolenia sensacyjny zwycięzca Rajdu Niemiec po wieńczących dzień próbach.

Po błędzie popełnionym na dwunastym odcinku specjalnym Robert Kubica okupuje dziesiąte miejsce, jednak jego strata do Elfyna Evansa urosła już do pełnej minuty.

Aktualizacja: Sędziowie zadecydowali u ukaraniu Krisa Meeke za ścięcie zakrętu zlokalizowanego na krótko przed finiszem dziesiątego odcinka specjalnego. Do rezultatu Brytyjczyka została karnie doliczona minuta i jedna sekunda, przez co spadł on w klasyfikacji generalnej na piąte miejsce. Do czwartego Hirvonena kierowca Citroena traci teraz zaledwie sześć dziesiętnych sekundy.

Wyniki po drugim dniu Rajdu Australii