Merhi Senior: Roberto ma kontrakt z Caterhamem na start w GP Abu Zabi

Ojciec Roberto Merhiego ujawnił, że jego syn posiada umowę z Caterhamem na start w Grand Prix Abu Zabi.

23-latek wystartował w tym roku w trzech sesjach treningowych w barwach stajni z Leafield. Wcześniej jednak Hiszpan miał objąć posadę kierowcy wyścigowego, aczkolwiek FIA podjęła decyzję o nie przyznawaniu mu superlicencji.

Teraz, kiedy Caterham potwierdził powrót do stawki Formuły 1 od rundy na torze Yas Marina, kompletuje swój skład kierowców i jak na razie wiadomo, że malezyjska ekipa skontaktowała się z Andre Lottererem. Teraz okazuje się, iż Roberto Merhi posiada porozumieniem z zespołem, na mocy którego ma zastąpić Marucsa Ericssona lub Kamuiego Kobayashiego w razie ich niedyspozycji.

Słyszałem, że Finbarr O'Connell kontaktował się z kilkoma osobami, lub kilka osób kontaktowało się z nim - powiedział Roberto Merhi Senior. Oni powinni wiedzieć, jak wygląda sytuacja, ponieważ mamy umowę, która daje automatycznie Roberto posadę, gdy jeden z etatowych zawodników nie może wystartować. Zespół jest w stanie upadłości, aczkolwiek to nie oznacza, że wszystko uległo zmianie. Komornicy mają uregulować zaległości, jednakże nie zmieniają oni sposobu funkcjonowania lub nie powinni go zmieniać. Jeżeli mają jakąś umowę, to muszą oni jej przestrzegać. Zespół zapewnia, iż wystartuje. Słyszałem kilka zabawnych historii, kto ma dla nich pojechać.

Hiszpan dodał również, iż jego zdaniem Roberto spisał się wystarczająco dobrze podczas sesji treningowych, by otrzymać szansę podczas całego weekendu Grand Prix. Myślę, że Roberto zrobił wiele dobrego na Monzy. Wszyscy wiedzieli, iż nigdy wcześniej nie prowadził bolidu Formuły 1 ani nie jeździł na tych oponach, a był od razu szybszy od Ericssona i tak samo było w Soczi, gdzie ten tor był dla każdego nowy.