Morbidelli tryumfatorem również drugich zmagań TCR na Monzy

Gianni Morbidelli zakończył weekend TCR na swoim domowym torze Monza drugim zwycięstwem, dokonując tego jako pierwszy kierowca w historii mistrzostw.

Włoch przystępował do wyścigu z siódmego pola i pozycję lidera przypieczętował dopiero na ostatnim okrążeniu po kontrowersyjnym manewrze wyprzedzania w pierwszym zakręcie na Stefano Cominim, kiedy to Włoch uderzył Szwajcara i spowodował jego obrót, a także spadek na ostatecznie czwarte miejsce.

Druga lokata przypadła Jordiemu Gene, który omal nie uderzył w obróconego na torze Cominiego. Trzeci był z kolei Fernando Monje za kierownicą Opla Astry OPC, co oznacza, że po raz pierwszy w tym sezonie mieliśmy na podium reprezentantów trzech różnych producentów.

Piąte miejsce przypieczętował Andrea Belicchi, szóste Igor Skuz, siódme Zsolt David Szabo, ósme Lorenzo Veglia, dziewiąte startujący z alei serwisowej Michaił Graczew, natomiast dziesiąte Antonio D'Amico, który na pierwszym okrążeniu zaliczył kontakt z Belicchim i uderzył w bariery.