GP Węgier: wynik wyścigu

Mało było dziś takich, co nie popełnili żadnego błędu i nie szczęście ich wyniosło na podium. Właściwie to kolejność przed SC była chyba najlepszym odzwierciedleniem kondycji zespołów/kierowców. Było to VET, RAI, ROS, HAM, RIC, BOT, HUL, KVY, VES i ALO, no być może PER powinien być przed ALO, jednak Sergio został skasowany przez Crashtora który tak narozrabiał w całym Gp że powinien chyba odpocząć. Przed SC gratulacje dla Hulkenberga i Pereza, zwłaszcza Nico który najpierw na prostej awansował z p11 na p7 a później wyprzedził KVY i HAM i po 2 okrązeniach był piaty - rewelacja, później jednak brutalna rzeczywistość kondycji SFI dała się we znaki. Obaj kierowcy SFi nie ukończyli Gp, szkoda, bo obaj jechali bardzo dobrze. Kolejne gratulacje dla Kimiego, niemal perfekcyjny wyścig, moim zdaniem najlepszy w tym sezonie, niestety paskudnie przerwany przez awarię. Przedostatni z dobrym startem, względnie mocnym tempem oraz szczęściem był Alonso, który wykorzystał absolutnie wszystko co było od wykorzystania. Ostatnim który miał idealny wyścig był oczywiście Vettel. Wielkie gratulacje należą sie także sędziom, którzy spisali się na medal i każą sytuację właściwie zinterpretowali. Najbardziej obawiałem się o RIC-ROS, na szczęście i oni doszli do wniosku że ROS sam sie wkopał i sam ukarał. Pomimo beznadziejnego startu takie nieco mniejsze gratulacje dla Ricciardo, świetnie walczył i dostarczył masę emocji, nie żałuje jednak że nie wygrał, bo jednak SC mu pomógł. KVY i VES i GRO - dużo szczęścia, raczej niezasłużenie ale maja powód do dumy. Hamilton popełnił dziś chyba tyle błędów, co Maldonado wykroczeń. ROS - niby słaby start i jeden niby drobny acz kosztowny błąd, jednak to że był dziś za Lewisem to aż mi było go szkoda, bo na to absolutnie sobie nie zasłużył. BOT - gapiostwo, podobnie jak ROS.

to [quote="TVHD"0].[/quote]to verstapen ma w koncu karę czy nie?

Mnie ciekawi czy/ile punktów karnych do superlicencji dostaną kierowcy za dzisiejszy wyścig :P Edit: Grosjean 2, Pastor 2, Kwiat/Kvyat 2, Verstappen 3, Hamilton 2

[quote]Jako zespół są "malutcy"... ;)[/quote] Teraz masz swoje pole do popisu, ale powiedziałbyś, że są malutcy jako zespół po tegorocznym Gp Wielkiej Brytanii albo po GP Austrii 2014? Każdy popełnia błędy, Red Bull też je robił i to niemało :)

Mercedesa ratuje ich gigantyczna przewaga oraz wszelkie ograniczenia. Jako zespół są "malutcy"... ;)

[quote="krisow"][/quote] Miękkie opony by nie wytrzymały 29 okrążeń, a czekała jeszcze walka z Vettelem, to tym bardziej.

[quote="mich909090"]...[/quote]a co się z nimi stało? może ktoś ukradł 2 pary opon mających 5 kółek przebiegu? [quote="Dorel"]...[/quote]Czasami merc myśli chyba a niech inni sobie wygrają, tak to wygląda. Malezja, Monaco i dzisiaj chyba jest najlepszym przykładem

@mich909090 Haha tak tak. Taki team a nie mieli opon..ty pomysł zanim coś napiszesz. Po prostu zostało dużo okrążeń do mety i stwierdzili, że lepiej założyć pośrednią mieszankę, bo miękka się zużyje. Głupi ruch, ale dzięki temu przynajmniej inny team wygrał.

Mercedes oficjalnie stwierdził, że podczas rozpoczęcia VSC dystans do końca wyścigu był zbyt duży, by ryzykować założenie miękkich opon.

@kabans Ewidentnie widziałem drive through dla Maxa. Nie wiem o co chodzi, że nie zjechał.

Być może już nie mieli miękkich opon dla Rosberga geniusze.W Malezji dla Lewisa tez nie mieli na ostatni stint.

kabans, byłem pewny, że Rosberg ma miękka mieszankę po zjeździe... Przyglądam, się a tu biały pasek, czemu? Po prostu nie rozumiem.

a verstapen nie miał mieć jakiejś kary? a Rosberg sam sobie jest winien. Mógł założyć miękkie opony na ostatnim pit stopie i pewnie wygrać wyścig. Merc daje wiecie co jeśli chodzi o strategie.