Brown: Chcemy jak najszybciej uporać się z problemami
Amerykanin przyznaje jednak, że GP Rosji może być dla McLarena kolejnym ciężkim weekendem.
17.04.1711:41
3053wyświetlenia
Po rozczarowującym weekendzie w Bahrajnie Zak Brown przyznał, że McLaren nie spodziewa się szybkiego rozwiązania przez Hondę wszystkich problemów z jednostką napędową.
W trakcie Grand Prix Bahrajnu, trzeciej eliminacji tegorocznych mistrzostw świata, w napędzanych silnikami japońskiego producenta bolidach Stoffela Vandoorne'a i Fernando Alonso doszło do aż czterech awarii generatora odpowiadającego za odzyskiwanie energii termicznej (MGU-H).
Mieliśmy w ten weekend wiele awarii. To okropne, że Stoffel nie otrzymał nawet szansy wystartowania w wyścigu. Musimy uporać się z tym problemem, nasz partner musi uporać się z tym problemem. Chcemy wyeliminować usterki tak szybko, jak tylko się da, ale niestety w tym sporcie nie ma szybkich rozwiązań- powiedział Brown, dyrektor wykonawczy McLarena, po zakończeniu wyścigu.
Zapytany o to, w jaki stara się motywować Hondę do poprawy konkurencyjności, Brown odrzekł:
Grożenie komukolwiek nie jest w życiu dobrą drogą. Odbywamy wiele spotkań z Hondą. Prezes koncernu był obecny na trzech pierwszych wyścigach sezonu, był tutaj w Bahrajnie, był na polach startowych. Grand Prix rozgrywane poza Europą są wymagające z logistycznego punktu widzenia. Do czasu rozpoczęcia europejskiej części sezonu trudno jest odpowiednio reagować na tego typu wyzwania. Chciałbym optymistycznej oceniać nasze szanse w Rosji, ale obawiam się, że w Soczi może być podobnie.
W trakcie wyścigu Alonso niejednokrotnie dawał upust swej frustracji, stwierdzając przez radio, że jeszcze nigdy nie ścigał się bolidem z takimi brakami na płaszczyźnie mocy silnika. Brown jest jednak przekonany, że jeśli McLaren poprawi konkurencyjność swego pakietu, dwukrotny mistrz świata zdecyduje się na przedłużenie wygasającego wraz z końcem tego sezonu kontraktu z jego stajnią.
Jeśli damy Fernando dobry bolid, to utrzymamy go na swoim pokładzie, jestem tego pewny. Bardzo lubi nasze środowisko, a nam świetnie się z nim współpracuje. Jest sfrustrowany, ale to prawdziwy gracz zespołowy. Pomaga nas motywować. Chcemy zapewnić jemu i Stoffelowi konkurencyjną konstrukcję.
Komentując plotki łączące Alonso z możliwym przejściem do Renault Brown stwierdził:
Wszystkie zespoły, które mają wolne miejsca chciałyby rozmawiać z Fernando. Nie chcemy stawiać wszystkiego na jedną kartę. To byłoby nierozsądne. Fernando jest jednak kierowcą, którego chcemy mieć w naszym bolidzie. Latem, gdy będziemy dysponować lepszym oglądem sytuacji, podejmiemy z nim rozmowy.
KOMENTARZE