Haas: Liberty powinno ostrożnie zmieniać model podziału nagród

Amerykanin chwali jednak otwarcie firmy na nowe kanały interakcji z fanami.
28.05.1712:07
Nataniel Piórkowski
850wyświetlenia


Twórca Haas F1 Team - Gene Haas, wezwał nowych właścicieli Formuły 1 do wykazania bardzo ostrożnego podejścia w kontekście zmian w zasadach podziału nagród finansowych dla zespołów.

Dyrektor generalny serii Grand Prix - Chase Carey oraz Greg Maffei z Liberty Media Group otwarcie przyznają, że jednym z ich celów na kolejne lata będzie wprowadzenie bardziej sprawiedliwego modelu podziału nagród finansowych pomiędzy wszystkimi zespołami stawki.

Haas pochwalił Liberty Media za otwartość w wykorzystywaniu nowych kanałów interakcji z fanami. Z tego co widzę radzą sobie bardzo dobrze. Zdają się mieć dużo pomysłów, wiele z nich oceniam bardzo pozytywnie, na przykład zliberalizowanie zasad związanych z umieszczaniem w sieci materiałów wideo.

Amerykanin z dużą ostrożnością podchodzi jednak do odważnych zapowiedzi Liberty związanych z odebraniem przywilejów finansowych największym zespołom. Jesteśmy tu nowi, więc każda dodatkowa suma pieniędzy jest u nas mile widziana. Sądzę jednak, że potrzebne jest tutaj bardzo ostrożne podejście. W czołówce mamy zespoły, które są w tym sporcie bardzo długo, niekiedy nawet ponad 50 lat i z tego powodu przysługuje im prawo do otrzymywania wyższych nagród finansowych. Tę sytuację można porównać z zależnościami występującymi na rynku kierowców: ci, którzy ścigają się na czele i wygrywają wyścigi całkowicie zasłużenie otrzymują wyższe pensje. Nie możemy popadać w socjalizm.

KOMENTARZE

2
Aeromis
28.05.2017 11:16
[quote="Gene Haas"]Nie możemy popadać w socjalizm[/quote]Czyli tak - to co mamy jest złe, ale i tak warto nazwać ewentualne zmiany socjalizmem... aby się podlizać Ferrari (i poprzeć obecną... "oligarchię"). Warto by też zadać pytanie, czy w duchowi jakiegokolwiek sportu fair play bliżej jest do "socjalizmu" (po równo) czy też to "oligarchii" (po mordzie)? Sorry Panie Haas. Oczywistą sprawą jest że Gene chodzi tylko i wyłącznie o budżet Ferrari i nikogo innego. Premie za wkład do F1 - jak najbardziej tak, ale nie takie co są dwukrotnie większe niż budżety małych zespołów... a przecież to tylko premie. [quote="Gene Haas"]Tę sytuację można porównać z zależnościami występującymi na rynku kierowców: ci, którzy ścigają się na czele i wygrywają wyścigi całkowicie zasłużenie otrzymują wyższe pensje.[/quote] Efekt tego co jest jest taki, że Ferrari i Williams są zespołami które przez lata najbardziej rozrzutnie wydają pieniądze nie licząc się z nimi, a efektu za wiele nie ma, pomimo iż w tym sezonie Ferrari odżyło. Nie interesują mnie kocopoły że "F1 potrzebuje McLarena, F1 potrzebuje Ferrari ect". F1 potrzebuje walki na torze do którego zbliża go właśnie większy "socjalizm" a odsuwa obecna "oligarchia".
Fate
28.05.2017 10:59
"wińcyj piniążków dla Ferrari bo nam pomagajo xD" Gene Haas