Marchionne: Umowa Haasa z Maserati byłaby dobra
Prezes Fiat-Chrysler nie wykluczył również, że Alfa Romeo dołączy do serii IndyCar
18.01.1810:53
Mateusz Szymkiewicz 1465wyświetlenia
Embed from Getty Images
Sergio Marchionne przyznał, że umowa sponsorska między Haasem a Maserati byłaby korzystna.
Prezes Fiat-Chrysler pod koniec ubiegłego roku przywrócił markę Alfa Romeo do Formuły 1, która została tytularnym sponsorem Saubera. Niedługo później pojawiły się spekulacje, jakoby podobny ruch mógł zostać wykonany w kierunku Haasa, który mógłby związać się z inną marką włoskiego koncernu - Maserati.
Zainteresowanie tą propozycją wyraził niedawno szef amerykańskiej ekipy - Gunther Steiner, natomiast Sergio Marchionne zapytany o plany dołączenia do Formuły E z Maserati, stwierdził, że ciekawsza byłaby współpraca z Haasem.
Włoch nie wykluczył również, iż zdecyduje się dołączyć z Alfą Romeo do IndyCar, współpracując przy tym z Dallarą.
Sergio Marchionne przyznał, że umowa sponsorska między Haasem a Maserati byłaby korzystna.
Prezes Fiat-Chrysler pod koniec ubiegłego roku przywrócił markę Alfa Romeo do Formuły 1, która została tytularnym sponsorem Saubera. Niedługo później pojawiły się spekulacje, jakoby podobny ruch mógł zostać wykonany w kierunku Haasa, który mógłby związać się z inną marką włoskiego koncernu - Maserati.
Zainteresowanie tą propozycją wyraził niedawno szef amerykańskiej ekipy - Gunther Steiner, natomiast Sergio Marchionne zapytany o plany dołączenia do Formuły E z Maserati, stwierdził, że ciekawsza byłaby współpraca z Haasem.
Nie jestem tego zbyt pewny [dołączenia do FE]. Pod względem możliwej współpracy, może byłoby lepiej spróbować zorganizować projekt z Haasem w Formule 1. To byłby dobre.
Włoch nie wykluczył również, iż zdecyduje się dołączyć z Alfą Romeo do IndyCar, współpracując przy tym z Dallarą.
Nie mamy zbyt wielkiego doświadczenia w amerykańskich wyścigach, ale myślimy o IndyCar. Dlaczego nie? Giampaolo Dallara jest wspaniałym specjalistą i najlepszym inżynierem we włoskim motorsporcie- dodał Marchionne.
KOMENTARZE