Stroll: Bolid Williamsa jest najwolniejszy w sezonie 2018

Kanadyjczyk uważa, że wykorzystuje możliwości FW41 najlepiej jak potrafi
11.04.1812:14
Mateusz Szymkiewicz
3514wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lance Stroll uważa, że ekipa Williams ma obecnie najwolniejszy bolid w całej tegorocznej stawce.

Stajnia z Grove po dwóch wyścigach jako jedyna nie ma na swoim koncie zdobytych punktów, a co gorsza jej kierowcy finiszowali w Bahrajnie na dwóch ostatnich pozycjach. Jak przyznał Lance Stroll, na torze Sakhir starał się wykorzystać pełne możliwości bolidu FW41, co jego zdaniem obrazuje osiągi najnowszej konstrukcji.

Jestem zadowolony ze swojego wyścigu - powiedział Kanadyjczyk. Oczywiście chciałem osiągnąć lepszy rezultat. Obecnie mamy najwolniejszy bolid i jestem przekonany, że wykorzystałem jego pełne możliwości. W obecnej sytuacji to najlepsze co mogłem zrobić. Moim pocieszeniem jest pokonanie partnera z zespołu.

Dyrektor techniczny Williamsa, Paddy Lowe, podczas weekendu w Bahrajnie odbył spotkanie z ojcem Lance'a - Lawrence'em, który jednocześnie pełni funkcję sponsora zespołu. Według doniesień z padoku, dyskusja nie odbyła się w przyjemnej atmosferze. Nie dysponujemy tempem, byśmy mogli podjąć walkę z kimś innym niż samym sobą. Musimy przeprowadzić kontrolę i odnaleźć rozwiązanie, nawet jeżeli mamy mało czasu - powiedział Lowe.

Z kolei Mika Salo, który jest powiązany z Siergiejem Sirotkinem oraz jego sponsorem SMP, przyznał, że Williams zmaga się ze zmuszeniem miękkich opon Pirelli do optymalnej pracy. Na papierze i w tunelu aerodynamicznym bolid wygląda na dobry. Wygląda znacznie lepiej niż zeszłoroczny. Zespół musi coś znaleźć, by osiągnąć poprawę. Na szczęście mają dobrych inżynierów jak Paddy Lowe czy Rob Smedley. Jeżeli oni nie znajdą rozwiązania, to nikt tego nie zrobi - stwierdził Fin.

KOMENTARZE

14
Aeromis
11.04.2018 11:05
Nie zapominajmy, że Stroll po urągających mu kwalifikacjach zaliczył najlepszy start w wyścigu ze wszystkich kierowców, a później dojechał na prawdopodobnie najwyższym możliwym miejscu. W zeszłym sezonie po nim jeździłem, w tym prawdopodobnie też będę, ale odrobił z nawiązka zawalone kwalifikacje w wyścigu. Jako całość - był to przeciętny weekend, ale z wyścigu może być zadowolony. Trochę obiektywizmu.
derwisz
11.04.2018 10:59
@Rasputin trudno mi zgodzić się z wiekszością Twoich stwierdzeń. Stroll.... Jest zadowolony z wyścigu w którym wykonał podstawowe zadanie każdego ścigającego się kierowcy F1 czyli pokonał kolegę z zespołu który nie jest pomagierem i ściga się na takich samych prawach. Kolega z zespołu to jedyny rywal który jeździ na porównywalnym sprzęcie więc o tym kto jest lepszy decydują głownie umiejętności Nieważne że Sirotkin jest debiutantem, ważne że Stroll był szybszy a nie wolniejszy czyli zrobił to co do niego należało. Na tę chwilę nie jesteśmy w stanie ocenić czy Stroll pojechał genialny wyścig czy nie. Jedno co możemy powiedzieć to: że w wyścigu kierowców używających najgorszego bolidu w stawce on okazał się lepszy. Z wysokim prawdopodobieństwem możemy mówić, że Williams ma zdecydowanie najgorszy sprzęt ale czy to samo dotyczy jego kierowców? Można powiedzieć tylko tyle, że na razie Stroll bije Sirotkina. O jakim braku ambicji mówisz? Z dużym prawdopodobieństwem Kanadyjczyk pokonał jedynego rywala z którym mógł nawiązać walkę. Na razie nie mamy pewności czy Alonso lub Kubica albo Hamilton na tym sprzęcie byliby w stanie nawiązać walkę z innymi teamami. Być może przepasc jest zbyt duża. Na razie mozna powiedzieć jedno: Stroll nie jest najgorszym kierowcą w stawce. Co do Sirotkina też mozna powiedzieć tylko jedno: na razie przegrywa ze Strollem. A czy jest najgorszym kierowcą w stawce? Moim zdaniem na razie mamy zbyt mało danych by dowieść takiej tezy. Ja uważam, że to Sirotkin robi z siebie pajaca i uwałacza Strollowi nazywając go idiotą. Najpierw niech "iwan" pokona Strolla a potem pyszczy, nie na odwrót. Póki co to Sirotkin jawi się jako najgorszy kierowca najgorszego teamu. Nie ma się czym pochwalić a rości sobie pretensje do oceny kolegi i największego rywala oraz sprzętu? Kto mu bronił pokonać Strolla? Wygrałby to odtrąbiłby sukces i nikt nie widziałby w nim idioty.
al_bundy_tm
11.04.2018 10:17
[quote="Stroll"]Moim pocieszeniem jest pokonanie partnera z zespołu[/quote][quote="kumien"]Zastanawiam się czy profesjonalny kierowca powiedziałby coś takiego.[/quote]Lewis Hamilton w epoce walki z Nico Rosbergiem BARDZO często to powtarzał. Mówił, ze taki jest cel kierowcy w F1, o czym wielu zapomina. Też jestem tego zdania. Zadaniem zespołu jest budowa jak najlepszego bolidu. Zadaniem kierowcy jest pokonanie swojego kolegi zespołowego.
ergie
11.04.2018 08:47
tiiiaaaaaa bo kierowców to WMR ma wyśmienitych po prostu szybcy i wściekli...
Rasputin
11.04.2018 08:18
Stroll.... Jest zadowolony z wyścigu w którym był przedostatni Kiiij że jego jedynym rywalem był kolega z zespołu Nieważne że Sirotkin jest debiutantem Ważne był szybszy. Moja niechęć do Strolla wynika z dwóch powodów -wysokie ego nieadekwatne do jego umiejętności.(mojej oceny nie zmieni fakt że był na podium w przeciwieństwie do Hulkenberga) -brak ambicji, sportowej złości (biorąc pod uwagę to w jakiej sytuacji jest Williams byłoby to bardzo potrzebne) Sirotkin przynajmniej powiedział jak jest i w przeciwieństwie do Strolla nie robi z siebie pajaca @Zomo myślę że tak będzie.
Zomo
11.04.2018 07:52
Gorzej jak Sirotkin sie ogarnie i zacznie dojezdzac przed doswiadczonym kolega (na co licze bo Rosjanin wyglada najlepiej z wszystkich Rosjan jacy pojawili sie w F1).
mbwrobel
11.04.2018 07:33
Bardzo komfortowa sytuacja: jak słabo by nie pojechali, zawsze można zwalić winę na bolid.
Sgt Pepper
11.04.2018 04:19
Taaaaa, bo już nie ma od kogo setupu brać.
Ralph1537
11.04.2018 02:36
To kara za niezatrudnienie Kubicy na kierowce wyścigowego :)
sneer
11.04.2018 01:49
Jestem zadowolony, pobiłem debiutanta, i zająłem zaszczytne drugie miejsce od końca..... on naprawdę ma z głową coś nie tak.
kumien
11.04.2018 12:35
^^ Raczej mógł zachować się jak Alonso na początkach współpracy z Hondą i robić dobrą minę do złej gry jak przystało na lidera zespołu. Druga sprawa to Sirotkin też się nie popisał, więc wymagajmy, a nie równajmy w dół.
Aeromis
11.04.2018 11:56
Stroll mógł oczywiście zachować się jak Sirotkin i opisać siebie oraz całą ekipę która go obsługuje że wyglądali jak idioci. Wówczas byłby dobry Stroll bo "mówi jak jest", czyli chamsko, płytko i bezrefleksyjnie, ale wbija ostry klin a to "najważniejsze".
kumien
11.04.2018 11:50
[quote]Moim pocieszeniem jest pokonanie partnera z zespołu[/quote] Zastanawiam się czy profesjonalny kierowca powiedziałby coś takiego. Jego zespół jest w ciemnej D, a Lance jest zadowolony z siebie, bo jego zdaniem wycisnął z bolidu wszystko (taaaa ;) ) oraz pokonał kolegę z zespołu. Zero refleksji co należy zmienić. Zero sportowej złości, że wygrywać się nie da i musi popracować z inżynierami oraz cały zespołem, aby bolid zaczął jechać. Nic. Tylko narzekanie i zadowolenie, że jest szybszy od kolegi.
derwisz
11.04.2018 11:31
[quote]„Jestem zadowolony ze swojego wyścigu”[/quote] Trudno się dziwić. W końcu wykonał swoje podstawowe zadanie: pokonał głównego rywala czyli kolegę z zespołu.