Brawn odpowiedział na krytykę dotyczącą nowego formatu czasówki

Brytyjczyk chce wykorzystać sezon 2020 do wypróbowania wyścigu kwalifikacyjnego.
24.09.1911:23
Mateusz Szymkiewicz
1615wyświetlenia
Embed from Getty Images

Ross Brawn zdecydował się odpowiedzieć na krytykę kierowców dotyczącą potencjalnych zmian w formacie kwalifikacji już od sezonu 2020.

Liberty Media chce wypróbować pomysł wyścigu kwalifikacyjnego, którego wynik decydowałby o układzie stawki do głównych, niedzielnych zmagań. Platformą do testów mają być trzy wybrane rundy sezonu 2020, które posłużyłby do sprawdzenia także innych propozycji, jak częściowo odwrócona kolejność startowa.

W trakcie weekendu w Singapurze pomysły Liberty Media oraz FIA zostały skrytykowane przez weteranów - Lewisa Hamiltona oraz Sebastiana Vettela. Szczególnie krytyczny był Niemiec, który określił potencjalną zmianę jako bzdurę oraz kompletnie złe podejście.

Szef Formuły 1 do spraw sportowych - Ross Brawn, postanowił odnieść się do negatywnych komentarzy kierowców. Chcę spróbować wyklarować sytuację oraz uniknąć nieporozumień. Trwają dyskusje na temat eksperymentów w 2020 roku, w tym zmiany systemu kwalifikacji, co ma na celu wprowadzić trochę nieprzewidywalności do weekendu Grand Prix. Podoba mi się słowo «eksperyment», ponieważ o to nam chodzi. Chcemy ustabilizować nasz kierunek na przyszłość.

Wszyscy mamy świadomość, że obecny system kwalifikacji jest ekscytujący i spektakularny, ale najważniejszy jest wyścig, najważniejszy moment weekendu. Chcemy upewnić się, że będzie jak najbardziej ekscytujący. Niezależnie od tego jak wiele przeprowadzisz symulacji, nigdzie nie uzyskasz lepszej odpowiedzi jak na torze. Formuła 1, zespoły oraz FIA sprawdzają możliwość zmiany formatu w wybranych rundach kolejnego sezonu. Przy stabilnych sportowych oraz technicznych regulacjach w 2020 roku, mamy perfekcyjny moment na dokonanie oceny.

Brytyjczyk wzywa również sceptycznie nastawione osoby do wzięcia udziału w eksperymencie, ponieważ działania Liberty Media mają na celu podniesienie poziomu ekscytacji Formułą 1. Nie podjęliśmy jeszcze żadnej decyzji, ponieważ dopinamy detale. Mimo to dotychczasowe wskazówki są w głównej mierze pozytywne. Rozumiem wątpliwości, ale nie powinniśmy bać się eksperymentów, ponieważ w innym wypadku nie będziemy robili postępów. Nie chcemy robić zmian dla samych zmian. Chcemy poprawić nasz sport, ponieważ w przeciwieństwie do rozwoju bolidów, ryzykujemy krok wstecz.