Indie liczą na zorganizowanie GP w 2010 roku

W zeszłym tygodniu Bernie Ecclestone ujawnił, że szuka sposobu na znalezienie miejsca w kalendarzu wyścigów dla Grand Prix Indii, co oznacza, że musiał ostatnio nastąpić postęp w rozmowach z władzami tego kraju na temat wybudowania w Indiach toru Formuły 1.

Potwierdził to wczoraj Vicky Chandhok z indyjskiej federacji sportów motorowych, wymieniając wśród potencjalnych lokalizacji pod budowę toru cztery różne stany, w tym Tamilnadu, którego stolicą jest rodzinne miasto Naraina Karthikeyana - Madras. Tor ma być częścią dużego kompleksu, mającego jednocześnie pełnić rolę centrum rozrywki.

Ecclestone już od dosyć dawna stara się sprowadzić Formułę 1 do Indii i pod koniec 2003 roku podpisał nawet wstępny kontrakt z władzami stanu Andhra Prades na zorganizowanie Grand Prix Indii w Hajdarabadzie w 2007 roku. Rozmowy zostały jednak zerwane po tym, jak popierający ten pomysł premier stanu Andhra Prades - Chandrababu Naidu przegrał w regionalnych wyborach.

Chandhok powiedział, że przed końcem 2006 roku Administracja Formuły Jeden (FOM) przeanalizuje przedstawione oferty i podejmie decyzję, w którym ze stanów Indii zostanie wybudowany tor. Warto dodać, że syn Chandhoka - Karun chce pójść w ślady Karthikeyana, który w 2005 roku stał się pierwszym kierowcą F1 z Indii. Młody Chandhok został w tym roku mistrzem Azjatyckiej Formuły Renault V6.

Źródło: Autosport.com