Bottas zmieszany słabym występem w czasówce

Kierowca Alfy nie potrafi znaleźć przyczyny ukończenia sesji na 19. miejscu.
01.04.2316:31
Nataniel Piórkowski
516wyświetlenia
Embed from Getty Images

Valtteri Bottas zastanawia się nad powodami fatalnego występu w kwalifikacjach do GP Australii.

Fin ukończył sesję na dziewiętnastym miejscu, mając za sobą wyłącznie Sergio Pereza, który nie pokonał ani jednej próby czasowej z powodu usterki bolidu.

Bottas drugi raz z rzędu musiał uznać w czasówce wyższość zespołowego kolegi z Alfy Romeo - Guanyu Zhou. Niewielkim pocieszeniem mógł być dla niego fakt, iż Chińczyk także nie zdołał przebrnąć trudów Q1.

Jestem trochę zdziwiony, tym co się stało. Nie mieliśmy chyba żadnych poważnych problemów, więc nie potrafię znaleźć odpowiedzi na to, co się wydarzyło. Pozostaje mi tylko liczyć, że jutro dostaniemy sporo akcji na torze i kilka samochodów bezpieczeństwa. Zobaczymy.

Bolid był zbyt podsterowny, ale wątpię, że problemy te były aż tak duże, że straciliśmy przez nie pół sekundy względem prognozowanego wyniku. To wszystko jest trochę dziwne.

Na pewno nie mogę przyczepić się do opon, bo na najszybszym kółku pracowały one w idealnym oknie. Na torze było trochę ruchu, ale to mogło pozbawić mnie co najwyżej kilka dziesiątych a nie pół sekundy.

Myślę, że nawet bez towarzystwa innych kierowców, trudno byłoby nam dzisiaj dostać się do Q2. Taki musi być nasz cel a dzisiaj nie udało nam się go zrealizować. Należy się temu dokładniej przyjrzeć. Póki co jest kilka znaków zapytania.