Leclerc na pole position po karze dla Verstappena

Holender zgodnie z przewidywaniami wykręcił najlepszy czas i wyruszy z 6. pola.
28.07.2318:25
Maciej Wróbel
2780wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen uzyskał zdecydowanie najlepszy czas pojedynczego kółka w piątkowych kwalifikacjach, lecz dzięki karze dla Holendra to Charles Leclerc wyruszy do wyścigu z pole position. Czołową trójkę uzupełnili Perez i Hamilton.

Q1
Z uwagi na przeciągające się kwalifikacje Formuły 2, start piątkowej czasówki został opóźniony o dziesięć minut. Sama sesja rozpoczęła się przy dość korzystnych jak na standardy tego weekendu warunkach - nie padał deszcz, powoli wychodziło też Słońce. Nawierzchnia toru pozostawała natomiast mokra, toteż na początku kierowcy korzystali z opon przejściowych. Jako pierwsi z garażu wyjechali kierowcy Mercedesa - Russell i Hamilton - za którymi, na końcu alei serwisowej, wkrótce ustawili się kolejni kierowcy i niedługo po zapaleniu zielonego światła na tor wyjechała cała stawka z wyjątkiem Logana Sargeanta.

Jako pierwszy czas pomiarowego kółka (2:02,360) uzyskał George Russell, którego wynik po chwili minimalnie poprawił Lewis Hamilton. Później do walki włączyli się kierowcy McLarena, a po kilku minutach nowym liderem z czasem 2:00,536 został Carlos Sainz. Hiszpan o niecałe dwie setne sekundy pokonywał Maksa Verstappena. Chwile grozy przeżył w międzyczasie Lando Norris, który wypadł na pobocze w Stavelot, lecz Brytyjczyk zdołał szczęśliwie powrócić na tor. Na tor zdołał wyjechać z kolei Sargeant, którego mechanicy zdołali na czas zakończyć wszystkie prace przy bolidzie.

Na cztery minuty przed końcem Q1 na prowadzenie wysunął się Max Verstappen, który o 0,1 sekundy wyprzedzał Piastriego i o niemal sekundę Sainza, Pereza i Leclerca. Wynik Holendra wkrótce poprawił Lewis Hamilton, któremu Verstappen skutecznie odpowiedział w ostatnim przejeździe. Jeszcze szybszy na finiszu okazał się Leclerc. Z piątki zagrożonej odpadnięciem zdołali w końcówce wydostać się Magnussen, Bottas i Tsunoda. Przez chwilę z awansu cieszył się Daniel Ricciardo, jednak Australijczykowi skasowano najlepszy czas okrążenia. Oprócz kierowcy AlphaTauri do Q2 nie przedostali się Albon, Zhou, Sargeant i Hulkenberg.

Q2
W drugiej części czasówki ponownie jako pierwsi na torze zameldowali się kierowcy Mercedesa. Warunki stale się poprawiały, na co dowodem był komunikat Oscara Piastriego - zdaniem Australijczyka już na początku Q2 nie brakowało wiele do założenia slicków. Hamilton i Russell jako pierwsi ustanowili czasy pomiarowych kółek, lecz już wkrótce ich rezultaty o ponad sekundę poprawił Oscar Piastri. Co było do przewidzenia, jeszcze szybciej pojechali kierowcy Red Bulla - po chwili prowadził Verstappen (1:55,535), który o niemal pół sekundy wyprzedzał Pereza. Na trzecie miejsce, przed Piastriego, wskoczył natomiast Leclerc.

W połowie Q2 Bottas, Piastri byli pierwszymi kierowcami, którzy założyli slicki - w ich ślady dosłownie po chwili poszła cała reszta stawki. Minęło jednak kilka chwil, zanim zawodnicy zaczęli wykręcać konkurencyjne czasy, a na dodatek w dziewiątym zakręcie w bandę w zakręcie numer 9 uderzył Esteban Ocon. Kierowca Alpine szczęśliwie tylko uszkodził przednie skrzydło i zdołał dojechać do pit lane, by następnie powrócić do walki.

W końcówce sytuacja na czele tabeli zmieniała się niczym w kalejdoskopie - na pozycji lidera znajdowali się choćby Perez, Russell, Sainz, Norris, czy nawet Yuki Tsunoda, co było dowodem na niezwykle szybko postępującą ewolucję toru. Z najlepszym czasem - 1:51,534 - drugi segment czasówki zakończył Oscar Piastri. O dużym szczęściu może mówić - co ciekawe - Max Verstappen, który uzyskał dopiero dziesiąty rezultat. Poza czołową dziesiątką ostatecznie znaleźli się Tsunoda, Gasly, Magnussen, Bottas i Ocon. Ten trzeci podczas swojego ostatniego kółka zaliczył obrót w 9. zakręcie, po czym przyblokował Charlesa Leclerca, przez co Duńczyk musi liczyć się z ewentualną karą przesunięcia na starcie.

Q3
Start finałowej części czasówki został nieco opóźniony ze względu na konieczność uprzątnięcia toru po incydentach z udziałem Ocona i Magnussena. Po wywieszeniu zielonej flagi cała dziesiątka momentalnie wyjechała na tor. Jako pierwszy pomiarowe kółko ukończył Fernando Alonso, którego szybko o ponad pół sekundy wyprzedzili kierowcy McLarena, jednak to nie Norris, a Piastri był liderem z przewagą niespełna dwóch dziesiątych sekundy nad zespołowym kolegą. Piastriego wkrótce wyprzedził Verstappen, a najlepszy czas pierwszej tury przejazdów ustanowił Leclerc - 1:47,931.

Przed finałową rozgrywką kolejność wyglądała następująco: Leclerc, Verstappen, Sainz, Piastri, Norris, Hamilton, Alonso, Perez, Russell, Stroll. Warto podkreślić, że kierowcy Mercedesa jako jedyni zdecydowali się pokonać po dwa szybkie kółka.

Jako pierwsi kwalifikacje zakończyli kierowcy Scuderii - Leclerc umocnił się na prowadzeniu, poprawiając się o niemal sekundę. Sainz przegrywał z Monakijczykiem, podobnie jak Oscar Piastri. Australijczyk zdołał jednak pokonać zespołowego kolegę - Lando Norrisa. Zgodnie z oczekiwaniami najlepszy czas wykręcił Max Verstappen. Holender pojechał o 0,82 sekundy szybciej od Leclerca, lecz do niedzielnego wyścigu wyruszy z 6. pola w wyniku nałożenia nań kary.

Ze swojego dwudziestego w karierze pole position mógł zatem cieszyć się Charles Leclerc. Obok niego, z pierwszej linii do GP Belgii wyruszy Sergio Perez. Na kolejnych polach ustawią się: Hamilton, Sainz, Piastri, Verstappen, Norris, Russell, Alonso i Stroll.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 20,1°C
Temperatura powietrza: 23,1°C
Prędkość wiatru: 0,77 m/s
Wilgotność powietrza: 86%
Sucho