Piastri najszybszy w treningu na Spa

Po trzytygodniowej przerwie Formuła 1 wraca do akcji na torze Spa-Francorchamps. Legendarny tor w tym roku gości weekend ze sprintem, dlatego piątkowa sesja treningowa będzie jedyną w ten weekend. Nakłada to oczywiście presję na zespoły, by szybciej znaleźć odpowiednie ustawienia, których później nie będzie się dało sprawdzić.

W użyciu mieliśmy twarde i pośrednie opony, na których na początku sesji kierowcy kręcili kolejne okrążenia. Na czele tabeli tasowały się McLareny z Red Bullami. Dużym tematem było użycie deski pod podłogą samochodów, gdyż niektóre ekipy zaliczały spore zużycie tego elementu, szczególnie Ferrari, które zostawiało za sobą dym z przypalonej deski.

Dobre tempo od samego początku złapał Max Verstappen, który dodatkowo sprawdzał poprawki wprowadzone przez Red Bulla. Na czele wyników zmienił go po kilku minutach Leclerc, pokonujący okrążenie w czasie 1:44,148.

Carlos Sainz zdołał wyjechać na tor i rozpocząć swój program w połowie sesji. Hiszpan na swoim pierwszym kółku meldował brak mocy, a inżynier polecił mu powrót do garażu, by dokonać niezbędnych napraw. Williams w tym roku jest trapiony różnymi problemami z niezawodnością i nie inaczej jest w ten weekend.

Miękkie opony kierowcy zaoszczędzili na koniec sesji. Tym razem mocnym czasem popisał się Oscar Piastri, wykręcając 1:42,123. Drugi Russell tracił do niego 0,4 sekundy, choć Brytyjczyk pojechał na pośrednich oponach. Na pierwszym mierzonym okrążeniu Norris popełnił błąd, jednak był w stanie przejechać kolejne, które dało mu drugie miejsce, ze stratą pół sekundy do Piastriego. Przedzielił ich tylko Verstappen.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 38°C
Temperatura powietrza: 24°C
Prędkość wiatru: 10,0 km/h
Wilgotność powietrza: 35%
Sucho