Daily Mail: Horner może stanąć na czele MotoGP
Motocyklowe Mistrzostwa Świata są od kilku miesięcy własnością Liberty Media.
25.09.2519:14
Mateusz Szymkiewicz 40wyświetlenia
Embed from Getty Images
Daily Mail informuje, że Christian Horner może od przyszłego roku stanąć na czele Motocyklowych Mistrzostw Świata.
Brytyjczyk w tym tygodniu oficjalnie wystąpił z szeregów Red Bulla, w którym przez dwadzieścia lat pełnił funkcję szefa zespołu Formuły 1. Horner miał uzgodnić odprawę na poziomie 100 milionów dolarów, a także zakaz konkurencji obowiązujący do końca pierwszej połowy 2026 roku.
Tym samym 51-latek za niespełna rok będzie mógł podjąć się nowych obowiązków i mimo plotek, że wspólnie z Berniem Ecclestone'em oraz Flavio Briatore mógłby przejąć ekipę Alpine, Daily Mail informuje o przenosinach do MotoGP.
Przed kilkoma miesiącami Motocyklowe Mistrzostwa Świata stały się własnością Liberty Media, które od ośmiu lat kontroluje Formułę 1. Dobre relacje z przedstawicielami amerykańskiej grupy mogą zaowocować powierzeniem Hornerowi funkcji dyrektora generalnego serii, którą czeka szereg zmian w związku z nową strukturą właścicielską. Kandydatura Brytyjczyka miała znaleźć poparcie honorowego prezesa F1 - Berniego Ecclestone'a.
Mimo to według anonimowego informatora Daily Mail, Horner w pierwszej kolejności będzie chciał sprawdzić swoje szanse na powrót do padoku Formuły 1.
Daily Mail informuje, że Christian Horner może od przyszłego roku stanąć na czele Motocyklowych Mistrzostw Świata.
Brytyjczyk w tym tygodniu oficjalnie wystąpił z szeregów Red Bulla, w którym przez dwadzieścia lat pełnił funkcję szefa zespołu Formuły 1. Horner miał uzgodnić odprawę na poziomie 100 milionów dolarów, a także zakaz konkurencji obowiązujący do końca pierwszej połowy 2026 roku.
Tym samym 51-latek za niespełna rok będzie mógł podjąć się nowych obowiązków i mimo plotek, że wspólnie z Berniem Ecclestone'em oraz Flavio Briatore mógłby przejąć ekipę Alpine, Daily Mail informuje o przenosinach do MotoGP.
Przed kilkoma miesiącami Motocyklowe Mistrzostwa Świata stały się własnością Liberty Media, które od ośmiu lat kontroluje Formułę 1. Dobre relacje z przedstawicielami amerykańskiej grupy mogą zaowocować powierzeniem Hornerowi funkcji dyrektora generalnego serii, którą czeka szereg zmian w związku z nową strukturą właścicielską. Kandydatura Brytyjczyka miała znaleźć poparcie honorowego prezesa F1 - Berniego Ecclestone'a.
Mimo to według anonimowego informatora Daily Mail, Horner w pierwszej kolejności będzie chciał sprawdzić swoje szanse na powrót do padoku Formuły 1.
W tej chwili nie ma czasu na to, by zastanawiać się nad swoim kolejnym ruchem. Chce wrócić do padoku F1, ale najpierw zamierza zrozumieć jakie będzie miał na to najlepsze szanse. Prędzej czy później zrobi to. Jest pracoholikiem i nie wybierze siedzenia w domu. Aktualna sytuacja nie była nawet jego wyborem, spadło to na niego jak grom z jasnego nieba.
