Bearman: To najmniej przyjemny uliczny tor w kalendarzu
Kierowca Haasa narzeka na bardzo niski poziom przyczepności.
21.11.2518:21
32wyświetlenia
Embed from Getty Images
Oliver Bearman, opisał tor w Las Vegas jako
20-letni kierowca Haasa w ten weekend pierwszy raz ma okazję jeździć po ulicznym torze w Las Vegas. W obu dotychczas rozegranych sesjach treningowych Bearman był szybszy od zespołowego partnera, Estebana Ocona, lecz i tak nie należał do pierwszoplanowych postaci - pierwszy trening Brytyjczyk zakończył z 16. czasem, zaś drugi z 17.
Zapytany, jak tor w Las Vegas wypada na tle innych ulicznych obiektów, takich jak Dżudda czy Baku, Bearman dodał:
Oliver Bearman, opisał tor w Las Vegas jako
najmniej przyjemny uliczny tor, po którym jeździłpo dwóch pierwszych sesjach treningowych.
20-letni kierowca Haasa w ten weekend pierwszy raz ma okazję jeździć po ulicznym torze w Las Vegas. W obu dotychczas rozegranych sesjach treningowych Bearman był szybszy od zespołowego partnera, Estebana Ocona, lecz i tak nie należał do pierwszoplanowych postaci - pierwszy trening Brytyjczyk zakończył z 16. czasem, zaś drugi z 17.
Wiedzieliśmy, że na takim torze przyrost przyczepności będzie duży, ale szczerze mówiąc, podczas tych pierwszych okrążeń - oczywiście to dla mnie nowy tor - byłem zszokowany tym, jak niski był poziom przyczepności- powiedział 20-latek w rozmowie ze Sky Sports.
Jest tu naprawdę niepewnie, nawet nie wiem, jak opisać ten poziom braku przyczepności, którego doświadczyliśmy, ale to z kolei oznacza, że ewolucja toru jest niesamowicie duża.
Nawet mimo tego, że dość wcześnie założyłem miękkie opony, nie zdołałem złożyć na nich okrążenia, a niedługo potem wyniki były już kilka dziesiątych lepsze.
To była trudna sesja - z deszczem, ruchem i przerwami - ale myślę, że dużo się nauczyliśmy. Tor jest dla mnie nowy, więc też szukam tutaj swojego rytmu, dlatego z niecierpliwością czekam na jutro.
Zapytany, jak tor w Las Vegas wypada na tle innych ulicznych obiektów, takich jak Dżudda czy Baku, Bearman dodał:
To jest najmniej przyjemny uliczny tor, po którym jeździłem. Zwykle są naprawdę, naprawdę fajne. Ten ma bardzo, ale to bardzo niski poziom przyczepności, co nie jest czymś dobrym, gdy ściany są tak blisko.
Prędkości są niesamowicie wysokie, co jest niebezpieczne. Sam tor jest fajny - ściganie się po The Strip w Las Vegas robi wrażenie - ale poza tym nie ma tu zbyt wiele dobrego.
Maciej Wróbel