WTCC: Silniki diesla będą kontrolowane
"Na pewno będziemy potrzebowali trochę czasu na dobranie optymalnych parametrów"
23.01.0812:03
2203wyświetlenia

Od tego sezonu silniki diesla w serii World Touring Car Championship (WTCC) będą miały narzucony limit dla ciśnienia paliwa, ciśnienia doładowania oraz stosunku mieszanki powietrze/paliwo.
Przepisy te mają na celu wyrównanie szans pomiędzy silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi, przy czym dokładne limity dla każdego silnika mają zostać podane w późniejszym terminie. Parametry, które będą monitorowane za pomocą specjalnych urządzeń kontrolnych, zostaną ustalone na podstawie danych z silników diesla zarówno Seata, jak i BMW.
Przewodniczący komisji FIA ds. samochodów turystycznych Jonathan Ashman skomentował:
Nie zostało jeszcze ustalone, jak to będzie dokładnie funkcjonować, ale będziemy mogli wprowadzać zmiany w dowolnym momencie. Na pewno będziemy potrzebowali trochę czasu na początku na dobranie optymalnych parametrów.
BMW nie podjęło jeszcze ostatecznej decyzji, czy będzie startowało z silnikami diesla w tym roku, choć wydaje się, że podczas testów dawały one bardzo dobre rezultaty. Natomiast Seat zamierza używać takich silników w swoich pięciu samochodach, ale ze względu na poprawioną konstrukcję silnika nie będzie już mógł stosować płaskiej podłogi (flat-floor dispensation), co poprawiało osiągi na prostych.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE