Mateschitz: Red Bull musi jeszcze poczekać na zwycięstwa w F1
"W normalnych warunkach wyścigowych nie będzie to raczej możliwe"
24.01.0811:19
1496wyświetlenia

Właściciel zespołu Red Bull Racing Dietrich Mateschitz ostudził oczekiwania, że drugi samochód sygnowany przez Adriana Newey będzie walczył o zwycięstwa w wyścigach już w 2008 roku.
W normalnych warunkach wyścigowych nie będzie to raczej możliwe.- ostrzegł austriacki miliarder w ubiegłym tygodniu na torze Jerez, na którym David Coulthard przejechał pierwsze 54 okrążenia w nowym bolidzie oznaczonym symbolem RB4.
Jednakże Mateschitz powiedział w wywiadzie dla agencji APA, że ma dobre przeczucia dotyczące tego sezonu, ponieważ poprzednik RB4 w końcówce poprzedniego sezonu z powodzeniem konkurował z czołówką.
Sądzę, że nasi kierowcy będą mieli kilka okazji do znalezienia się na podium.- powiedział zapytany o perspektywy zespołu na 2008 rok.
Jednakże na zwycięstwa będziemy musieli prawdopodobnie poczekać do 2009 roku.- dodał Mateschitz wyjaśniając, że prawdziwym celem na ten rok jest zmniejszenie dystansu do zespołu BMW Sauber, obecnie trzeciej siły w F1 po Ferrari i McLarenie. Ponadto Austriak zaprzeczył, że kończy się jego cierpliwość jeśli chodzi o F1, pomimo tego, że nie udało mu się jak dotąd poczuć smaku zwycięstwa wraz z zespołem Red Bull.
Nigdy nie miałem złudzeń w kwestii ile wysiłku trzeba włożyć, aby wspiąć się na szczyty Formuły 1.- powiedział Mateschitz.
Źródło: F1-Live.com
KOMENTARZE