Hamiltonowi brakuje uczucia wygranej
Kierowca McLarena odpowiedział także na krytykę po jego nieudanym występie w Bahrajnie
09.05.0811:33
2724wyświetlenia

Lewis Hamilton powiedział, że brakuje mu uczucia wygrywania wyścigów, więc ma nadzieję na zakończenie dobrej passy Ferrari w ten weekend podczas Grand Prix Turcji.
W ten weekend oczywiście chcę zdobyć punkty, ale chcę też wygrać.- powiedział Hamilton.
Brakuje mi wygrywania, więc taki jest mój plan.
Kierowca McLarena wygrał otwierające sezon Grand Prix Australii, ale Ferrari dominuje od tego czasu i do Turcji przybywa jako faworyt po tym, jak w ostatnich dwóch latach wygrywała na torze Istanbul Park.
Nigdy nie przystępuję do wyścigu myśląc, że jestem faworytem, to nie robi żadnej różnicy. Felipe wygrywał tu w ostatnich dwóch latach, ale jesteśmy tu po to, aby to zakończyć. Tak jak zresztą w każdy weekend. Oni wykonali w ostatnich wyścigach świetną robotę, a my będziemy się bardzo starać, aby ich pokonać.
Brytyjczyk przyznał, że jego pragnienie wzrasta razem z wydłużającym się okresem bez wygranych.
Tak, to prawda. Jesteśmy kierowcami wyścigowymi i chcemy wygrywać. Zasmakowałem już tego kilka razy i to właśnie po to tutaj jesteśmy, aby wygrać. Jako kierowca, kiedy przychodzisz do zespołu musisz być innowacyjny, musisz mieć wiele pomysłów i zmuszać zespół do wysiłku. To jest to, co kocham w tej pracy. Kiedy jesteś na wyścigu, a wszystko to układa się w całość i wygrywasz - jest to jedno z najlepszych uczuć, jakich możesz doznać. Wierzę w zespół i moje umiejętności, więc nie mam wątpliwości, że może nam się to udać, ale łatwiej jest powiedzieć niż zrobić. Mam nadzieję na dobry weekend.
W wywiadzie dla gazety The Sun, Hamilton odpowiedział z kolei na krytykę, stwierdzając, że spadek jego formy nie oznacza, iż był on tylko objawieniem jednego sezonu. Młody kierowca ma obecnie dziewięć punktów mniej niż lider klasyfikacji Kimi Raikkonen, który do tej pory wygrał o jeden wyścig więcej w tym sezonie. W zeszłym roku Hamilton został uznany za najlepszego debiutanta i do samego końca walczył o tytuł mistrzowski. Niektórzy ludzie porównywali go nawet do Ayrtona Senny i Michaela Schumachera.
Niektórzy ludzie poddają teraz w wątpliwość moje zaangażowanie, moje umiejętności kierowcy.- powiedział Lewis.
Nie jestem żadnym supermanem, ale sądzę, że mam odpowiednie możliwości, aby wygrać mistrzostwa. Każdy popełnia błędy. Jestem pewny, że nawet Nelson Mandela, mający dziś już 90 lat, wciąż popełnia błędy. Takie po prostu jest życie. Miałem jeden wyścig, gdzie popełniłem błąd i nagle ludzie zaczęli mnie srogo oceniać. Nie wydaje mi się, że powinienem być oceniany tylko z perspektywy tego nieudanego wyścigu. Skupiam się na wykonywaniu mojej pracy i staram się robić to najlepiej, jak tylko potrafię. W Bahrajnie tego nie zrobiłem i to mnie zirytowało. Kiedy zrobimy wszystko jak należy, nasz bolid będzie równie szybki jak pozostałe.
Źródło: Autosport.com, GrandPrixMagazine.com
KOMENTARZE