Montezemolo komentuje werdykt w sprawie Mosleya
"Czasami potrzeba powiedzieć sobie: 'powinienem odejść z powodów wiarygodności'"
06.06.0810:01
1834wyświetlenia

Luca di Montezemolo nie omieszkał dołączyć do publicznej debaty na temat Maxa Mosleya. Prezydent Ferrari wezwał prezydenta FIA do ustąpienia ze stanowiska, pomimo iż ten zdobył wotum zaufania na wtorkowym posiedzeniu delegatów klubów członkowskich. Sprawa dotyczy oczywiście informacji ujawnionych dwa miesiące temu przez News of the World.
Wypowiadając się dla włoskiej agencji informacyjnej ANSA, di Montezemolo przyznał:
Myślę, że on powinien uświadomić sobie to, że czasami potrzeba powiedzieć sobie: 'powinienem odejść z powodów wiarygodności'. Później jednak w oświadczeniu opublikowanych na stronie zespołu Ferrari powiedział:
Jestem zadowolony, że Max Mosley może nadal pełnić funkcję prezydenta FIA. Jeśli chodzi o przyszłość, to tylko i wyłącznie od niego będzie zależała decyzja, kiedy powinien się wycofać.
Wcześniej w tym roku, tuż po tym, jak wybuchła cała afera, di Montezemolo stanowczo twierdził, że Mosley nie powinien kontynuować pracy na pełnionym teraz stanowisku, choć jednocześnie pochwalił jego osiągnięcia w ostatnich 17 latach, odkąd Brytyjczyk dowodzi FIA.
FIA będzie potrzebowała lidera o tym samym poziomie doświadczenia, kompetencji, osobowości i stabilności.- powiedział Włoch.
Jeśli spojrzy się na to, co Max zrobił przez te wszystkie lata w dziedzinie bezpieczeństwa, jeśli uwzględni się szybkość, z jaką podejmował decyzje i wydawał wyroki chociażby przy aferze szpiegowskiej, a także przy innych sprawach, mój osąd nad nim nie może być inny, jak tylko pozytywny. Jeśli odejdzie, na jego miejsce będziemy potrzebowali kogoś takiego jak on.- powiedział di Montezemolo w kwietniu Gazzetta dello Sport.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE