Di Grassi ocenia swoje szanse na debiut w F1

"Jeśli Nelsinho odejdzie, to wówczas może się dla mnie pojawić szansa"
02.10.0814:01
Mariusz Karolak
1736wyświetlenia

Lucas di Grassi jest poważnym kandydatem do kokpitu Renault w przyszłym roku. Wysoko notowany Brazylijczyk jest w tym roku kierowcą testowym we francuskiej stajni, ale ścigał się również ponownie w GP2, plasując się w klasyfikacji końcowej na trzecim miejscu pomimo późnego startu.

Według nieoficjalnych doniesień di Grassi jest najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia swego rodaka w Renault - Nelsona Piqueta Jr, z którego szefowie zespołu są średnio zadowoleni. Lucas przyznał w wywiadzie dla strony 422race.com, że największe szanse na debiut w F1 będzie miał wtedy, gdy w zespole pozostanie Fernando Alonso.

Jeśli Alonso odejdzie to przypuszczam, że zespołowi będzie trudniej zaufać dwóm niedoświadczonym kierowcom: Nelsinho jako głównemu kierowcy i debiutantowi u jego boku. - powiedział di Grassi. Podjęcie takiej decyzji przez konkurencyjny zespół jest niemożliwe. Jeśli Nelsinho odejdzie, to wówczas może się dla mnie pojawić szansa. Teraz czekamy na decyzję, co stanie się z Fernando i Nelsonem. To nie zależy ode mnie, lecz od Flavio Briatore. Renault jest teraz dużo bardziej zadowolone z moich rezultatów w GP2 w porównaniu do roku ubiegłego, ale jeszcze nie rozmawialiśmy o kolejnym sezonie. Brazylijczyk wygrał trzy wyścigi GP2 w 2008 roku.

Źródło: PaddockTalk.com

KOMENTARZE

7
Jędruś
02.10.2008 07:14
Ma rację. Gdyby Alonso odszedł z Renault ( mało prawdopdobne ) to Flavio potrzebował by kogoś wolnego , dużo bardziej doświadczonego i o klasę lepszego niż di Grassi . Kogo tylko ??? Sato - kamikadze , choć bardzo doświadczony i jeździć nieźle potrafi , Bourdais - Francuz , po słabym sezonie , Heidfeld - bardzo dobry kierowca , według mnie lepszy od obu panów powyżej lub Kubica ... Tyle , że ten pozostanie raczej w BMW. Według mnie opcja pasuje tak też - Nelsinho do STR za Vettela ( Red Bull oddaje im silniki Renault które po przyjęciu Nelsinho mają praktycznie za grosze, a wzamian przejmuje ich kontrakt na silniki Ferrari ) Buemi też w STR , gdyż ci potrzebują dużo kasy i klasowego kierowcy z przyszłością , Bourdais do Renault ( jako pomagier Alonso lub rezerwowy w razie słabszych wyników di Grassiego ) .
Metalpablo
02.10.2008 05:52
A rok temu ..... mysle ze Reno jak i wielu uwazało go za przeciętniaka.Jak dlamnie chłopak już dawno był bardzo dobry:D i w tym niepełnym sezonie GP2 ES udowodnił to tym co mieli jakies wątpliwości.Jak dlamnie byłby lepszy niż Nelsinio...100 razy lepszy,chociaż pamietam kilka cięzkich słów Lucasa w stosunku do rywali.Grosjean wsumie też jest bardzoo dobry no,ale Lucas ma jednak wiecej doświadczenia no i to za nim przemawia.Może Reno zrobi tak jak z Alonso,Heikkim,Nelsonem...tzn rok byli testerami w zespole(Alonso no jeszcze wczesniej w Minardi:P śmigał) a potem zostawali głównymi kierowcami i wydaje mi sie,że z Lucasem zrobią to samo.
bicampeon
02.10.2008 01:43
Moim zdaniem Di Grassi ma bardzo duże szanse, by zastąpić Piquet'a który raczej nie znajdzie nigdzie miejsca. Wg mnie Koval jak na debiutanta jeździł bardzo dobrze. Wiadomo pierwsze wyścigi to trochę nieudane, ale to chyba normalne jak na początek. Jednak druga część sezonu dużo lepiej i w efekcie zdobył 30pkt, a dużo bardziej doświadczony Fisichella 21, co pokazuje, iż Koval zaliczył udany debiut. Gdyby w Brazyli się nie rozbił, byłby pierwszym debiutantem w historii który ukończył wszystkie wyścigi.
patgaw
02.10.2008 01:18
http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=2640 di grassi dobry typ. zasluguje na debiut w f1.
Ducsen
02.10.2008 01:11
Nie wiem czemu ciągle Kovalainen jest uważany za tego, który źle startował dla Renault - głównie chodzi o pierwsze wyścigi. To nie ma porównania z Nelsonem - owszem może w Melbourne zapoznawał się z F1, ale później jeździł już coraz lepiej i zaczął dobrze punktować.
Ramzi
02.10.2008 12:58
Jak sie zle osiagi to po lbie dostaje szef a nie kierowca, wiec nie wciskaj nikomu batonow z presja.
oligator
02.10.2008 12:35
zasluguje na debiut, ale renault to chyba za duza presja, zwalszcza na debiut, czego przykladem sa Kovalainen, Piquet, a moze nawet Fisichella (2005 to byl jego debiut w top teamie). presja jest stad, ze Renault to duzy, masowy producent samochodow i chce bazowac na F1 czesc strategii komunikacyjnej. Wiec czy bolid jest dobry (2005-20006) czy zly(2007) , jest duzo duzo presji. niech mu znajda miejsce w Williamsie, STR czy gdzies..