USF1 do firm z USA: reklama w F1 lepsza niż w MLB, NFL i NBA

Tymczasem pomysł powstania zespołu z USA popiera były kierowca F1 - Hans-Joachim Stuck
05.02.0912:10
Mariusz Karolak
2633wyświetlenia

Wczorajsze plotki o rzekomym powstaniu zespołu USF1, który ma startować od przyszłego roku w Formule 1 nie były szczególnie zaskakujące. Przeważnie co 3-5 lat świat obiega kolejna informacja o planach stworzenia zupełnie nowego amerykańskiego zespołu F1.

Tak jak wspomniano wczoraj, za projektem USF1 kryją się panowie Ken Anderson i Peter Windsor. Baza zespołu ma znajdować się w Charlotte w Karolinie Północnej, gdzie mieści się kilka znaczących firm z branży motosportowej i są ośrodki uniwersyteckie, co może znacząco wesprzeć rozwój zespołu.

Ludzie stojący za USF1 utrzymują, że F1 oferuje lepsze możliwości marketingowe niż liga bejsbolowa (MLB), futbol amerykański (NFL), czy tamtejsza liga koszykówki (NBA). F1 skupia bowiem na torach i przed telewizorami trzy miliardy kibiców, a więc może śmiało rywalizować z Pucharem Świata w Piłce Nożnej i Igrzyskami Olimpijskimi. Czy wystarczy to jednak do tego, by nakłonić amerykańskie firmy do sponsorowania zespołu F1?


Tym niemniej pomysł powstania takiego zespołu popiera były kierowca F1 - Hans-Joachim Stuck. Niemiec ścigał się w grand prix w latach 70. ubiegłego wieku, a dziś jest odpowiedzialny za wyścigową działalność Volkswagena. Mistrzostwa świata bez Stanów Zjednoczonych to nie są prawdziwe mistrzostwa świata. - powiedział w wywiadzie dla sport1.de.

Powinniśmy życzyć pomysłodawcom powodzenia w realizacji tego przedsięwzięcia. Dopóki nie będzie grand prix w Ameryce i zespołu z tego kontynentu, tak długo zainteresowanie F1 w Stanach Zjednoczonych będzie zawsze małe. Stuck dodał jednak, że większy sens ma kupienie zespołu Hondy niż tworzenie wszystkiego od podstaw. Zakup zespołu Hondy byłby lepszym rozwiązaniem od Toro Roso, ponieważ mają dobrze rozbudowaną infrastrukturę.

Źródło: Autoblog.com, OneStopStrategy.com

KOMENTARZE

8
NEO86
23.02.2009 11:04
Życzę im aby powstał ten zespół
Jędruś
05.02.2009 06:38
Zobaczymy. Może niech kupią zespół Hondy, idą do Bena z Losta a ten w magiczny sposób przeniesie fabryke do Charlotte. To będzie najlepsze rozwiązanie :D
Szkot
05.02.2009 01:19
Może Scott Speed powróci? :D
im9ulse
05.02.2009 12:40
byzydura byzydura i jeszcze raz byzydura...lwia cześć POWAŻNYCH sponsorów jest w NASCAR i ICS...amerykance weszli by do F1 tylko na takich zasadach jak David Richards "jeżeli dało by się zarobić" a na to się w najbliższych latach nie zanosi...trzeba czekać az stary zejdzie :) a następcą łaskawiej będzie obdarowywał teamy. O pełni amerykanskim teamie sie plotkuje od 1999 roku kiedy powstal BAR...a jezeli teraz ktos sie sugeruje jakas strona internetowa,logiem i plotka to musi byc niespełna rozumu.
Huckleberry
05.02.2009 12:31
Mogliby wystawić bolid z HEMI ;)
michal5
05.02.2009 12:23
mbg> może być nowy silnik tylko ten silnik musi spełniać wszystkie kryteria co inne silniki zamrożenie silnika to jest to ze zespoły nie mogą ich ulepszać
mbg
05.02.2009 12:01
a właśnie czy wie ktoś czy np. taki Cosworth, Ilmor czy dajmy nawet taki Chrysler mógłby w dobie "zamrożenia silników" wprowadzic jakiś silnik do świata F1? Czy tylko do wyboru są silniki Ferrari, Mercedes, Toyota i Renault (Honda out)?
kmk
05.02.2009 11:52
ciekawe od kogo braliby silniki, zapewne od jakiegoś amerykańskiego koncernu