GP2: Pietrow odnosi kolejne zwycięstwo w Malezji

Witalij Pietrow zaprezentował niebywałe umiejętności i odniósł zwycięstwo w szalonym wyścigu na mokrym torze Sepang. Start do wyścigu został opóźniony o prawie 30 minut ze względu na ulewę monsunową, która przeszła nad torem w momencie, gdy samochody dojeżdżały na pola startowe.

Wyścig rozpoczął się za samochodem bezpieczeństwa, a pierwszym pechowcem był Sakon Yamamoto, którego bolid został wepchnięty do alei serwisowej z powodu awarii mechanicznej. Następnie cała stawka przejechała cztery pełne okrążenia za safety carem, a po jego zjeździe tor był wciąż bardzo mokry.

Do dziwnej sytuacji doszło na ostatnim zakręcie przed zjazdem samochodu bezpieczeństwa, gdzie Pastor Maldonado uderzył w tył auta Davide Valsecchiego, ale obaj mogli kontynuować jazdę i Włoch nadal był liderem wyścigu. Pierwszą ofiarą ciężkich warunków był James Jakes, który obrócił się w pierwszym zakręcie.

Na szóstym okrążeniu Maldonado i Pietrow uporali się z Valsecchim, spychając Włocha na trzecie miejsce. Chwilę później Rosjanin objął prowadzenie i nie oddał go aż do końca wyścigu, który musiał się zakończyć przed przejechaniem wyznaczonej liczby okrążeń.

Tuż za podium uplasował się wczorajszy zwycięzca Diego Nunes, który zaliczył najlepszy weekend w GP2 w swojej karierze. Za nim dojechał Hamad Al Fardan, dla którego były to pierwsze punkty w GP2. Ostatni punkt rzutem na taśmę wywalczył Sergio Perez, który wyprzedził Kobayashiego na ostatniej prostej!

Źródło: Autosport.com