FIA wzywa przed oblicze Światowej Rady zespół Renault
Francuska ekipa odpowie na zarzut o celowe doprowadzenie do wypadku w Singapurze
04.09.0918:06
14157wyświetlenia

To już oficjalne - FIA zwołała na 21 września nadzwyczajne posiedzenie Światowej Rady Sportów Motorowych, podczas którego przedstawiciele zespołu ING Renault F1 odpowiedzą na zarzut o złamanie Artykułu 151c Międzynarodowego Kodeksu Sportowego.
Francuska ekipa została tym samym oficjalnie oskarżona o spisek ze swoim kierowcą Nelsonem Piquetem Jr podczas zeszłorocznego wyścigu o Grand Prix Singapuru, aby celowo spowodował on wypadek i doprowadził do wyjazdu na tor samochodu bezpieczeństwa, na czym skorzystał drugi z jego kierowców - Fernando Alonso, odnosząc pierwsze zwycięstwo dla Renault od dwóch lat.
Artykuł 151c stanowi, że niedopuszczalne jest
wszelkie oszukańcze zachowanie lub dowolne działanie szkodliwe dla interesów jakiejkolwiek rywalizacji lub godzące ogólnie w interesy sportów motorowych. Kary przyznawane za tego typu przewinienia mogą być przeróżne - od zwykłej reprymendy czy kary finansowej aż po wykluczenie z kilku wyścigów lub nawet całych mistrzostw.
Tuż po swoim wypadku Piquet powiedział:
To był mój błąd. Spróbowaliśmy dwóch ekstremalnych strategii z Fernando na dość krótkim, a mną na dość długim przejeździe w nadziei na wczesne pojawienie się samochodu bezpieczeństwa. Jeśli nie miałbym wypadku to miałbym szczęście z samochodem bezpieczeństwa później w wyścigu. Zawsze ocieramy się o bandy i kiedy dotkniesz jej ciut za mocno, tracisz kontrolę i to koniec.
Jednakże w ostatnich tygodniach pojawiły się dowody mające świadczyć o tym, że Piquet celowo rozbił swój bolid i to skłoniło FIA do podjęcia działania, a fakt zwołania nadzwyczajnego posiedzenia WMSC świadczy niewątpliwie o tym, że sprawa jest poważna. Nowe dowody pojawiły się krótko po tym, jak Piquet stracił posadę w Renault, co rodzi podejrzenia, że to właśnie Brazylijczyk mógł je dostarczyć, jednak fakt ten nie został potwierdzony. Renault jak dotychczas odmawia udzielenia komentarzy w sprawie toczącego się dochodzenia.
Źródło: FIA.com, Autosport.com
KOMENTARZE