Button czuje się w pełni komfortowo w MP4-25

"Kiedy wskoczyłem dzisiaj rano do samochodu, natychmiast byłem z niego zadowolony"
11.02.1023:43
Bartosz Pyciarz
1839wyświetlenia

Mistrz świata Jenson Button stwierdził, że czuje się teraz w pełni komfortowo w nowym samochodzie zespołu McLaren po dwóch dniach spędzonych za kierownicą w Jerez.

Brytyjczyk przyznał, że po pierwszych testach w Walencji nie mógł jeszcze w pełni skupić się na pracy nad ustawieniami, gdyż nie czuł się w 100% pewnie w nowym aucie. Jednakże jak sam przyznał po dwóch dniach w Jerez, jest teraz w pełni zintegrowany z samochodem i czuje się gotowy do szybszej jazdy.

To był dobry dzień dla mnie. Wykonaliśmy wczoraj dużo pracy i upewniliśmy się, że mogę w 100% skupić się na samochodzie, a mój nowy "dom" jest bardzo wygodny. Teraz czuję się świetnie w kokpicie - powiedział Jenson reporterom na koniec dnia. Wczoraj także mieliśmy dobry dzień. Wykonaliśmy sporo pracy nad ustawieniami auta na mokrej nawierzchni i próbowaliśmy znaleźć przyczepność na obu rodzajach opon.

Jednakże dla mnie dzisiejszy dzień był lepszy, ponieważ mogliśmy wyjechać na suchy tor i był to pierwszy raz, kiedy poczułem się dobrze w samochodzie. Wystarczająco dobrze, aby pracować nad ustawieniami, znaleźć odpowiedni balans samochodu, a także popracować z nowymi częściami. To był pozytywny dzień. Wciąż mamy sporo rzeczy do zrobienia z samochodem. Według mnie, bazowa wersja jest dobrą podstawą. Kiedy wskoczyłem dzisiaj rano do samochodu, natychmiast byłem z niego zadowolony. Wiem jednak także, że przed nami długa droga, zanim uczynimy nasz samochód zdolnym do wygrywania wyścigów, choć sytuacja jest taka sama dla wszystkich.

Samochód Formuły 1 jest samochodem Formuły 1. Są różne sposoby na stworzenie najlepszego auta, ale odczucia w tym samochodzie nie różnią się zbytnio od tego, do czego zdążyłem przywyknąć prowadząc inne auta. To nie jest zupełnie inny styl projektowania. Czuję się już jak w domu w tym samochodzie. Nie prowadzę samochodu myśląc, że nie stanowię jego części. Myślę, że potrafię odczuć wszystko, co dzieje się z samochodem. To szczególnie ważne, gdy wsiadasz do nowego bolidu.

Kierowca McLarena, który pokonał dzisiaj 83 okrążenia toru w Andaluzji, nie przywiązuje wagi do tego, że kilku jego rywali ma przejechanych więcej kilometrów na testach. Oczywiście chciałbym jeździć przez kolejne dwa dni, ale to nie jest tylko tak, że wsiadasz do auta i starasz się wyjeździć tak dużo okrążeń, jak to możliwe. Wiemy, że nasz samochodu jest niezawodny, a to jest zawsze bardzo ważne. Kiedy testujesz różne rzeczy nie musisz koniecznie pokonywać dużych dystansów. Robimy wszystko po kolei i pracujemy nad ustawieniami. W tym momencie dla mnie najważniejsze jest przejechać jak najwięcej okrążeń na zmienionych oponach.

Brytyjczyk umniejszył także znaczenie spowodowanej przez niego czerwonej flagi pod koniec dnia, kiedy to zatrzymał swój bolid w zakręcie nr 6. Nic poważnego. Zobaczyłem, że zapaliła się kontrolka ostrzegawcza, więc postanowiłem zatrzymać bolid. Nie ma jednak żadnych uszkodzeń czy tym podobnych rzeczy.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

1
gnt3c
12.02.2010 06:58
pytanie jednak, czy będzie się czuł komfortowo za plecami Lewisa?